Mój Tato, był szczupły, maja Mamunia również, ale tak jak piszesz do pewnego wieku, więc pewnie mnie to też czeka

, ale póki co to się nie przejmuję. ze mną to było tak jak dziecko byłam pulchna, jako nastolatka to gruba nie byłam ale szczupła też nie, odchudzałam się na 1000 sposobów ale nie przynosiło to efektów, moja mama powtarzała mi ciagle, przyjdzie czas to schudniesz!
Gdy szłam do porodu z córką miałam 80 kg!!! ale po ciązy tak się zawzięłam tz zaczęłam ćwiczyć i w ciagu 3 m-cy schudłam do 60 kg , potem druga ciąża po której kg same mi spadały nawet nie wiem kiedy i tak już zostało, więc to chyba jest ten czas o którym zawsze mówiła moja mama
