Zamówienie nasion

[Hekate]

Charlie to będziemy mogły porównywać Ze sklepu odezwali sie do mnie wczoraj późnym wieczorem , ale z powodu chęci dodania tej odmiany do zakupów znów musze na sprawdzenie dostępności i podliczenie poczekać. Ale co tam na sianie pomidorów jeszcze czas, więc i ciśnienia nie ma
Charlie zamawiałaś coś jeszcze? Ja skusiłam się na Stupice i Polish Sarnowski Plum

[kesza]

Ja miałam w zeszłym roku Stupice, u mnie najszybciej złapał zarazę w gruncie, ale po opryskach przeżył i owocował do połowy października.
Owoce nieduże, dość dużo galaretki, ale za to słodziutki. Został na ten rok tylko dla męża, niech też coś ma z tych pomidorów
Zamówiłam u nich w tym roku Persimona i czarno-czerwone koktajlówki

[Hekate]

Stupice zamówiłam ze względu na wczesność, ale chcę posadzić tylko 2 krzaczki pod folią, tak na dobry początek. Za to mam nadzieję że Polish Sarnowski Plum przetrwa w gruncie, bo dla niego miejsca pod folią niestety już nie znajdę
A te koktajlówki też mnie kusiły, ale nie chcę się zbytnio na odmiany rozdrabniać.

[kamma]

Ja zamówiłam Brendywine Tru black i Opal essence też jeszcze nie mam nasion ale dostałam mail że wczoraj wysłali .Zbierajcie nasionka na przyszły sezon

[kesza]

Stupice u mnie wcale taki wczesny nie był, przegonił go Cosmonaut Volkov
Za to najodporniejszy (bez śladów zarazy) był Orange Russian, może dlatego, że ma bardzo skąpe ulistnienie. Liści mało, owoców dużo i do tego przepyszne...

[Hekate]

Kamma będę się starać żeby było z czego nasionka zbierać A jeszcze czuję na ramionach brzemię odpowiedzialnosci bo załapałam się w akcji na San Marzano od Tuli i nie mogę ich zmarnować

[kamma]

Hekate staraj się ,ja też się postaram ,właśnie dostałam nasionka z tomato.. poczekamy ,zobaczymy czy warte starań. Zastanawiam się czy dostałam to co zamawiałam tzn. BRANDYWINE TRUE BLACK czy BLACK BRANDYWINE (najpierw napisali że nie ma a potem okazało się że jest) mam nadzieję że są uczciwi jak piszą tu na forum ,choć i tak nie będę wiedziała bo to mój pierwszy raz .Chyba że ktoś z forum już uprawiał którąś z tych odmian i zweryfikuje moje doświadczenia.

[termic88]

Mam w nadmiarze nasionek z zeszłego roku; Uzbierało by się 2 komplety SHUNTUKSKI VELIKAN ( z zamówienia z tomato...), 5 kompletów Black Krim (też z zamówienia), sklepowe Goldene Konigin (średniej wielkości złote) około 10 jak nie więcej. No i z tego roku kupiłam nową jak dla mnie odmiane pomidora malinowego Saint Pierre - też z 10 kompletów będzie (podobno jest odporna na stresowe warunki uprawy). Jeśli ktoś chce mogę się podzielić, bo szkoda mi tego że leży i nikt z tym nic nie robi. Wszystkiego przecież nie da się zużyć. To jakby ktoś był chętny to mogę wysłać. :P

Nasionka SHUNTUKSKI VELIKAN się skończyły bo było ich malutko, załapały się 3 osoby po 3 nasionka reszta jeszcze jest po około 5 kompletów bez problemu, Black Krim tylko 3 komplety. To się nazywa czyszczenie magazynów )

[aleks]

anka93: bardzo ci dziękuję za nasionka patriotycznej fasoli Wzbudziła sensację w moim domu, nawet dorastający synowie - chłopaczyska nieznośne podziwiali!! Cudo, cudo!!

[Charlie]

Charlie zamawiałaś coś jeszcze? Ja skusiłam się na Stupice i Polish Sarnowski Plum

Tak, zamówiłam jeszcze Chernomor'a (inna nazwa to Black sea man) oraz Black star'a. Mam nadzieję, że uda mi się coś wyhodować i podzielić spostrzeżeniami

[termic88]

Wszystkie swoje nadwyżki nasion wysyłam na dogrywkę akcji wymiany

[wisia7]

Stupice u mnie wcale taki wczesny nie był, przegonił go Cosmonaut Volkov
Za to najodporniejszy (bez śladów zarazy) był Orange Russian, może dlatego, że ma bardzo skąpe ulistnienie. Liści mało, owoców dużo i do tego przepyszne...

Mam prośbę, powiedz jaki był Cosmonaut Volkov,bo w tym roku go zamówiłam. Pozdrawiam.

[InaS]

Zamówiłam u nich w tym roku Persimona i czarno-czerwone koktajlówki

Te czarne koktajlówki to P-20 BLUE / OSD BLUE????
Wyglądają niesamowicie

[kesza]

Wisia7
U mnie Cosmonaut Volkov był jednym z wyższych, najlepiej go prowadzić na 2 pędy, bo nie jest strasznie bujnie ulistniony
Dość wrażliwy, na równi ze Stupicem go potrzaskało, ale się pozbierał (u mnie w gruncie - robiłam oprysk 2 razy, bez tego pierwszego po zauważeniu objawów pewnie nie byłoby co zbierać, ale stał dzielnie do połowy października.) Owoce dość duże, smaczne, lekko kwaskowe, cieniutka skórka. Mogę go polecić, chociaż moimi faworytami są Orange Russian, Olena Ukrainian i Sakharnyi Zeltyi - to jest pierwsza trójca i "na zawsze".

[wisia7]

Bardzo dziękuję za odpowiedź, lubię tradycyjne pomidory czerwone lub malinowewięc z innymi nie eksperymentuje. Moż ten rok będzie łaskawszy dla pomidorów. Pozdrawiam.