Księżycowe rabatki u Adki

[Grzesiu]

Krysiu-mówisz masz
ja marzę o wiośnie....jak nigdy przedtem chyba

[takasobie]

Krysiu! I ja się dołączę do gratulacji. Kto zasłużył jak nie Ty!? Szkoda, że nas nie będzie na Gardenii, ale odbijemy sobie to jeszcze.
Sianie, moim zdaniem, jeszcze niemożliwe, bo ziemia jeszcze za zimna. Moja jeszcze zmarznięta. Próbowałam ukopać do wiaderka trochę przesianego kompostu. Był jak kamień!

[Marzenka79]

Miłko chyba chodzi o sianie w domku...

[ada.kj]

Jadziu. Oby ta wiosna wreszcie faktycznie przyszła to i energia będzie na co innego przeznaczona.
Grzesiu. Oby to tak dało się zawsze - mówisz i masz , ale jest drobna satysfakcja, że się udało choć na razie wrócić do normalności. Wierzę również, że w tym roku wiosna przyjdzie szybciutko.
Miłko. Dzięki, ale Tobie również serducho należy się szczególnie za przepiękne zdjęcia ptaków, które zawsze w Twoim wątku można zobaczyć, nie mówiąc już o całej galerii na garnku i też serdecznie gratuluję.
Tak Marzenka ma rację - mnie chodzi o siewy parapetowe, ale liczę, że tak jak zwykle sianie po 15 marca będzie wystarczającym dla mnie terminem. Szkoda Gardenii, ale liczę, że w maju znów zawitasz do Wrocławia, to sobie pogadamy.

[takasobie]

No ja też mówię o sianiu w domku. (Zrobiłam taki skrót myślowy, ze możnaby przypuszczać, że w ogrodzie ) Wór z ziemią miałam w altanie, a ja dodaję do takiej ziemi z torfem nieco przesianej kompostowej, bo ta z worka ziemia to na niewiele się nadaje. Więc i ta z wora i ta na pryźmie zamarznięta na kość. A sianie do doniczek i tak zaczynam w marcu, bo wtedy dzień dłuższy i siewki nie wybiegają.

Krysiu! Jak zobaczyłam serduszko, to kiepsko to do mnie dotarło! Potrzebowałam doby, aby w to uwierzyć! Dzięki!

[AAleksandra]

I ja Krysiu planuję odłożyć "wieksze "sianie do marca. Połowa marca ... może być Na razie posiałam tak ciut, aby poczuć ziemię za paznokciami. Cieszę się, że z oczkiem już dobrze. Moja mama też miała robione zabiegi na oba oczy, ale całe lata temu.

[e-genia]

Witaj Krysiu jestem tego samego zdania co Sylwek, należało Ci się

Gratuluję

[Ewa_tuli]

Gratulacje i ode mnie Krysiu

[Marzenka79]

Ode mnie też gratki i dużo zdrówka bo to najważniejsze

[Ewakora]

Krysiu ja również serdecznie gratuluję Jak tam? Wiosenka dociera do księżycowych rabatek?

[skorpion811-51]

Krysiu ja również gratuluję serduszka należy Ci się

[Gencjana]

Krysiu, dopiero w tej chwili dowiedziałam się , że dostałaś to, na co - moim zdaniem - już dawno zasłużyłaś.
Serdecznie gratuluję.

[ada.kj]

Witam jeszcze niestety zimowo. Wczoraj było nawet ładnie, miałam ochotę na wycieczkę na działkę, ale od umyślnego/dzięki Wiolu/ dowiedziałam się, że jeszcze z powodu błota na alejce dojściowej lepiej się nie wybierać. Dziś poranek wrocławian zaskoczył jednak białą breją, która już stopniała, ale znów pozostawiła potworne błocko. Nic to jednak - już nie długo będzie prawdziwa wiosna /mam nadzieję/. Jeszcze tych parę czy paręnaście dni jakoś przeżyjemy, chociaż już chciałoby się choć coś poprzycinać albo po porządkować po zimie. .
Miłko i Oleńko. To jednak myślimy podobnie. Sianie za wcześnie daje tylko namiastkę ogródka, a faktyczne siewy to po 15 marca, dzień dłuższy i siewki nie wybiegają tak bardzo. Jak dotąd tylko ziemię zgromadziłam na przyszłe siewy.

Gieniu, Ewo, Marzenko, Ewo,Stasiu, Adrianko. Jeszcze raz dziękuję za gratulacje. W księżycowych rabatkach jeszcze nie byłam po zimie - jeszcze nie było na to pogody. Mam nadzieję, że wiosna już tam też zagląda i jak przyjdę to będzie ją widać.

[JAKUCH]

KRYSIU u nas taka sama pogoda . Na noc zapowiadali u nas -5 czyli rano będzie ślizgawka Oby to sie wreszcie wysuszyło

[Sylwek-zx]

Strasznie szybko ucieka mi ten zimowy czas, już niby marzec, ale czy tak faktycznie można wypatrywać wiosny ? Krysiu, na działeczce pewnie wszystko dopiero co budzi się do życia, bo od czasu do czasu trochę słoneczka się pojawi, a i dzień już przecież znacznie dłuższy ;) na razie to niech nam to wszystko jeszcze siedzi w ziemi, mrozy niech wyszaleją się na dobre, to nie będziemy mieć na głowie wiosennego okrywania gdy wegetacja ruszy za szybko, a swoją drogą w pełni nabierzesz sił, więc przyjmijmy że najlepiej jak w kwietniu wiosna przyjdzie na dobre (bez majowych mrozów jak w poprzednim roku ;) )