"Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
- chaveiro
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1135
- Od: 26 sie 2011, o 17:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytom, Śląsk
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
chciałbym się dowiedzieć ponieważ w obi w moim mieście pokazały się rośliny Nolina Beaucarnea recurvata, przy jednej z doniczek widziałem ułamany "pióropusz" ok. 3-centymetrowy czy takie "pióropusze" się ukorzeniają i są w stanie wytworzyć zgrubiałą łodygę - kaudex oraz czy takie listki w ogóle są się w stanie ukorzenić?
- banditoo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3054
- Od: 23 lis 2008, o 01:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
mam małe pytanko do znawców szczepienia, na czym najlepiej szczepić gymno bo będę wysiewał kolorowe
- Spy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1860
- Od: 25 lip 2009, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
"będę wysiewał kolorowe"blabla pisze: Aby bezchlorofilowe Gymnocalycium mogło dłużej utrzymać się przy życiu musi być szczepione na trwałej i odpornej podkładce czyli np. Myrtillocactus geometrizanz, Eriocereus juzbertii, Trichocereus pahanoi czy Trichocereus pasacana.

Pozdrawiam. Krzysztof.
/Pustynni Strażnicy/
/Pustynni Strażnicy/
- banditoo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3054
- Od: 23 lis 2008, o 01:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
ale która z tych podkładek co wymienil Tomek jest najlepsza dla gymnocalycium michanovichi. Jeżeli będą veriegaty to nie będę szczepił bo po co, ale jak wzejdą kolorki to już będzie trzeba
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
A to ja nie wiedziałem, że są nasiona, z których na 100% kiełkują bezchlorofile 

Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20314
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Pewnie chodzi o mieszankę nasion kolorowych form G. mihanowichi - takie rozprowadza Licznerski."będę wysiewał kolorowe"![]()
Dzięki koledze z Forum i ja też w zeszłym roku kilkadziesiąt takich wysiałem. Nie dla tych najbardziej kolorowych bo te tylko szczepione utrzymać można ale tych ciekawych z przewagą zielonego (variegata). No i kilkadziesiąt takich maluchów u mnie rośnie...

-- 18 lut 2012, o 17:19 --
Bo takich nie ma. Z rodziców bezchlorofilowych jest jednak duża szansa na otrzymanie ciekawych barwnych form.A to ja nie wiedziałem, że są nasiona, z których na 100% kiełkują bezchlorofile![]()
- banditoo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3054
- Od: 23 lis 2008, o 01:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
na 100% nie, ale wysiewam 2000 nasion gdzie parę procent może być bezchlorofilowymi
Henryk jak zawsze wszystko wie, też licze głównie na veriegaty
Henryk jak zawsze wszystko wie, też licze głównie na veriegaty
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20314
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Jak się odzywa to troszkę myśli, stąd - czasem - coś wie.Henryk jak zawsze wszystko wie, też licze głównie na veriegaty

Polecam się za 2 lata na wymianę.

- Spy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1860
- Od: 25 lip 2009, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Aaa, dziękuję za rozjaśnienie. Z takiej ilości, to może się coś udać. Powodzenia.
Pozdrawiam. Krzysztof.
/Pustynni Strażnicy/
/Pustynni Strażnicy/
- banditoo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3054
- Od: 23 lis 2008, o 01:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Henryku a z tych co wysiałeś, wyrosło coś ciekawego?
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20314
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Trudno powiedzieć - na jesień to były bardzo drobne roślinki. G. mihanowichii po wykiełkowaniu nie rośnie zbyt szybko a formy kolorowe są jeszcze mniejsze. Teraz nie mam do nich dostępu.
Jak je ostatnio widziałem to za wiele nie wskazywało aby były tam specjalne rarytasy. Ale jak piszę są jeszcze małe i może nie wybarwione (tzn. nie widać innych kolorów bo i plamki małe). No i było ich jedynie ok. 50-60 sztuk a nie 2000.
Jak je ostatnio widziałem to za wiele nie wskazywało aby były tam specjalne rarytasy. Ale jak piszę są jeszcze małe i może nie wybarwione (tzn. nie widać innych kolorów bo i plamki małe). No i było ich jedynie ok. 50-60 sztuk a nie 2000.

- banditoo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3054
- Od: 23 lis 2008, o 01:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
No zobaczymy, ale muszę poczekać na wysianie, bo miejsca nie ma pod świetlówkami , do czasu aż część starszych wysiewów pójdzie do foliaka
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Jak dla mnie to chyba nic specjalnego. Tyle to ja mam ze zwykłych nasion lobiwii, a jeśli przesadzę ze słońcem to jeszcze więcej. Tylko u mnie to są albo zupełnie bezchlorofilowe i te sobie umierają w spokoju albo pełny chlorofil i te zasilają moją kolekcję.banditoo pisze:na 100% nie, ale wysiewam 2000 nasion gdzie parę procent może być bezchlorofilowymi
Henryk jak zawsze wszystko wie, też licze głównie na veriegaty
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- banditoo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3054
- Od: 23 lis 2008, o 01:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Jak już pisałem licze głównie na veriegaty, a chcę tylko parę zaszczepić jakby były bezchlorofilowe,
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20314
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Z tych co wysiałem te z najmniejszą ilością chlorofilu już odeszły. Nie szczepię i nie mam zamiaru takich roślin u siebie w kolekcji trzymać. Ot, taka zasada. Ale variegata jakby się ładna trafiła to i owszem...
W poprzednim roku zobaczyłem jak ładne są haworcje variegaty. No i zapragnąłem mieć kilka takich w kolekcji. Ponieważ jednak to rzadkie rośliny i u nas w kraju praktycznie niespotykane to z zagranicy sprowadzać je trzeba co ani łatwe ani też tanie nie jest. Mimo to nie rezygnuję i kilka zamierzam sprowadzić głównie drogą wymiany. Jako barwne urozmaicenie kolekcji.

W poprzednim roku zobaczyłem jak ładne są haworcje variegaty. No i zapragnąłem mieć kilka takich w kolekcji. Ponieważ jednak to rzadkie rośliny i u nas w kraju praktycznie niespotykane to z zagranicy sprowadzać je trzeba co ani łatwe ani też tanie nie jest. Mimo to nie rezygnuję i kilka zamierzam sprowadzić głównie drogą wymiany. Jako barwne urozmaicenie kolekcji.
