Tuje (żywotniki) bledną,brązowieją,żółkną,usychają cz.1
Re: Żywotniki "Can-Can" - brązowienie i czernienie igieł
Czy w grę wchodzi tylko pies a nie jakaś inna choroba? Bo w tym wypadku jest to mało prawdopodobne. Poza tym pomiędzy Can Canami rosną Kórniki, a im raczej nic nie dolega...?
Re: Żywotniki "Can-Can" - brązowienie i czernienie igieł
Wytnij ewidentnie suche i jeśli trafi się dzień z temp ok. 10 st pryśnij Topsinem lub Amistarem.
Pies pod wszystko nie leje... ale jak sobie jakieś miejsce upodoba, to robi to konsekwentnie.
Pies pod wszystko nie leje... ale jak sobie jakieś miejsce upodoba, to robi to konsekwentnie.
Re: Żywotniki "Can-Can" - brązowienie i czernienie igieł
dziękuję, Tak zrobię i zobaczymy. "ewidentnie suche" odnosi się do brązowych oraz czarnych igieł?
Re: Żywotniki "Can-Can" - brązowienie i czernienie igieł
To to samo zleci, wytrzep najwyżej trochę. Na pierwszej fotce chyba martwy pęd. Ciepło jest, mokro, na martwą lub zamierająca tkankę wchodzą grzybki które w sprzyjających im warunkach mogą zaatakować zdrowe.
Re: Tuje żywotniki schną
Witam wszystkich serdecznie,
to moj pierwszy post wiec chcialem z gory przeprosic za wszystkie faux pas ktore pewnie popelnie, poczawszy od braku polskich liter - nie mam polskiej klawiatury
Nie będę wyjatkowy gdy stwierdze, ze jak znakomita wiekszosc forumowiczow rowniez szukam pomocy, opini i porady. Mam problem z drzewkami - na razie tylko dwa wydaja sie zarazone, obawiam sie jednak, ze cokolwiek je boli moze sie szybko rozprzestrzenic na sasiadujace rosliny. Spedzilem pare godzin przegladajac rozne topiki tutaj i jedna mysl przychodzi do glowy - fytoftoroza
prosze, dobrzy ludzie, spojrzcie na ponizsze zdjecia i wydajcie wyrok. Na ostatnim zdjeciu zainfekowane rosliny sa zakreslone na czerwone - widoczne w powiekszeniu. Z gory dziekuje za kazde slowo!
[img=http://img809.imageshack.us/img809/132/82289544.th.jpg]
[img=http://img138.imageshack.us/img138/9715/49068802.th.jpg]
[img=http://img692.imageshack.us/img692/5386/31497153.th.jpg]
Powinienem dodac, ze tuji usunalem juz pare galezi - byly uschniete i kruszyly sie w reku. Widac wyraznie, ze ten sam problem toczy juz inne galezie i niedlugo tez przywitaja sie z sekatorem
igly na sosnie z drugiego zdjecia brazowieja bardzo szybko - pozostale sosny sa ok, caly czas zielone. Jakies pomysly?
Pozdrawiam serdecznie,
Mikolaj
to moj pierwszy post wiec chcialem z gory przeprosic za wszystkie faux pas ktore pewnie popelnie, poczawszy od braku polskich liter - nie mam polskiej klawiatury

Nie będę wyjatkowy gdy stwierdze, ze jak znakomita wiekszosc forumowiczow rowniez szukam pomocy, opini i porady. Mam problem z drzewkami - na razie tylko dwa wydaja sie zarazone, obawiam sie jednak, ze cokolwiek je boli moze sie szybko rozprzestrzenic na sasiadujace rosliny. Spedzilem pare godzin przegladajac rozne topiki tutaj i jedna mysl przychodzi do glowy - fytoftoroza

[img=http://img809.imageshack.us/img809/132/82289544.th.jpg]
[img=http://img138.imageshack.us/img138/9715/49068802.th.jpg]
[img=http://img692.imageshack.us/img692/5386/31497153.th.jpg]
Powinienem dodac, ze tuji usunalem juz pare galezi - byly uschniete i kruszyly sie w reku. Widac wyraznie, ze ten sam problem toczy juz inne galezie i niedlugo tez przywitaja sie z sekatorem

Pozdrawiam serdecznie,
Mikolaj
- xipe
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2996
- Od: 19 sie 2007, o 11:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Unieście/Koszalin
- Kontakt:
Re: Tuje żywotniki schną
Moim zdaniem diagnoza trafna.
Re: Tuje żywotniki schną
Dziekuje Pawle za twoj glos. Twoim zdaniem, jedynym wyjsciem jest usunac oba krzaki i ziemie? Czy sasiadujace krzaki powinny byc opryskane chemia? Zaden nie wykazuje podobnych objawow.. poki co.
Strate dwoch przeboleje, najwazniejsze dla mnie jest ograniczenie szkod i zapobiegniecie, o ile to mozliwe, rozprzestrzenieniu sie tej zarazy.
Prosze o komentarze pozostalych guru
Strate dwoch przeboleje, najwazniejsze dla mnie jest ograniczenie szkod i zapobiegniecie, o ile to mozliwe, rozprzestrzenieniu sie tej zarazy.
Prosze o komentarze pozostalych guru

- xipe
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2996
- Od: 19 sie 2007, o 11:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Unieście/Koszalin
- Kontakt:
Re: Tuje żywotniki schną
Osobiście sąsiednie rośliny i podłoże potraktowałbym Rovralem Flo i Topsinem.
Re: Tuje żywotniki schną
Dzięki za rade Pawel - doceniam ja!
Ktos jeszcze? Jestem zielony w te sprawy jak ogorek na mizerie, będę wdzieczny za kazda ekspertyze!
Ktos jeszcze? Jestem zielony w te sprawy jak ogorek na mizerie, będę wdzieczny za kazda ekspertyze!
- pogotowie ogrodnicze
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1404
- Od: 23 wrz 2005, o 18:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Re: Tuje żywotniki schną
a moim zdaniem niexipe pisze:Moim zdaniem diagnoza trafna.
masz większy problem Armillaria
poczytaj jak to wygląda i potwierdzisz jak ziemia odmarznie wyrywając(nie wykopywać)
Re: Tuje żywotniki schną
Ale marynowana jest super... 

Re: Tuje żywotniki schną
Dziekuje Janusz.
Popatrzalem na zdjecia tego grzybka i przyznaje 100% racji - Armillaria rosna obok tych krzaczkow od lat, nie zdawalem sobie sprawy ze potrafia byc zabojcze. Co gorsza, te grzyby rosna w paru miejscach w ogrodzie. Czy moglbys mi doradzic jakies sprawdzone metody jak najlepiej wybrnac z tej sytuacji? WIELKIE dziekuje!
Oto co znalazlem na http://www.szkolkarstwo.pl/ :
Po ekspedycji materiału roślinnego ze szkółki trzeba dokładnie usuwać i niszczyć resztki roślinne, na których grzyb może przetrwać do następnego okresu wegetacji.
W miejscach po obumarłych roślinach nie należy sadzić podatnych na tego grzyba gatunków roślin.
W okresie wegetacji miejsca po obumarłych roślinach trzeba podlać jednym z preparatów: Agrigerm 2000 SL (2%), Agrosteril 110 SL (2%), Trisep 210 SL (0,5%), używając 2?4 l cieczy użytkowej na m2.
Drzewa rosnące w najbliższym sąsiedztwie zainfekowanych należy podlać jednym z fungicydów: Rizolex 50 WP (0,1%) lub Rovral Flo 255 SC (30 ml środka w 4 l wody/m2). l Jesienią, po zakończonym cyklu produkcyjnym podłoże można odkażać stosując
Basamid 97 GR (40?60 g/m2).
Co myslisz na temat tych metod? Z jednej strony poczulem ulge ze to nie fytoftoroza, ale piszesz ze Armillaria to jednak wiekszy problem? Niestety, nie moglem znalezc zbyt wiele uzyteczmej informacji na ten temat. Dziekuje z gory za twoj czas, Janusz!
Mikolaj
Popatrzalem na zdjecia tego grzybka i przyznaje 100% racji - Armillaria rosna obok tych krzaczkow od lat, nie zdawalem sobie sprawy ze potrafia byc zabojcze. Co gorsza, te grzyby rosna w paru miejscach w ogrodzie. Czy moglbys mi doradzic jakies sprawdzone metody jak najlepiej wybrnac z tej sytuacji? WIELKIE dziekuje!
Oto co znalazlem na http://www.szkolkarstwo.pl/ :
Po ekspedycji materiału roślinnego ze szkółki trzeba dokładnie usuwać i niszczyć resztki roślinne, na których grzyb może przetrwać do następnego okresu wegetacji.
W miejscach po obumarłych roślinach nie należy sadzić podatnych na tego grzyba gatunków roślin.
W okresie wegetacji miejsca po obumarłych roślinach trzeba podlać jednym z preparatów: Agrigerm 2000 SL (2%), Agrosteril 110 SL (2%), Trisep 210 SL (0,5%), używając 2?4 l cieczy użytkowej na m2.
Drzewa rosnące w najbliższym sąsiedztwie zainfekowanych należy podlać jednym z fungicydów: Rizolex 50 WP (0,1%) lub Rovral Flo 255 SC (30 ml środka w 4 l wody/m2). l Jesienią, po zakończonym cyklu produkcyjnym podłoże można odkażać stosując
Basamid 97 GR (40?60 g/m2).
Co myslisz na temat tych metod? Z jednej strony poczulem ulge ze to nie fytoftoroza, ale piszesz ze Armillaria to jednak wiekszy problem? Niestety, nie moglem znalezc zbyt wiele uzyteczmej informacji na ten temat. Dziekuje z gory za twoj czas, Janusz!
Mikolaj
Re: Tuje żywotniki schną
Mirku - zgadzam się z Tobą
. bardzo się cieszyłam, że ok 5 metrów od działki mam pełno opieńków- po tym jak mi wypadły w sumie trzy tuje mój entuzjazm jest mniejszy. Zaczęło się od tego że po przycięciu na początku sierpnia trzy z moich brabantów zmieniły kolor na taki jakiś rdzawy- zaczęły lekko opadać igły- pomyślałam , że pewnie po cięciu tak mają ,że niby taka regeneracja
, jakież było moje zdumienie jak zobaczyłam jesienią po przyjeździe na działkę ,że są już całe brązowe , a na ich pieńku rosną po dwie trzy opieńki
. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że są to trzy różne miejsca w ogrodzie 




Pozdrawiam. Ewa
Re: Tuje żywotniki schną
Ewo,
jeśli mozna zapytac to jak poradzilas sobie z opienkowym problemem? Czy usunelas grzybnie? będę wdzieczny jeśli rozwiniesz swoja wypowiedz.
jeśli mozna zapytac to jak poradzilas sobie z opienkowym problemem? Czy usunelas grzybnie? będę wdzieczny jeśli rozwiniesz swoja wypowiedz.
Re: Tuje żywotniki schną
Zrobiłam tak jak radzi Janusz - wyrwałam ( nie wykopywałam ) ziemię usunęłam tylko w jednym miejscu i podlałam randapemi jeszcze czymś ( nie pamiętam) Dopiero na jesień został posadzony świeży krzak - mam nadzieję że nic nie będzie się działo . Miejsca w których rosły pozostałe dwie, zostały również zalane randapem i itp- ziemia nie jest tam wymieniona i jak na razie nic tam nie rośnie.
z 6-7 lat temu sąsiad na działce miał kilka dużych brzóz- usunął je . Po około 2 latach na pieńkach pojawiły się opieńki , z każdym następnym rokiem wychodziło ich coraz więcej i więcej w coraz dalej od pieńków - podejrzewam że opieńki pojawiają się na wszystkich częściach ściętego drzewa.
z 6-7 lat temu sąsiad na działce miał kilka dużych brzóz- usunął je . Po około 2 latach na pieńkach pojawiły się opieńki , z każdym następnym rokiem wychodziło ich coraz więcej i więcej w coraz dalej od pieńków - podejrzewam że opieńki pojawiają się na wszystkich częściach ściętego drzewa.
Pozdrawiam. Ewa