Wątek różany Atki

ODPOWIEDZ
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Wątek różany Atki

Post »

Beatko :wit
ogromne gratulacje ;:167 ;:138
"bierz to serce, idź na drogę i nie pytaj się dlaczego..." ;:167
Awatar użytkownika
JSZFRED
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2842
Od: 1 lut 2008, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Ząbki

Re: Wątek różany Atki

Post »

Beatko nie wiem za co ja też dostałam i byłam w szoku więc cieszmy się bo mamy teraz dwa jedno zapasowe ;:63
Pozdrawiam Asiorek

Asiorlinki
Awatar użytkownika
Atka-a1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1357
Od: 28 kwie 2009, o 09:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Raszyn

Re: Wątek różany Atki

Post »

Dziękuję :tan :tan :tan
Nie wiem co okaże się w końcu jak przyjdzie wiosna, ale odpukać ;:14 , na razie nie widzę pomarzniętych pędów. Pewnie przy cięciu, jak blisko będę przy krzaku dopiero zobaczę :evil: Część róż, szczególnie tych z jesiennego sadzenia nie widać, bo zakopczykowane, zadoniczkowane, albo przykryte inaczej (karton, stroisz, maty, jedna kurtka :;230 ) To co wystaje nie wygląda żle.
Tylko Alohy nie jestem pewna, a dokładniej jej dwóch baaardzo długich pędów. Jesienią jeden poszedł równolegle do ściany domu i został wygięty w łuk - dla pobudzenia kwitnienia. Drugi, rosnący na ścieżkę został też w łuk wygięty i przywiązany do palika. Jest niestety na totalnym wygwizdowie. Ale, ale gdyby się uchował i gdyby pąki na nim nie przemarzły, to mógłby być ładny widok podczas kwitnienia. Niestety ten pęd jest wysoko, na tle nieba i nie widzę dobrze - śnieg i światło mylą. Muszę poczekać do wiosny. No i oczywiście nie miałam jak okryć tych pędów :roll:
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Wątek różany Atki

Post »

Też brałam pod uwagę kurtki i koce i co tam jeszcze będzie pod ręką ;:224
Awatar użytkownika
Atka-a1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1357
Od: 28 kwie 2009, o 09:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Raszyn

Re: Wątek różany Atki

Post »

Aniu, ale tylko jedna ta kurtka i już zdjęta :D
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Wątek różany Atki

Post »

Mnie podczas tej fali mrozów przydałoby się z pewnością kilkanaście :wink: .
I poważnie, przeszło mi przez myśl, żeby lecieć po stare ciuchy na strych i okryć co cenniejsze.
Awatar użytkownika
JSZFRED
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2842
Od: 1 lut 2008, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Ząbki

Re: Wątek różany Atki

Post »

Oj wcale to nie byłoby głupie a tak wszystko prawie będzie wycięte do kopca najgorzej z Tuskany bo kwitnie na starych pędach
Pozdrawiam Asiorek

Asiorlinki
Awatar użytkownika
Atka-a1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1357
Od: 28 kwie 2009, o 09:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Raszyn

Re: Wątek różany Atki

Post »

Nie wiem co myśleć ;:224 Na razie róże źle nie wyglądają, oczywiście jakieś gałązki czarne są i u mnie, ale nie po całości i w większości u róż jesiennych. Tylko jak znam życie jazda się zacznie podczas przycinania - wtedy się okaże jakie naprawdę są straty ;:14
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Wątek różany Atki

Post »

Ja chodzę i ciemne pędy przyginam, jeśli są miękkie i giętkie, to znaczy, że żyją :wink: .
Awatar użytkownika
Atka-a1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1357
Od: 28 kwie 2009, o 09:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Raszyn

Re: Wątek różany Atki

Post »

AniaDS pisze:Ja chodzę i ciemne pędy przyginam, jeśli są miękkie i giętkie, to znaczy, że żyją :wink: .
Aniu, zrobię tak i ja. Wiesz, mam wrażenie, że róże wyglądają coraz gorzej, zamiast coraz lepiej :(
Na razie usuwam z ogrodu tylko sucholce: liście zeszłoroczne irysów, liliwców, łodygi lilii i inne suszki.
Zrobiłam nowy kompostownik, tzn przeniosłam w docelowe miejsce i juz sypię po trochu do niego. Mało zrobiłam, bo mróz nie odpuszcza. Wczoraj suchary cięłam, ale nic innego nawet nie dałabym rady zrobić :roll:
Tak po prawdzie mnie taka pogoda odpowiada, tzn chciałabym wiosnę, ale nie , żeby potem znowu zima przyszła. Chcę wierzyć, że jak tak powolutku wiosna przychodzi, to już zostanie ;:3
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
JSZFRED
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2842
Od: 1 lut 2008, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Ząbki

Re: Wątek różany Atki

Post »

Beatko ja tez mam takie wrażenie,że różyczki wyglądają coraz gorzej wiosna już tak blisko oj najgorsze to czekanie
Pozdrawiam Asiorek

Asiorlinki
Awatar użytkownika
Atka-a1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1357
Od: 28 kwie 2009, o 09:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Raszyn

Re: Wątek różany Atki

Post »

Dziś bardzo wiało, w rodzinie choroba, więc wolałam nie wychodzić, żeby mnie nie przewiało :(
Może w tygodniu będzie cieplej i czasu trochę znajdę??? Byłoby dobrze ;:65
Awatar użytkownika
JSZFRED
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2842
Od: 1 lut 2008, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Ząbki

Re: Wątek różany Atki

Post »

Beatko od jutra dużo cieplej to i mobilizacja do pracy będzie większa, a teraz herbatka z sokiem na dobranoc albo swoja naleweczka i uchroni przed chorobą, jeszcze kilka dni i już.........
Pozdrawiam Asiorek

Asiorlinki
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Wątek różany Atki

Post »

Chyba weekend zaliczony w ogrodzie?
Ja do wieczora z niego nie wychodziłam :;230
Awatar użytkownika
Atka-a1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1357
Od: 28 kwie 2009, o 09:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Raszyn

Re: Wątek różany Atki

Post »

Witajcie dziewczyny :wit ,
niestety w weekend nie byłam nawet na spacer w ogrodzie ;:145 , a teraz zimnica taka, że wytrzymać nie można. Czekam, od czwartku ma być cieplej - zobaczymy. Nie chcę się rozchorować; zawsze wiosną jak przyszaleję w ogrodzie, to potem jestem mocno przeziębiona :? Człowiek się rozgrzeje, robi i nie czuje jak go zimny wiatr owiewa i już... U mnie to bardzo szybko idzie - słaba odporność.
Więcej stracę przez chorobę, niż jak trochę odwlekę prace ogrodowe.
Teraz coś milszego - czekam na róże od Gosi. Na razie nie dotarły , więc pewnie dziś już ich nie będzie. Za to , tak na marginesie, mam już hosty ;:215 (ale też nie wysadzone z braku czasu itp.)
Pąki na forsycji nabierają ciała, a ja twardo obiecałam sobie nie ciąć róż przed jej kwitnieniem i czekam... ;:65 , tym bardziej, że wtedy okaże się co tak naprawdę zostało z moich róż. Anne Harknes nie za bardzo mi się podoba, a taki ładny krzaczek dostałam. Pocieszam się, że mocne przycięcie w pierwszym roku wzmocni te moje nowe różyce.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje róże !”