Ewelina

Ja mam dwa z pstrokatymi listkami i masz rację co troszkę podrosną to się zmieniają...
u mnie jeden listek wypuścił korzonki i długo sam rósł a młodych listków nie wypuszczał
Kasiu dziękuję
Teresko witaj u mnie i dziękuję za rady i pochwały. (muszę tam u Ciebie podpatrzeć jak Ty oddzielałaś te fiołeczki żeby czegoś nie zepsuć jak będę oddzielać swoje) a tak swoją drogą to chciałam mieć kilka na parapet do kuchni a jak je porozdzielam to będzie ich więcej

i trzeba będzie znaleźć domek i dla nich...
Aniu dziękuję za rady poczekam skoro maluszkom lepiej z mamą...
Justus Monika
