Petunia z nasion Cz.1

[asta6265]

U mnie wzeszła na razie łososiowa. Burgundowa i czerwona się obijają:)

[-piegowata-]

przykrywacie folią? hmmm.. ja swoje posiałam i nic...
może warto przykryć?

[survivor26]

ja przykrywałam, zdjęłam jak zaczęła wschodzić - wschodzi słabo, tak z 10 nasionek wyszło, ale jakby przezyły, to w sumie i tak wiecej mi nie trzeba.

[ivona15]

Ja w tym roku pierwszy raz siałam, przykryłam folia i na kaloryfer, wietrzyłam raz dziennie, czasami dwa i po 5 dniach ślicznie zeszły .Teraz już zdjęłam folię i postawiłam na parapet.

[edyta_kk]

Ja w tym roku pierwszy raz siałam, przykryłam folia i na kaloryfer, wietrzyłam raz dziennie, czasami dwa i po 5 dniach ślicznie zeszły .Teraz już zdjęłam folię i postawiłam na parapet.

Cyknij fotki Bezpośrednio na kaloryfer dałaś?

[ivona15]

<script src='http://imageshack.us/shareable/?i=dsc08624m.jpg&s=600' type='text/javascript'></script><noscript></noscript>

Tak bezpośrednio na kaloryfer.
Wysiałam tak około pół opakowania.

[edyta_kk]

No, to moje wyglądały podobnie. Znaczy się wszystko gra.
Kiedy mogę z nich ściągnąć folię na stałe?

[wsiania]

Moje petunie zaczynają pokazywać białe kiełki posiałam 10 lutego niskie i zwisające - dwie mieszanki. Mam nadzieję, że coś z nich dożyje kwitnienia...

[ivona15]

Ja już ściągnęłam, ale też nie wiem czy dobrze zrobiłam....Może ktoś bardziej doświadczony nam podpowie?

[amatorka015]

Jedno nasionko mi wykiełkowało ale po 2 dniach padło, chyba nic z tym moim nasion nie będzię

[survivor26]

Ja zawsze zdejmuję, nie tylko z petunii, jak nasionka wychylą łebki z ziemi, bo potem moze być im już za wilgotno. Ze swoich petunii mających ok. 5 mm zdjęłam na dobre już.
Amatorko, nie wyrzucaj jeszcze, moze reszta skiełkuje później? A ile już minęło od wysiania?

[Penelopa]

po tygodniu wykiełkowały Na razie część, ale czekam cierpliwie.

[Elzbieta1962]

O i petunie też już siejecie???? Chyba muszę się wziąć do roboty.
Ela

[oewelia]

O mi też się przypomniało że na kaloryfer kładłam, ale nie na cały czas tylko tak na godzinkę, dwie.Na noc zdejmowałam z parapetu bo za zimno od okna miały. w ogóle zauważyłam że mimo, że okna nowe plastyki, szczelne, to strasznie od nich czuć zimno, kubeczki były lodowate chwilami, dlatego wymyśliłam żeby je trochę podgrzewać na kaloryferze. Pod folią były też do wychylenia łebków i też nie cały czas, góra 3/4 dnia. Piewsze wykiełkowały po niecałym tygodniu, ale widzę że niektóre nadal wychodzą. Siałam w drugiej połowie stycznia.

[Marzenka79]

Ja swoje wysiewy trzymam na parapecie od początku i mimo,że zimno jest od okna to roślnikom to służy.22 stycznia siałam petunie,żeniszki,lobelie,tunbrgie,szałwie.Wczoraj odbyło sie pierwsze pikowanie.Pojemniczki z wysiewami tylko czasmi kładłam na grzejniku,jak tylko wzeszły nasionka folię trezba zdjać całkowicie-bo może być za wilgotno i pojawi się pleśń lub zgorzel powschodowa.