słuchajcie szok, dajcie jakąś flaszkę bo na trzezwego

nie umiem tego zrozumieć:
wróciłam ze Straży Miejskiej, Policji afera, M jedzie do Zarządu Działkowców - SM ustaliła właściciela obiektu ale nie mogą mi podać ochrona danych osobowych

nie mogą ich ukarać a jedynie prosić, tak ich proszą a oni wczoraj kolejną pryzmę dowalili....................
Bardziej zdecydowana była policja, zobaczymy co z tego wyjdzie teraz niech lata M bo ja dostałam nadciśnienia, nie mogę.....
