No właśnie wycinam i wycinam te klapnięte listeczki, ale co jednego wytnę to zaraz drugi klapnie... i tak stoją łyse fiołki, bez liści prawieEwelina B pisze:Nie socurku. stopniowo jak będę pojawiać się nowe listki, wycinaj te chore i potem na wiosnę fiołek szybko odbije
.
