Woda w piwnicy

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
Aziza
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 27
Od: 15 sty 2010, o 21:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: woda w piwnicy

Post »

To pytanie do mojego teścia, dom powstał w latach 70-80. W kotłowni na granicy fundamentów a ściany widać "coś" czarnego, przypuszczam, że jest tam warstwa papy i lepiku.

Warunki wodne są specyficzne, bo teren w sezonie letnim omijają burze i krótkie deszcze (z jednej strony opady zatrzymuje rzeka, z drugiej strony podmokłe lasy). Albo pogoda jest deszczowa i leje, albo nie pada i mamy pustynię.
W ub roku co nie wymokło (w czerwcu miejscami woda stała na polach) to wyschło w lipcu i sierpniu. Owies miał wysokość ok 15-20 cm, a ziemniaki w 75% wygniły.
W trakcie normalnego roku w lecie kopiesz dołek o głębokości ok 0,8 m i masz wodę...
MTW Orle
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 21
Od: 22 sty 2011, o 07:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Orle
Kontakt:

Re: woda w piwnicy

Post »

nie wiedząc o budynku absolutnie nic , to mogę tylko "teorie spiskowe" rozwijać
nabyłaś "wiedzę" - gdzie może pojawić się problem , a zrobisz z nią co uznasz za stosowne
pozdrawiam
jagodowo
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 16 sty 2011, o 23:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: woda w piwnicy

Post »

Od czasu, kiedy pisałam na temat wody w piwnicy po roztopach sniegu, problem więcej się nie pojawił. Do dziś suchutko. Natomiast mam inny problem, który chyba się wiąże z tą wodą. Cały rok utrzymuje się nieprzyjemny zapach wilgoci, butwiejącego drewna, nie wiem jak go określić. Poza tym nie wiem czy zimujące u nas gryzonie nie ciągną do tego zapachu. Okazało się, ze musi ich być sporo, bo zjadły nawet wężyk gumowy, otoczony metalowym splotem i pół kostki mydła. Na dokładkę trochę kołdry i poszewek, o wywiezieniu których nie pomyślałam, ale działki na których przebywałam niegdyś nigdy nie miały takiego problemu. Zawsze zostawały kołdry, koce itp. i nigdy nic nie było zjedzone. Czy może być ten zapach wszystkiemu winny?
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6501
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Re: woda w piwnicy

Post »

Raczej odwrotnie, myszy i ich legowiska zimowe dość paskudnie pachną...
A jeśli dołożysz do tego zapach wilgoci, pleśni czy innego grzyba, to masz piękną mieszankę zapachową... pozazdrościć...

Ale jeśli "zapach wilgoci" utrzymuje się cały rok, to znaczy, że jednak problem nadal jest... czyli nie wyschło...
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
sadrak
50p
50p
Posty: 61
Od: 16 mar 2011, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: woda w piwnicy

Post »

Zapach gryzoni jest bardzo uciążliwy, natomiast większym problemem jest wilgoć panująca w budynku. Z tego co piszesz to ściany są tylko powierzchniowo suche - jeśli chcesz sprawdzić to wstaw jakiś odwilżacz i sprawdź jak szybko odkłada się w nim woda.
Jeśli nie będzie izolacji na wysokości ściany to prawie pewne jest iż woda będzie podciągała w górę. Można oczywiście zrobić zagłebiebie i wstawić pompę z pływakiem - jest to dobre jeśli woda jest tylko okresowo. Jeśli natomiast poziom wód będzie przez długi czas bardzo wysoko (pompa będzie włączać się często), to może wystąpić z biegiem czasu zjawisko podmywania fundamentów - którego pierwszym skutkiem będzie pękanie budynku.
MTW Orle
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 21
Od: 22 sty 2011, o 07:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Orle
Kontakt:

Re: woda w piwnicy

Post »

jagodowo pisze:Od czasu, kiedy pisałam na temat wody w piwnicy po roztopach sniegu, problem więcej się nie pojawił. Do dziś suchutko. Natomiast mam inny problem, który chyba się wiąże z tą wodą. Cały rok utrzymuje się nieprzyjemny zapach wilgoci, butwiejącego drewna, nie wiem jak go określić. Poza tym nie wiem czy zimujące u nas gryzonie nie ciągną do tego zapachu. Okazało się, ze musi ich być sporo, bo zjadły nawet wężyk gumowy, otoczony metalowym splotem i pół kostki mydła. Na dokładkę trochę kołdry i poszewek, o wywiezieniu których nie pomyślałam, ale działki na których przebywałam niegdyś nigdy nie miały takiego problemu. Zawsze zostawały kołdry, koce itp. i nigdy nic nie było zjedzone. Czy może być ten zapach wszystkiemu winny?
najprostsze badanie obecności wody
strzelić kilka fotek z lampą błyskową widać wszystko jak na dłoni
oprócz tego co dzieje się pod posadzką bo tego nie widać
pozdrawiam
harus43j
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 21 sie 2011, o 12:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Trzemeszna- woj.wielkopolskie

Re: woda w piwnicy

Post »

Cześć ! Ja też mam problem z wodą w piwnicy - duży dom mieszkalny - b.wysoki poziom wody gruntowej. Bez dużych nakładów finansowych sprawa nie do rozwiązania. Pompa do brudnej wody - wyprowadzenie 30 m od domu w ogród - to jedyne , co można zrobić. Zyczę sukcesu - Janusz.
gringos
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 4 gru 2011, o 21:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: woda w piwnicy

Post »

Witam na forum,

Zainteresowały mnie "tutejsze" wypowiedzi na temat zalewanej piwnicy... Spotkałem się z podobnym problemem na działce ROD i przyznam że najchętniej bym ją zasypał (nie jest mi potrzebna, dostęp do niej jest bardzo utrudniony), zgodnie z poradą tadeusz48.

Pytanie tylko czym i czy to na pewno bezpieczny pomysł....

Piachem? Wystarczy zasypać do jakiegoś poziomu (np. wód gruntowych) czy całość?
Zasypać w 100%, czy tylko do jakiejś wysokości? Może piasek pęcznieje pod wpływem wody?

I w sumie to się zastanawiam, co ten piasek ma dać, bo przecież ta woda nadal tam będzie, tyle że w piachu. Gdyby ktoś mógłby mi to objaśnić i napisać, co najlepiej zrobić.
Sąsiad radził, żeby wrzucić gruz a potem zasypać / zacementować.

Przeczytałem gdzieś, że po zasypaniu piachem wilgoć wejdzie w ściany. Poza piwnicą domek jest suchy i nie chciałbym tego popsuć.

Pozdrawiam,
Gringos
MTW Orle
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 21
Od: 22 sty 2011, o 07:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Orle
Kontakt:

Re: woda w piwnicy

Post »

postaram się tak dość obrazowo przedstawić osiągnięte efekty:
zasypanie piachem = błoto czyli wody się nie pozbywasz
zasypanie gruzem i zalanie betonem - zdecydowanie utrudnisz wodzie życie i zwiększysz jej napięcie powierzchniowe będzie się pchać ścianami w górę - czyli jakby efekt pozorny.
aby budynek był suchy cały niestety trzeba wykonać kompleksową izolację zarówno pionową jak i poziomą obejmującą swoim zakresem zarówno ściany jak i podłogę( na poziomie chudziaka ).
opisane przez Ciebie propozycje są tylko zakryciem skutku na czas jakiś a nie usunięciem przyczyn
pozdrawiam
Awatar użytkownika
jacek55511
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 18 sty 2009, o 17:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łęczyca

Re: woda w piwnicy

Post »

Jeżeli chcecie to aby pozbyć się problemu na dobre .. to niestety trzeba odkopać ziemię , aż do fundamentu i wszystko dobrze zabezpieczyć BITUMEM. Jedyne pewne rozwiązanie ...przerabiałem już ten temat wiele razy...tylko to pomogło ;:138
Wielkie Bless!
MTW Orle
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 21
Od: 22 sty 2011, o 07:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Orle
Kontakt:

Re: woda w piwnicy

Post »

pomogło ?
przy jakiej ilości wody i na jaki czas ???
parcie ujemne to coś co bitum skreśla z listy materiałów od wykorzystania
pozdrawiam
magda-hm
100p
100p
Posty: 108
Od: 22 mar 2012, o 08:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jarocin-Wielkopolska
Kontakt:

Domek działkowy we wodzie

Post »

Witam serdecznie,
Jestem tu po raz pierwszy i nie wiem czy piszę w dobrym dziale, ale proszę o wybaczenie jeśli popełniam błąd, a moderatorów o ewentualne przeniesienie wątku do stosownego działu.
Mam wielki problem. Z uwagi na niedyspozycje rodziców zostałam obdarzona opieką nad pewnym ogródkiem działkowym. Od lat nie mam nic wspólnego z ogrodem, ale myślę, że jeśli chodzi o rośliny to sobie poradzę, natomiast nie wiem co zrobić z domkiem na tym ogródku. Jako jedyny w tym kompleksie został wybudowany z piwnicą i ta właśnie piwnica jest utrapieniem ponieważ regularnie jest zalewana a woda potrafi sięgać do wysokości 1m. Jest tam sporo uchybień budowlanych, które postaram się naprawić (choćby rynny np.), ale tak jak mówi ojciec, to wokół domku jest glina a miejsce w jakim można było ów obiekt postawić jest w takiej jakby "piaskownicy". Było to robione 30 lat temu materiałami z odzysku wiec cudów nikt się nie spodziewał, ale mi jest żal tego domku i przyznam szczerze, ze chciałabym jakoś uratować tą piwnicę, zwłaszcza, ze na górze jest pokoik i kuchenka z piecem więc można go nieźle przygotować na letnie dłuższe pobyty, ale wtedy narzędzia musiałyby być w tej piwnicy. W ostateczności będę zmuszona zasypać piwniczkę, ale póki co, szukam pomocy i porady czy jest szansa na takie zmeliorowanie aby można było piwniczkę zachować. Nie ma szansy na odprowadzenie nadmiaru wody do sieci kanalizacyjnej ani rowu, ale może wykopanie, czy zakopanie jakiegoś zbiornika retencyjnego na odpowiedniej głębokości dałoby jakieś efekty? Czy ktoś może próbował już takich sztuczek? Czy ktoś wie gdzie mogłabym znaleźć więcej informacji? Mam w głowie pewien "babski" plan, ale on z nauką nie ma nic wspólnego. Jeśli jednak niczego się nie doszukam to będę pewnie starała się go wypróbować.
Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam
magda
Pozdrawiam serdecznie. Magda
eleanor
200p
200p
Posty: 286
Od: 30 cze 2011, o 14:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Domek działkowy we wodzie

Post »

jeżeli jest zalewany przy każdym deszczu to nie wiem czy jest sens i czy to się opłaca robić. Możesz np w najniższym punkcie zrobić dołek i w nim umieścić pompę która się sama włącza jak jest pewien poziom wody. Ścian raczej nie uszczelnisz bo to koszta są
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
magda-hm
100p
100p
Posty: 108
Od: 22 mar 2012, o 08:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jarocin-Wielkopolska
Kontakt:

Re: Domek działkowy we wodzie

Post »

Pięknie Wam dziękuję za podpowiedzi. Tak się zaangażowałam w sprzątanie na działce, ze wracałam tak zmęczona iż nie miałam siły myśleć nawet o komputerze, zwłaszcza, ze jeszcze święta dołożyły roboty :lol:
Poprosiłam jednego ze znajomych zajmujących się podobnymi rzeczami, aby mi podpowiedział co zrobić. Niestety nie wszystko jest możliwe, ale pompa i studzienka w piwnicy to podstawa, a właściwie jedyne rozsądne wyjście tylko problem ze zbiornikiem bo te gotowe do deszczówki trochę drogie więc przemyśleć muszę, a teraz zabieram się za przeglądanie wiadomości z linku.
Pozdrawiam
Pozdrawiam serdecznie. Magda
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2984
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Słonecznik bulwiasty - topinambur

Post »

Ja mam nietypową piwnicę. Okresowo pojawia się w niej kilka centymetrów wody, nigdy posadzka nie wysycha do końca.
Wszystko przechowuję na regałach: marchewkę, pietruszki, buraki, jabłka, topinambur, bulwy dali, dziwaczka wkładam do reklamówek i zawiązuję zostawiając szczelinę. Ziemniaki w skrzynce stoją na regale.
Nie dam rady przechować w tej piwnicy mieczyków, dyni.

W ubioegłym roku próbowałam wykopać topinambur w zimie, to ziemia była zamarznięta, a jak odmarzła to zrobiło się błoto tak, że nie byłam w stanie wejść :wink: .
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
ODPOWIEDZ

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”