Jak fotografować storczyki i inne zielska (next level)

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
nirali
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 928
Od: 16 lis 2011, o 12:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z forum ogrodniczego.info

Re: Jak fotografować storczyki i inne zielska (next level)

Post »

No właśnie Vito przy zakupie obiektywu będę się kierowała jego jasnością i warto podkreślić iż mniejsza liczba F tym obiektyw ,,lepszy,, ... a jeszcze nie tak dawno myślałam iż większa liczba tym lepszy obiektyw :roll:

A może tak poproszę obiektywowo kilka słów wyjaśnień coby inni też skorzystali .... np. stało ogniskowy, szerokokątny itd.
byśmy lepiej mogli zrozumieć czego możemy się spodziewać po obiektywie mającym ogniskową np.50 a co po tym mającym ogniskową 35.

Vito no właśnie miałam dopytać o różnice stabilizacji w korpusie a w obiektywie... czy różnica jest dość widoczna i na czym polega?
Zauważyłam na ,,owej,, stronie :wink: że większość canonów i nie tylko nie posiada takiej stabilizacji w korpusie a pentax wręcz odwrotnie.
Pozdrawiam Kasia.

niralowy ogród
Awatar użytkownika
lesioc
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1862
Od: 3 cze 2008, o 10:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pilchowice

Re: Jak fotografować storczyki i inne zielska (next level)

Post »

To ja może torszkę wyręcze Vito .. bo on się już dzisiaj napisał sporo ;)

Różni producenci wybrali różne metody stabilizacji obrazu
W obiektywach stabilizują: Nikon, Canon, FujiFilm, Panasonic
W body (na matrycy) posiadają stablizację : Pentax, Sony, Olympus

Jako ciekawostkę mogę dodać, że stabilizowane obiektywy Pansonica pasują do stabilizowanych body Olympusa.... i niestety okazuje sie, że podwójnie stabilizowany obraz jest w praktyce bardziej rozmazany od nie stabilizowanego w ogóle... więc przy takiej kombinacji zawsze jedną z nich trzeba wyłączyć.


Jest taka zasada w fotografii, która wywyodzi się z footgrafii analogowej... że aby uzyskać w miarę ostry (w sensie: nie poruszony) obraz nieruchomych przedmiotów na zdjęciu robionym aparatem "z ręki" to nalezy je naświetlać z czasem nie większym niż 1 przez ogniskową aparatu. Czyli jak mamy obiektyw 50mm to naświetlamy z czasem 1/50 lub krótszym. Zasadę tę można dość dobrze interpolować sobie na aparaty cyfrowe... no może czasami trzeba przemnożyć tą ogniskową przez 1.5 .. czyli dla 50mm obiektywu naświetlamy nie dłużej niż 1/75s.

Stabilizacja obrazu, poprzez wyeliminowanie wpływu drgań ręki na zdjęcie, pozwala nieco wydłużyć ten czas gdy zaistnieje tak potrzeba. W praktyce okazuje się, że czasami można nawet 2x wydłużyć ten czas... czyli na przerabianym obiektywie 50mm możemy naświetlać nawet 1/30s bez rozmazania obiektów (jeżeli nie będziemy oczywiście za bardzo machać aparatem). Sama skuteczność stabilizacji rózni się nieco dla róznych producentów, ale z tego co mi wiadomo nie są to jakieś spektakularne różnice. Nie da się chyba też jednoznacznie wskazać która z tych metod stabilizacji jest lepsza. Kiedyś przeczytałem, że stablizacja w body lepiej działa na obiektywach szerokokątnych, a ta w obiektywach na długich ogniskowych (teleobiektywach). Ja osobiście nigdy nie odczułem takiej róznicy, choć mam aparaty i z jedna i z drugą metodą stabilizacji.
Zapraszam: spis treści ogród
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
Awatar użytkownika
vito157
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 668
Od: 26 sie 2009, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: cork
Kontakt:

Re: Jak fotografować storczyki i inne zielska (next level)

Post »

Jednym z podziałów obiektywów (bo jest ich wiele), jest podział na obiektywy standardowe, szerokokątne i długoogniskowe (teleobiektywy). Podział ten wywodzi się z fotografii analogowej, ale został 'żywcem' przeniesiony do fotografii cyfrowej - i tak już zostało. Choć dla niektórych może być mylący.
- obiektyw standardowy ma ogniskową 50 mm. Kąt widzenia takiego obiektywu jest zbliżony do kąta widzenia ludzkiego oka.
- obiektywy szerokokątne - to te, które ogniskową maja poniżej 50 mm. Nazwa wzięła się stąd, że widzą 'szerzej', niż ludzkie oko
- obiektywy długoogniskowe - to te, które mają ogniskową powyżej 50 mm.
Niestety, o ile podział ten był słuszny dla aparatów na film 35 mm, o tyle dla amatorskich aparatów cyfrowych już nie. Matryca w formacie APS-C jest mniejsza od klatki filmu małoobrazkowego. Stąd i ogniskowe obiektywów (które są określane tak, jak dla filmu 35 mm) też są inne. Dla przykładu: obiektyw 18-55 mm tak naprawdę jest obiektywem 29-88 mm. A zatem dla aparatu z matrycą APS-C, najbardziej popularną, obiektywem standardowym nie będzie obiektyw 50 mm tylko 30 mm. Praktyczna wskazówka: w większości systemów, ogniskową obiektywu należy przemnożyć przez 1,6 - i wtedy otrzymamy rzeczywistą ogniskową dla swojego aparatu.
Co nam daje zmiana ogniskowej? Przede wszystkim to, że zmienia się kąt widzenia obiektywu: i mniejsza wartość ogniskowej - tym większy kąt obrazu. I odwrotnie: im ogniskowa dłuższa - tym kąt mniejszy. Uwaga: obiektyw nie 'przybliża'! On tylko zmniejsza kąt widzenia!
Wraz ze zmianą ogniskowej, zmienia się nie tylko kąt widzenia. Przy małych ogniskowych obiektywu, zwiększa się także użyteczna głębia ostrości. Warto o tym pamiętać, fotografując np. teleobiektywami. Przy małych przysłonach może się zdarzyć np. tak, że nos będzie ostry - ale oczy już nie...
O czym jeszcze należy pamiętać? Najkrótszy czas naświetlania powinien być odwrotnością ogniskowej, np. obiektyw 100 mm -1/100s, obiektyw 300 mm - 1/250 s, obiektyw 18mm - 1/20s. Zwróćcie uwagę, że im dłuższa ogniskowa - tym krótszy czas naświetlania!
-----------------------------------------------------
Stabilizacja obrazu... Hm... mam trochę mieszane uczucia do tego wynalazku. Bo jest to trochę chwyt marketingowy: wmówiono bowiem użytkownikom, że mając stabilizację, zawsze otrzyma się ostre (w sensie: nieporuszone) zdjęcia - co oczywiście jest bzdurą. Owszem, stabilizacja pomaga takie zdjęcia otrzymać, ale w dość ograniczonym zakresie. Jako ciekawostkę powiem, że trzymając aparat na statywie (a więc na 100% nieruchomo) należy... stabilizację wyłączyć, bo zdjęcie będzie poruszone!
Stabilizacja w korpusie lub w obiektywie... Obie są tak samo skuteczne. Różnica uwidacznia się dopiero w... cenie obiektywów. Łatwo to sprawdzić, porównując np. cenę sigmy czy tamrona do pentaxa i do nikona/canona. Do pentaxów stabilizacja nie ma, dla pozostałych - jest. Ale i różnica w cenie też jest... Dodajmy: wiele obiektywów ma tylko wersję bez stabilizacji...
------------------------------------------------------
lesioc:
dzięki! pisaliśmy swoje posty mniej więcej w tym samym momencie...
Awatar użytkownika
vito157
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 668
Od: 26 sie 2009, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: cork
Kontakt:

Re: Jak fotografować storczyki i inne zielska (next level)

Post »

Na prośbę dawidabanana poprawiłem (ale naprawdę tylko odrobinkę!) Jego zdjęcie. I wygląda ono tak:

Obrazek
Mata_Hari
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 27
Od: 19 gru 2011, o 01:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jak fotografować storczyki i inne zielska (next level)

Post »

vito157 pisze:
Mata_Hari pisze: To ja tylko mam pytanie odnośnie tego, co wytłuszczone - Ja rozumiem, że Ty cały czas tylko o systemie Pentaxa piszesz i nie odnosisz tego, do innych systemów? Nie uważasz chyba, że system Pentaxa jest z jakiegoś względu lepszy niż inne systemy?
MataHari, wyrwałaś trochę ten post z kontekstu. Był on odpowiedzią na pytanie nirali, która pytała o zestaw do dość specyficznej fotografii, dość dalekiej od fotografowania roślin. Stwierdzenie 'inne obiektywy' dotyczyło obiektywów tzw. kitowych, o które pytała wcześniej.
To, że najczęściej nawiązuję do systemu Pentaxa wynika z faktu, że od wielu lat na nim pracuję, więc - siła faktu - znam go od podszewki. Dlatego nie będę się wymądrzał nt. Nikonów, Sony czy Canonów, o których mam dość ogólne pojęcie.
Czy Pentax jest lepszy? No cóż, nie ma systemu idealnego: każdy ma swoje 'zady i walety'. Canon jest doskonały dla fotografów sportu(bo ma szybki autofocus), ci, którzy robili śluby preferowali FujiFilm (za fantastyczne oddawanie kolorów skóry), fotoreporterzy wolą Nikona (za niezawodność), fotografowie studyjni cenią sobie Sigmę (za ogromną rozpiętość tonalną, które są w stanie przenieść matryce typu Foveon). A Pentax? Argumentów, które przemawiały za moim wyborem, było kilka. Najpierw sentymentalny: dawno temu, w kupowanym spod lady miesięczniku Foto, zamieszczony był wywiad z Samem Haskinsem, którego bardzo cenię. I pokazany był jego aparat: obdrapany, poobijany Pentax. I wówczas zakochałem się w tej kamerze. Wówczas była ona jeszcze poza moimi możliwościami, ale jak tylko mogłem sobie pozwolić na Pentaxa - od razu go kupiłem. A z praktycznych - Pentax ma rewelacyjne uszczelnienie korpusu przed wilgocią. W kraju, w którym przez cały rok wilgotność wynosi 70-90% jest to dość istotne. W tej chwili w pokoju, w którym piszę ten tekst, wilgotność wynosi 82%. Elektronika jest więc doskonale zabezpieczona. Kolejny - to fantastyczne szkła. Nawet 'kitowy' zestaw obiektywów Pentaxa zostawia daleko w tyle wszystkie inne 'kitowe' zestawy Nikona czy Canona. A szkła z serii 'Limited' są naprawdę rewelacyjne. Następny - to stabilizacja w korpusie, a nie w obiektywach. I tak można by jeszcze długo. Dodam tylko, że Pentax - jako jedyny system - unifikuje korpusy 'w dół'. Oznacza to ni mniej ni więcej, że można do niego wkręcić stary, 20-30 letni obiektyw i on nadal będzie współpracował z automatyką aparatu!
Obojętnie, jakim systemem nie będziemy fotografować należy pamiętać, że to nie aparat robi zdjęcia. Można mieć Hasselblada i zdjęcia gorsze, niż z telefonu komórkowego, można mieć i prosty, amatorski aparat i robić nim zdjęcia na World Press Photo. Wszystko w rękach (i oku) fotografującego.
I na koniec anegdotka: uczestniczyłem w pewnym spotkaniu, w międzynarodowym towarzystwie. Podszedł do mnie człowiek z najtańszym, amatorskim Nikonem. Takim z dolnej półki. Popatrzył na mój aparat i mówi:
- O, Pentax... A ja mam Nikona! - kładąc oczywiście nacisk na 'Nikona'.
- I co z tego wynika? - zapytałem
- No wiesz - mówi - Nikon jest najlepszy na świecie...
Uśmiechnąłem się, podszedłem do kranu który był w pomieszczeniu, odkręciłem wodę i włożyłem mojego Pentaxa pod strumień wody.
- Jeśli twój Nikon jest najlepszy - powiedziałem - to teraz twoja kolej na 'próbę wody'...
Nie zaryzykował. Po 5 minutach już go nie było...
A że Pentax wiele może wytrzymać - niech świadczą poniższe zdjęcia:

No to ja się niestety z Tobą w paru kwestiach nie zgodzę.
1. Autofocus Canona nie odbiega prędkością od autofocusa np. Nikona. To, że sporo fotoreporterów używa akurat tej marki wynika tylko z tego, że firma Canon daje preferencyjne warunki zakupu sprzętu dla agencji prasowych, a Nikon nie. (he he, Canon jakoś musi wabić klientów, jak inaczej nie może ;) ) Poza tym, niestety prawda jest taka, że akurat Canon dobry jest w segmencie profi, podczas gdy w półkach niższych za wiele zaoferować nie może.
2. Fujii jest wielbione nie tyle za oddawanie kolorów skóry, bo to puszki w innych systemach też robią doskonale, co za świetny DR wynikający z innej konstrukcji puszek (dwie matryce), co się "na skorę" przekłada. Z tego też względu jest też często wybierane do pracy w studio (do reporterki się nie nadaje, bo jest za wolne).
3. Plusem Pentaxa jest to, że faktycznie bez problemu współpracuje ze starymi szkłami, ale .................... no właśnie, ... wiele szkieł starych nie współpracuje zbyt dobrze z body cyfrowymi. Poza tym, wyższe modele każdego systemu już współpracują ze starą optyką, nie tylko w Pentaxie.
Piszesz o uszczelnieniach w body swojego Pentaxa. Czy wszystkie szkła w Twoim systemie są uszczelniane? Bo wiesz, jeśli nie, to i tak takie uszczelnienie to o kant tyłka można potłuc, bo jakby nie patrzeć, zestaw jest na tyle silny, na ile silne jest jego najsłabsze ogniwo. (Moje body też jest uszczelniane, a nie jest z systemu na P.)
4. Stwierdzeniem o wyższości kitów Pentaxa nad kitami w innych systemach normalnie mnie rozwaliłaś :D Rozumiem, że fotografowałeś takimi zestawami w innych systemach i piszesz to na podstawie własnego doświadczenia? ;) Sorry, ale z tak światłym stwierdzeniem, jak żyję i funkcjonuję w świecie fotografów jakoś się nie spotkałam ;) Za to odwrotne teorie na temat kitów w różych systemach zdarzało mi się słyszeć.
5. Co do stabilizacji, to owszem, CZASEM warto ją mieć, ale nie każdemu jest ona potrzebna i trzeba wiedzieć kiedy i jak z niej korzystać. Poza tym, jak mam bulić za stabilizację w body, która w większości przypadków nie będzie mi potrzebna, wolę ją mieć w konkretnym szkle w którym ją będę wykorzystywać.
6. Jeśli chodzi o wytrzymałość body, poszukaj sobie na you tube filmików pokazujących testy wytrzymałości Nikonów i Canonów - jest ich kilka. Może to pozwoli Ci trochę realniej spojrzeć na swój "cudowny sprzęt" ;)
To chyba na tyle, więcej nie chce mi się pisać.
Każdy sam musi sobie odpowiedzieć na pytanie, jaką fotografią chce się zajmować, poszukać szkieł, które spełnią jego wymagania i dopiero wtedy wejść w odpowiedni system.
Amen.
Awatar użytkownika
vito157
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 668
Od: 26 sie 2009, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: cork
Kontakt:

Re: Jak fotografować storczyki i inne zielska (next level)

Post »

Mata_Hari pisze: sporo fotoreporterów używa akurat tej marki wynika tylko z tego, że firma Canon daje preferencyjne warunki zakupu sprzętu dla agencji prasowych, a Nikon nie. (he he, Canon jakoś musi wabić klientów, jak inaczej nie może ;) ) Poza tym, niestety prawda jest taka, że akurat Canon dobry jest w segmencie profi, podczas gdy w półkach niższych za wiele zaoferować nie może.
Z moich obserwacji wynika, że fotoreporterzy z reguły używają jednak nie canonów, a nikonów. A wszystko zaczęło się od legendarnego już F4. Poza tym - czy my rozmawiamy o segmencie 'profi' czy amatorskim?
Mata_Hari pisze: wyższe modele każdego systemu już współpracują ze starą optyką, nie tylko w Pentaxie.
Znów pytanie: rozmawiamy o segmencie 'profi' - czy amatorskim? Amatorskie pentaxy - nie tylko te z najwyższej półki - także współpracują ze starymi szkłami
Mata_Hari pisze: 4. Stwierdzeniem o wyższości kitów Pentaxa nad kitami w innych systemach normalnie mnie rozwaliłaś :D Rozumiem, że fotografowałeś takimi zestawami w innych systemach i piszesz to na podstawie własnego doświadczenia? ;) Sorry, ale z tak światłym stwierdzeniem, jak żyję i funkcjonuję w świecie fotografów jakoś się nie spotkałam ;) Za to odwrotne teorie na temat kitów w różych systemach zdarzało mi się słyszeć.
No to poczytaj proszę testy:
http://www.optyczne.pl/7.11-Test_obiekt ... wanie.html
http://www.optyczne.pl/25.11-Test_obiek ... wanie.html
http://www.optyczne.pl/119.11-Test_obie ... wanie.html
Mata_Hari pisze: Co do stabilizacji, to owszem, CZASEM warto ją mieć, ale nie każdemu jest ona potrzebna i trzeba wiedzieć kiedy i jak z niej korzystać. Poza tym, jak mam bulić za stabilizację w body, która w większości przypadków nie będzie mi potrzebna, wolę ją mieć w konkretnym szkle w którym ją będę wykorzystywać.
Wydawało mi się, że korzystniej (i taniej) jest kupić coś raz (body), niż kupować to samo za każdym razem (obiektyw). Ale czy ja muszę się znać na ekonomii?
Mata_Hari pisze: Każdy sam musi sobie odpowiedzieć na pytanie, jaką fotografią chce się zajmować, poszukać szkieł, które spełnią jego wymagania i dopiero wtedy wejść w odpowiedni system.
Amen.
[/quote]
Pisałem o tym już wielokrotnie w tym wątku
---------------------------------------------------
MataHari:
1. To nie jest wątek o profesjonalnej fotografii adresowany dla profesjonalistów. Jeśli będę chciał sobie o niuansach technicznych podyskutować - zapewniam Cię, że mam do tego lepsze miejsca niż Forum Ogrodnicze.
2. W moich oczach jesteś fanatykiem jakiegoś-tam systemu. Ot, takim fotograficznym Talibem: tylko MÓJ system i żaden inny. To, że piszę głównie o pentaxie wynika z faktu, że ten system znam najlepiej i nie będę się wymądrzał na temat innych systemów.
3. Myślę, że nie tylko ja byłbym rad obejrzeć Twoje zdjęcia, robione 'najlepszym systemem', przy pomocy 'najlepszych obiektywów' i 'najlepszych body'. Być może czegoś się od Ciebie nauczę?
4. Dyskusja, którą wywołałaś na tę chwilę - sprawia wrażenie najzwyklejszego trollowania.
Awatar użytkownika
lesioc
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1862
Od: 3 cze 2008, o 10:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pilchowice

Re: Jak fotografować storczyki i inne zielska (next level)

Post »

vito157 pisze:Mata_Hari napisał(a):
sporo fotoreporterów używa akurat tej marki wynika tylko z tego, że firma Canon daje preferencyjne warunki zakupu sprzętu dla agencji prasowych, a Nikon nie. (he he, Canon jakoś musi wabić klientów, jak inaczej nie może ) Poza tym, niestety prawda jest taka, że akurat Canon dobry jest w segmencie profi, podczas gdy w półkach niższych za wiele zaoferować nie może.

Z moich obserwacji wynika, że fotoreporterzy z reguły używają jednak nie canonów, a nikonów. A wszystko zaczęło się od legendarnego już F4. Poza tym - czy my rozmawiamy o segmencie 'profi' czy amatorskim?
Na tej stronie można zobaczyć najlpesze 100 zdjęć prasowych 2011 roku wg agencji reuters - i co ważniejsze, większość z nich jest dokładnie opisana co do sprzętu którym zostały wykonane. Myślę, że jest doskonała próbka tego na czym pracuja zawodowi fotoreporterzy - czyż nie ?

Zadałem sobie trud i przeliczyłem - i tak na te 100 zdjęć
* 85 - jest zrobionych Canonem
* 8 - Nikon
* 1 - Leica
* 6 - ? (niepodpisane)

Niewątpliwie zatem profesjonalni fotoreporterzy w większości wypadków pracują na Canonach. Potwierdza się to też z moją osobistą obserwacją - zwykle agencje prasowe maja wypożyczalnie sprzętu i jest to ze względów ekonomicznych Canon, który w profi podobno wypada taniej. Mając możliwość wypożyczania szkieł Canona z najwyższej półki mało kto z nich zdecyduje się na zakup własnego body z innego systemu ;)
vito157 pisze:4. Stwierdzeniem o wyższości kitów Pentaxa nad kitami w innych systemach normalnie mnie rozwaliłaś. Rozumiem, że fotografowałeś takimi zestawami w innych systemach i piszesz to na podstawie własnego doświadczenia? Sorry, ale z tak światłym stwierdzeniem, jak żyję i funkcjonuję w świecie fotografów jakoś się nie spotkałam
A ja owszem.. usłyszałem i wyczytałem już kilka razy takie własnie stwierdzenie o kitowym Pentaxie - wiec z całą pewnością gdzieś tam krąży miedzy ludzmi, niekoniecznie zawodowcami. Sam nawet mam to szkiełko - ale jednak nie wypowiem z tej sprawnie swojej amatorskiej opini. Mi tam generalnie takie obiektywy w ogóle nie pasują i jak tylko mogę to unikam.
lesioc pisze: co za świetny DR wynikający z innej konstrukcji puszek (dwie matryce),
Małe sprostowanie: Fuji nie ma dwóch matryc ... ma tylko 2 różne wielkości sensorów koloru zielonego, co -tak nieco szutcznie - poprawia dynamikę matrcy (tak na prawdę kompresuje tylko rozpiętość tonalną zieleni) kosztem słabszych rozdzielczości.
Zapraszam: spis treści ogród
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Papcio
50p
50p
Posty: 82
Od: 10 maja 2010, o 22:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Jak fotografować storczyki i inne zielska (next level)

Post »

Mata_Hari

Wiesz co się stało z Mata_Hari?
Myślę, że jednak nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, Vito pisze jak "chłop krowie na granicy"
a Ty swoje. Dla mnie amatora najlepszy aparat to taki jaki mam, żal tylko moich antyków - świat leci do przodu zbyt szybko! Nie kupię aparatu z górnej półki, bo nie mam potrzeby robić wyrafinowanych zdjęć. A dla szpanu to mój zięć jeździ Fiatem 126p a jego żona Alfa Romeo. Aby zrobić raz na jakiś czas kwiatka tak jak Vito opisał, to nie będę kupował bardzo drogiego aparatu.

Vito, może coś o filtrach napiszesz?
Polaryzacyjny, szary, żółty - czy tak samo jak w analogowej fotografii je się stosuje?

ps.
O.. parę postów uciekło!
Zielonym do góry!
Awatar użytkownika
vito157
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 668
Od: 26 sie 2009, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: cork
Kontakt:

Re: Jak fotografować storczyki i inne zielska (next level)

Post »

Papcio,
jeśli miałeś do czynienia z filtrami w fotografii analogowej, to i w cyfrowej sobie poradzisz:
- szary - jak najbardziej. Przydaje się bardzo, bo światła nieraz jest za dużo. Obok szarego warto także mieć szary połówkowy do przyciemnienia nieba.
- o polaryzacyjnym pisałem kilkanaście postów wyżej, więc musisz się cofnąć. Pewnie nie było Cię na tej lekcji (wagary - czy grypa? :wit ). Pamiętaj tylko, że do fotografii cyfrowej powinno się stosować filtr o polaryzacji kołowej, a nie linearnej!
- żółty Ci się nie przyda. Kiedyś żółty stosowano na materiałach negatywowych ortopanchromatycznych (ciekawych odsyłam do googlarki) po to, żeby przyciemnić kolor niebieski; inaczej niebo wychodziło papierowo białe. Jeszcze lepiej w tej roli sprawdzał się czerwony, przy pomocy którego uzyskiwało się ciemne, burzowe niebo. Jeśli w fotografii cyfrowej (ale także i barwnej, negatywowej) miałbyś ochotę je zastosować, dostałbyś cały obraz z kolorze żółtym/czerwonym. A po co Ci to?
W tym miejscu chciałbym zwrócić uwagę na pewien 'gadżet', w który wyposażone są aparaty cyfrowe. Otóż od razu można robić zdjęcia czarno-białe lub w odcieniu sepii. Stanowczo odradzam takich eksperymentów. Bo może się okazać, że zdjęcie o wiele ciekawiej wyglądałoby w kolorze. A tej akurat zmiany cofnąć się nie da. W drugą zaś stronę, jeśli mamy zdjęcie kolorowe a chcemy mieć je w odcieniach szarości - bez trudu zrobimy tę zmianę w dowolnym programie graficznym.
---------------------------------------------
Papcio pisze: O.. parę postów uciekło!
I dobrze. Żadnej szkody dla wątku.
Awatar użytkownika
nirali
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 928
Od: 16 lis 2011, o 12:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z forum ogrodniczego.info

Re: Jak fotografować storczyki i inne zielska (next level)

Post »

Vito jeśli już jesteśmy przy obiektywach to może jeszcze kilka słów o stało i zmienno ogniskowej.....zgłębiałam temat i myślałam że już mam rozwiane wątpliwości.... a jednak :roll: stało ogniskowe lepiej odwzorowują obraz i dają większą jasność ... uchwycą wyraźniej detale ale gdy chcemy powiększenia fotografowanego obiektu musimy się do niego niestety zbliżyć ;:224 .........natomiast obiektyw zmiennoogniskowy wystarczy pokręcić pierścieniem na obiektywie i tym samym przybliżymy sobie fotografowany obiekt i poprawimy jego ostrość...czyli wygoda i łatwość robienia zdjęć ;:7

Wiem że najlepszym rozwiązaniem jest zakup obu rodzajów obiektywów ale nie zawsze pozwalają nam na to możliwości naszego portfela :|

Vito jak zapewne wiesz zgłębiam temat obiektywów (i nie tylko) kawałek czasu wiem, że te które pokrywają swoim zakresem szeroki kąt i tele( 18-200) są raczej gorszej jakości niż te o jednym zakresie (18-55).....choć w sklepie namawiano mnie właśnie na te ,,uniwersalne,, do wszystkiego .... jednak dalej drążę temat i czekam byś potwierdził mój wybór (lub nie :wink: ) że dla mnie najlepsze rozwiązanie to szukać obiektyw o zakresie 18-50 i F coś w granicach 2 .... no i jeśli moje pytanie nie będzie zbyt TRUDNE :oops: :;230 to proszę napisz do jakich mniej więcej odległości mogę uchwycić obraz?
Pozdrawiam Kasia.

niralowy ogród
Awatar użytkownika
vito157
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 668
Od: 26 sie 2009, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: cork
Kontakt:

Re: Jak fotografować storczyki i inne zielska (next level)

Post »

Powiedzenie, że obiektywy stałoogniskowe lepiej odwzorowują obraz jest sporym uproszczeniem. Oba rodzaje obiektywów obraz odwzorują tak samo. Prawdą natomiast jest, że zoomy - pod względem właściwości optycznych - są jednak gorsze od stałoogniskowych. Dlaczego?
1. Konstrukcja zoomów jest inna. Ponieważ wewnątrz przesuwają się soczewki (względem siebie oczywiście), nie da się stworzyć takiego obiektywu, który w całym zakresie ogniskowych będzie się zachowywał tak samo.
2. Faktem jest, że obiektywy stałoogniskowe są jaśniejsze.
3. Faktem jest także, że mają mniejsze wady optyczne: dystorsję czy aberrację sferyczną (zainteresowanych odsyłam do googlarki)
4. Często także mają lepszą rozdzielczość.
Nie chciałbym rozwijać tego tematu, bo musielibyśmy wejść na pole zwane 'fizyka', a to już dla większości czytających będzie co najmniej nudne.
Zoom czy stałoogniskowy? Tak, to poważny dylemat. Z jednej strony wygoda w użytkowaniu - z drugiej jakość. Wybór należy do fotografującego.
Masz rację: najlepiej mieć kilka obiektywów - i to zarówno zmienno - jak i stałoogniskowych. Podkreślam to po raz kolejny: wszystko zależy od tego, w czym się specjalizujemy. Nirali, ponieważ przypadkiem wiem, do czego Ci mają służyć obiektywy, na Twoim miejscu - jeśli mógłbym Ci zasugerować - kupiłbym tamrona 28-75/2,8. Jest to niezłe szkło, stosunkowo jasne, bardzo ostre i z pewnością będziesz miała z niego więcej pożytku, niż np. z sigmy 30/1,4 która jest bardzo jasna, ale wymagałaby od Ciebie ciągłej 'wędrówki' podczas zdjęć. Oboje doskonale wiemy, że niekiedy nie miałabyś tej możliwości, prawda? Nieco gorszy - i nieco tańszy - od niego jest tamron 17-50/2,8. Na Twoim miejscu nie kupowałbym - przynajmniej na początku - żadnego teleobiektywu. Chcąc robić swoje zdjęcia, w 90% musisz korzystać z lampy błyskowej - i w nią lepiej zainwestować, niż w teleobiektyw. I tak byś nim nie pofotografowała za wiele - bo zasięg lampy jest o wiele mniejszy, niż możliwości tele.
Masz zupełną rację: zoomy o dużym zakresie (np. 18-200) są znacznie gorsze, niż te, które zakres mają mniejszy. Dobrze zrobiłaś, nie wierząc sprzedawcy w sklepie!
Nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie do jakich mniej więcej odległości można uchwycić obraz. Ostatnią wartością na skali odległości obiektywu jest... nieskończoność i na tę odległość możesz fotografować. Inna sprawa, że taki przedmiot będzie słabo widoczny i mało ostry. Pamiętaj, że motywem głównym powinnaś wypełnić cały kadr, więc fotografowanie ' z dużą ilością powietrza dookoła' mija się z celem... Lepiej zatem zmienić ogniskową/podejść bliżej i wtedy nacisnąć spust migawki. Robienie czegoś-tam na horyzoncie i tak mija się z celem.
PS. Zmartwię Cię: nie ma dla mnie zbyt trudnych pytań z zakresu fotografi... :heja :heja :heja
Awatar użytkownika
nirali
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 928
Od: 16 lis 2011, o 12:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z forum ogrodniczego.info

Re: Jak fotografować storczyki i inne zielska (next level)

Post »

vito157 pisze: PS. Zmartwię Cię: nie ma dla mnie zbyt trudnych pytań z zakresu fotografi... :heja :heja :heja
Wybacz ale musiałam zacytować ... serio zmartwiłam się :;230

Vito a czy w ,,tym,, tamronie F2.8 to jak dla mnie wystarczający czy ciut jaśniejszy by mi pasował ;:7

Jeśli już temat obiektywów wyczerpiemy to może poruszymy lampy albo coś o matrycach ;:224 .... no tak w wielkim skrócie ... obiektyw a wielkość matrycy ... np. czemu nie ma sensu montowanie szerokokątnego do lustrzanki o małej matrycy.
Pozdrawiam Kasia.

niralowy ogród
Awatar użytkownika
vito157
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 668
Od: 26 sie 2009, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: cork
Kontakt:

Re: Jak fotografować storczyki i inne zielska (next level)

Post »

Wystarczy Ci 2.8. I tak nic jaśniejszego z zoomów nie dostaniesz. :wit
Awatar użytkownika
nirali
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 928
Od: 16 lis 2011, o 12:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z forum ogrodniczego.info

Re: Jak fotografować storczyki i inne zielska (next level)

Post »

Vito a czemu zaproponowałeś standardowy a nie szerokokątny ;:224
Pozdrawiam Kasia.

niralowy ogród
Awatar użytkownika
lesioc
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1862
Od: 3 cze 2008, o 10:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pilchowice

Re: Jak fotografować storczyki i inne zielska (next level)

Post »

Vito podpuścił mnie abym napisał tutaj nieco o makrofotografii... i pewnie to zrobię jak tylko wygospodaruję chwilę czasu,

Na razie chciałbym jednak podzielić się z wami sztuczką która ja ostatnio stosuję fotografujac kwiaty. Sztuczką przydatną dla osób które nie posiadają dostępu do studia footgraficznego i muszą - tak jak ja - jakoś sobie radzić w domu

Pewnego dnia zastanawiałm się w jaki sposób sposób sfotografować jasne kwiaty... oczywście najlepsze by było do tego celu ciemne tło. O ile w warunkach domowych z jasnymi jednolitymi dużymi powierzchniami raczej problemu nie ma (kartka papieru, jasne jednolite ściany, białe drzwi, firanki, zasłony). Ale z ciemnymi powierzchniami nie jest tak prosto, a z czarnym to już wydawało by się jest wyjątkowo trudno. Rozglądajac się po domu jednak wpadłem na 3 pomysły w jaki sposób takie ciemne tło uzyskać.... i okazało się, że wszystkie 3 sposoby są skuteczne

1. Ekran telewizora - większość z nas ma już wymienione telewizory na matryce LCD, które po wyłączniu są jednolitą gładką niemalże czarną powierzchnią. Co więcej, jest to bardzo często powierzchnia o bardzo dobrym rozpraszaniu światła (nie powoduje refleksów). Z tego powodu można spokojnie użyć ekranu telewizora LCD jako ciemnego tła nawet przy fotografowaniu z flashem (co często jest potrzebne w mieszkaniu). Stosując tą metodę udało mi się uzyskac takie zdjęcia tulipanów:

Obrazek

2. Pokrywa skanera - o ile pokrywy aparatów kserograficznych zwykle pokrywane są białą wyściółką, o tyle pokrywy skanerów często mają włożone obrotowe dwukolorwe wkładki, takie aby użytkownik mógł sam zadecydować jaki kolor tła bardziej mu pasuje: biały czy czarny. Dodać można, że strona czarna ma za zadanie pochłonąc jak najwięcej światła aby nie powstawały refleksy na skanie.. więc jest mocno porowata i rozpraszająca - nadaje się wprost idealnie :)

A oto rezultat:
Obrazek

3. Duża wartość przesłony - ta metoda w ogóle nie wymaga czarnego tła, a jedynie polega na zastosowaniu zewnętrznej lampy błyskowej i silnego domknięcia przesłony obiektywu. Po pierwsze ustawiamy aparat, wyłączamy lampę i robimy zdjęcia tak długo zmniejszajac otwór przesłony, aż nasze zdjęcie zrobi się zupełnie czarne (w wieczornych warunkach domowych jest to zwykle w okolicach f/16) Następnie używamy lampy błyskowej zdjętej z aparatu, zdalnie wyzwalnej (kablem lub radiowo) i umieszczonej w taki sposób aby oświetlała jedynie nasz obiekt, ale aby nie świeciła na obiekty które znajdują się za nim w kadrze. Dobrze wypada tutaj oświetlanie z dołu, z boku , z góry , czy nawet lekko od tyłu. Używamy albo techniki pomiaru TTL (autmatyki błysku lampy), albo ręcznie manipulujemy mocą błysku aby zdjećie zostało prawidłowo naświetlone

Obrazek

Obrazek
Zapraszam: spis treści ogród
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
ODPOWIEDZ

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”