Tosiu, jak masz niewiele slimaków, to możesz sobie pozwolić na dobroczynność względem tych szkodników. Gdybyś miała taką plagę, jak niektórzy, raz dwa by Ci przeszło ;)
Asiulek, czy ja pamiętam?! Pytanie brzmi: czy Ty pamiętasz? ... że masz przyjechac, jak tylko ruszy wegetacja?
Cieszę się, że wróciłas na łono forum ;)
Witaj
Anulko! Jak miło, że do mnie zajrzałaś

zwłaszcza, że ostatnio nie za wiele na forum bywałaś. Nie wiem ile to dla Ciebie "troszeczkę" ;)

Mnie się widzi, że jeszcze minimum 2 miesiące do wiosny
Tosia pewnie zaraz da mi burę
Badziu, dziękuję bardzo! jeśli mój ogródek choć w niewielkim stopniu jest dla Ciebie inspiracją, to to jest mi ogromnie przyjemnie! To wielki komplement

Czemu nie ma mnie w ziołowym wątku? Bo jakiś czas w ogóle nie by ło mnie na forum i ...
i zapomniałam o tym wątku
Jak znajdę więcej czasu, to do niego wrócę
Ewka, ja w ogóle nie produkuję rozsady w domu, bo nie mam warunków i nigdy mi sie nie udawały. Czekam na prawdziwą wiosnę, a tymczasem latam z łopatą i drążę śniegowe tunele
