
Małe-wielkie szczęście...cz2
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Ja wcześniej nie przypuszczałam, ze jest aż tyle odmian serduszki, śliczne są te Twoje! 

pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- Sabcia
- 200p
- Posty: 202
- Od: 17 kwie 2011, o 11:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wodzisławia Śląskiego
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Wstyd się przyznać ale dopiero teraz trafiłam na 2 odsłonę twojego wątku
Od razu się melduję żeby mi się gdzieś nie zapodział
Pozdrawiam i wracam do czytania

Od razu się melduję żeby mi się gdzieś nie zapodział

Pozdrawiam i wracam do czytania

pozdrawiam Sabina
Zapraszam do mnie
Zapraszam do mnie

- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Ale nam dowaliło tego śniegu ,i to dopiero na przedwiośniu - komuś na górze pomyliły się pory roku
ale to może i dobrze bo przyda się roślinkom wilgoć do wiosennego startu.Tylko kiedy my się z tych zasp odkopiemy
Piękne masz serduszki


Piękne masz serduszki

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Pięknie się wstrzeliłaś w datę z tymi serduszkami
A ja dostałam od M gałązki łososiowych goździków
Prawda, że niebanalnie...


-
- 50p
- Posty: 83
- Od: 2 gru 2011, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Sokółka
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Zosiu, dzięki
Gąszcz romantyczny i praktyczny...zielsko nie ma szansy się przebić
I jeszcze od czasu do czasu samowolka w rozmnażaniu
, bo nie zdążę albo nie zauważę i nie zostanie wyrwane.
Halinko, witam
Baza to miejsce, które latem skupia rodzinę i znajomych.
Kawka, lektura, rozmowy, relaks i wytchnienie po pracowitym dniu -właśnie pod czereśnią
Kolor tej serduszki trudno mi określić, bardziej różowa. postaram się poszukać innych ujęć.
Babcine byliny, drzewa owocowe i krzewy pasują do 'rozczochranego'.
Ewo, podstawowe byliny to sobie pooglądasz na forum.
Ty będziesz raczyła fotkami nietuzinkowych róż.
Jagódka pokazała mi piękną białą serduszkę...marzenie.
Wysiałam-już w ubiegłym tygodniu-w doniczkach "ciemność widzę".
Danusiu, jeśli nie będzie wykazywała woli współpracy, podrzucimy jej towarzystwo. Może zdopinguje marudera.
Wczoraj byłam w Gdańsku, w południe naprawdę w powietrzu czuć było wiosnę i te ptaszki
A dzisiaj kalejdoskop - śnieżyca, deszcz przy -3C a potem 0C i deszcz.
Mam nadzieję, że to już koniec zimowych fochów. Czas na wiosnę.
Pączek był (rozsądne podejście do diety)-sztuk 1 z różanym nadzieniem. Poezja.
Pozdrawiam cieplutko
Jolu, dzięki.
Oby to białe szaleństwo już poszło w niepamięć.
Tego życzę (także sobie).
Major, dziękuję. Znaczy zdrowo i przy okazji światowo odżywiasz odwiedzających twój ogród
Nie można temu jakoś zapobiec, np. siatki ochronne albo "cóś"?
Agato, witaj. Przepraszam, że nie zawsze piszę, ale zaglądam.
Serduszek sporo, moje to te najzwyklejsze-podstawowe. Bardzo urodziwe i wdzięczne rośliny.
Sabciu, witaj w naszym rozczochranym ogrodzie i wątku
Zaglądaj do nas. Zapraszam.
Stasiu, u nas śnieg już od dłuższego czasu. Najbardziej cieszył, gdy pojawiły się te potężne mrozy. Roślinki były pod kołderką.
jeśli pojawi się słoneczko, to możemy popłynąć, dzisiaj miałam przedsmak tego. Deszcz i 0C. Błocko niesamowite.
Serduszki bardzo lubię. Nie masz?
Izo, serduszki specjalnie zostawiłam dla Walentego.
Łososiowe goździki-bardzo oryginalnie. Wszak to raczej -czerwony dzień. M wie, że lubisz kolorki.
Pamiętam twoje piękne żółte w ogrodzie.
U mnie było 'anielsko'.
Na sprzęt ogrodniczy czekam...Mam nadzieję, że obietnicy dotrzyma.
Biedronko, piękne widoczki pokazałaś.
Maluch słodki.
Ależ ty masz pole do popisu. I jakie malownicze tereny wokół działki.
Piękne , naturalne kompozycje. Orliki, liliowce, czosnki, tyle jednorocznych
Chciałam zapytać o złocienie (margaretki) one mają takie żółte przebarwienia, czy to przekłamanie aparatu?
Warzywnik-mistrzostwo świata.
Zakładaj wątek-nie zastanawiaj się. Masz tyle cudności do pokazania. Dziecko zmotywuj, pomoże. Potem to już łatwizna.
Proszę samemu zinterpretować uczucia postaci mówiącej-ponieważ ograniczono mi ich wyrażanie
Nie znoszę usuwania emotek ;(


I jeszcze od czasu do czasu samowolka w rozmnażaniu

Halinko, witam

Baza to miejsce, które latem skupia rodzinę i znajomych.
Kawka, lektura, rozmowy, relaks i wytchnienie po pracowitym dniu -właśnie pod czereśnią

Kolor tej serduszki trudno mi określić, bardziej różowa. postaram się poszukać innych ujęć.
Babcine byliny, drzewa owocowe i krzewy pasują do 'rozczochranego'.
Ewo, podstawowe byliny to sobie pooglądasz na forum.
Ty będziesz raczyła fotkami nietuzinkowych róż.
Jagódka pokazała mi piękną białą serduszkę...marzenie.
Wysiałam-już w ubiegłym tygodniu-w doniczkach "ciemność widzę".
Danusiu, jeśli nie będzie wykazywała woli współpracy, podrzucimy jej towarzystwo. Może zdopinguje marudera.
Wczoraj byłam w Gdańsku, w południe naprawdę w powietrzu czuć było wiosnę i te ptaszki

A dzisiaj kalejdoskop - śnieżyca, deszcz przy -3C a potem 0C i deszcz.
Mam nadzieję, że to już koniec zimowych fochów. Czas na wiosnę.
Pączek był (rozsądne podejście do diety)-sztuk 1 z różanym nadzieniem. Poezja.
Pozdrawiam cieplutko

Jolu, dzięki.
Oby to białe szaleństwo już poszło w niepamięć.
Tego życzę (także sobie).
Major, dziękuję. Znaczy zdrowo i przy okazji światowo odżywiasz odwiedzających twój ogród

Nie można temu jakoś zapobiec, np. siatki ochronne albo "cóś"?
Agato, witaj. Przepraszam, że nie zawsze piszę, ale zaglądam.
Serduszek sporo, moje to te najzwyklejsze-podstawowe. Bardzo urodziwe i wdzięczne rośliny.
Sabciu, witaj w naszym rozczochranym ogrodzie i wątku

Zaglądaj do nas. Zapraszam.
Stasiu, u nas śnieg już od dłuższego czasu. Najbardziej cieszył, gdy pojawiły się te potężne mrozy. Roślinki były pod kołderką.
jeśli pojawi się słoneczko, to możemy popłynąć, dzisiaj miałam przedsmak tego. Deszcz i 0C. Błocko niesamowite.
Serduszki bardzo lubię. Nie masz?
Izo, serduszki specjalnie zostawiłam dla Walentego.
Łososiowe goździki-bardzo oryginalnie. Wszak to raczej -czerwony dzień. M wie, że lubisz kolorki.
Pamiętam twoje piękne żółte w ogrodzie.
U mnie było 'anielsko'.
Na sprzęt ogrodniczy czekam...Mam nadzieję, że obietnicy dotrzyma.
Biedronko, piękne widoczki pokazałaś.
Maluch słodki.
Ależ ty masz pole do popisu. I jakie malownicze tereny wokół działki.
Piękne , naturalne kompozycje. Orliki, liliowce, czosnki, tyle jednorocznych

Warzywnik-mistrzostwo świata.
Zakładaj wątek-nie zastanawiaj się. Masz tyle cudności do pokazania. Dziecko zmotywuj, pomoże. Potem to już łatwizna.
Proszę samemu zinterpretować uczucia postaci mówiącej-ponieważ ograniczono mi ich wyrażanie

Nie znoszę usuwania emotek ;(
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Nareszcie jesteś
Jak samopoczucie
W Gdańsku ...boziu jak ja bym chciała zobaczyc morze
Muszę sie wybrać w tym roku
Ptaszki ćwierkały do nocy ,toż to przedwiosnie... u mnie sie topi kapie z dachu teraz jest na + ,bedzie dobrze
Miłego ,spokojnego wieczoru




Ptaszki ćwierkały do nocy ,toż to przedwiosnie... u mnie sie topi kapie z dachu teraz jest na + ,bedzie dobrze

Miłego ,spokojnego wieczoru

marzenia się spełniają! Dana
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3396
- Od: 7 kwie 2009, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Myślisz,że zrobić jeszcze jedno podejście do serduszki?Miałam ją 9 lat temu ale może ziemia była wtedy słaba i ja byłam początkująca.Może kupię w Renku na targach.Zastanowię się.Muszę poczytać trochę o jej uprawie.
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Danusiu, jestem
Tydzień po feriach-a u nas "zjazd prezesów'
Muszę wejść w rytm.
W Gdańsku służbowo-w kinie a nie nad morzem, niestety.
Wstyd się przyznać, ale w tym roku jeszcze zimą nie byłam. A lubię. Jakoś się nie złożyło.
Koniecznie-i przy okazji
Też już czekam na oznaki wiosny. Wczoraj to już była nadzieja.
Wzajemnie
Grażynko, ja bym spróbowała. Jak dla mnie to ona -bezobsługowa.
Poszukaj dla niej dobrego miejsca, daj dobrej ziemi i trochę czasu.
Wspomniałaś Renk
-wiosna idzie.

Tydzień po feriach-a u nas "zjazd prezesów'

W Gdańsku służbowo-w kinie a nie nad morzem, niestety.
Wstyd się przyznać, ale w tym roku jeszcze zimą nie byłam. A lubię. Jakoś się nie złożyło.
Koniecznie-i przy okazji

Też już czekam na oznaki wiosny. Wczoraj to już była nadzieja.
Wzajemnie

Grażynko, ja bym spróbowała. Jak dla mnie to ona -bezobsługowa.
Poszukaj dla niej dobrego miejsca, daj dobrej ziemi i trochę czasu.
Wspomniałaś Renk

Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Justynko, nadrobiłam już zaległości u Ciebie, bo miałam parę dni przerwy 

- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Małgosiu, ja też u ciebie byłam.
Wiem, ferie się skończyły
Też to przerabiam.
Wiem, ferie się skończyły

Też to przerabiam.
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

-
- 50p
- Posty: 83
- Od: 2 gru 2011, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Sokółka
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Miały być trzy syn mnie zle zrozumiał.
To jest szczere pole wkoło zboże, ziemniaki i zwierzyna leśna dlatego ta siatka.
Margerytka rzeczywiście ma taki kolor,jest piękna ale słabo przyrasta może dlatego że ziemia słaba.
Będę ją rozsadzać na wiosnę.
Warzywa w tamtym roku zaszalały,ogórki pod folią miałam do końca pażdziernika.
Spędzam tam każdą wolną chwilę.

- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Dorotko, są super.
Fajnie mieć wokół taką przestrzeń i tyle możliwości.
Margerytka niespotykana, może jakaś odmianowa i dlatego delikatniejsza od złocienia właściwego.
Fajnie, gdy się ma swoje warzywa przez cały sezon i jeszcze na zimowe przetwory.
To ogródek przydomowy? czy musisz, gdzieś dojeżdżać?
Fajnie mieć wokół taką przestrzeń i tyle możliwości.
Margerytka niespotykana, może jakaś odmianowa i dlatego delikatniejsza od złocienia właściwego.
Fajnie, gdy się ma swoje warzywa przez cały sezon i jeszcze na zimowe przetwory.
To ogródek przydomowy? czy musisz, gdzieś dojeżdżać?
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Wiosna idzie niechybnie, nasiona dostałam
Siać będę
Co prawda nadal mroźno, śnieg popadał, ale w piwnicy rozmraża się worek ziemi i jutro ruszam 


