Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.4
- zwkwiat
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3081
- Od: 12 lut 2011, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pow. legnicki
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.4
Maju, współczuję Ci. Wiem jak to boli, sama przeżyłam to dwukrotnie w ciągu ostatnich 10 lat.
Ale czas goi rany.
Ale czas goi rany.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.4
Po tym ślicznym i bardzo wzruszającym wierszu Romy postanowiłam Wam wszystkim podziękować za wsparcie.
Iga, Jula, Agunia, Gosia, Ola, Asia, Renata, Tosia, Roma, Jadzia, Zosia bardzo Was
Napiszę trochę wyjaśnienia.
Goldi uwielbiał uciekać na drogę i zawsze wykorzystał otwartą bramę a właśnie dzisiaj jeden syn wyjeżdżając rano do pracy jej nie zamknął a drugi zapomniał ją zamknąć jak wychodził na plac razem z Goldim. Mam takie wrażenie że on szukał tego swojego przeznaczenia bo dzisiejszą noc spał calutką u syna w pokoju a rano przyszedł do mnie i tak jakoś tylko się tulił i pragnął pieszczot. Najbardziej to żal mi syna bo to dla niego zostawiłam Goldiego u nas, a teraz syn ma wyrzuty sumienia że nie zamknął tej bramy, nawet się poryczał co u niego jest bardzo dziwne.
Goldi wyleciał na główną ulicę i chyba jak wracał to przy samym krawężniku ten samochód go potrącił. Musiało to być z wielką prędkością bo przecież Goldi to wielki pies i byle jakie zderzenie nie powinno zrobić mu aż takiej krzywdy żeby aż umarł w ciągu kilkunastu minut. Jeszcze zapłaciliśmy mandat za uszkodzenie auta.
Jak strasznie mi go brakuje.
Iga, Jula, Agunia, Gosia, Ola, Asia, Renata, Tosia, Roma, Jadzia, Zosia bardzo Was


Napiszę trochę wyjaśnienia.
Goldi uwielbiał uciekać na drogę i zawsze wykorzystał otwartą bramę a właśnie dzisiaj jeden syn wyjeżdżając rano do pracy jej nie zamknął a drugi zapomniał ją zamknąć jak wychodził na plac razem z Goldim. Mam takie wrażenie że on szukał tego swojego przeznaczenia bo dzisiejszą noc spał calutką u syna w pokoju a rano przyszedł do mnie i tak jakoś tylko się tulił i pragnął pieszczot. Najbardziej to żal mi syna bo to dla niego zostawiłam Goldiego u nas, a teraz syn ma wyrzuty sumienia że nie zamknął tej bramy, nawet się poryczał co u niego jest bardzo dziwne.
Goldi wyleciał na główną ulicę i chyba jak wracał to przy samym krawężniku ten samochód go potrącił. Musiało to być z wielką prędkością bo przecież Goldi to wielki pies i byle jakie zderzenie nie powinno zrobić mu aż takiej krzywdy żeby aż umarł w ciągu kilkunastu minut. Jeszcze zapłaciliśmy mandat za uszkodzenie auta.
Jak strasznie mi go brakuje.

Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.4
Maju mnie też jest bardzo przykro z powodu Goldiego, ja miałam pieska i wiem jak cierpiałam kiedy odszedł. Nie kupiłam drugiego, żeby nie przeżywac ponownie straty.
Pozdrawiam Krystyna
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.4
Bardzo mi przykro, współczuję straty 

- adamiec
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2813
- Od: 4 mar 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śl.
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.4
Nie umie zasnąć,już raz napisałam tylko ten post poszedł chyba do Goldiego w "kraine wiecznych łowów ".Bardzo to przeżwam łzy mi lecą ale to nic,wiem co to znaczy.Nam też przejechało kota cała rodzina i sąsadka [kot był na połowe] ryczeliśmy kilka dni.Pies który był tak przyjazny ludziom musiał odejść,do dziś pamiętam jego radośc na mój widok.Ja wiem jak ciężko się z tym pogodzić musiałam uśpić 3 chore kotki, było ciężko.Wiem ze nie zmienle świata,od kilku już lat 1%podatku wpłacamy na schronisko "Fałna w Rudzie śL. Chcemy chociaż w ten sposób pomóc zwierzętom.Maju serdecznie Cię pozdrawiam jestem z Tobą w tych ciężkich chwilach 

- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.4
Majeczko bardzo Ci współczuję straty bo wiem co to znaczy dwa lata temu pożegnaliśmy się naszym czarnym jamniczkiem Maxiem.Był z nami 18 lat od urodzenia,to był prezent imieninowy od męża.Był chory,i odszedł,pochowałam go w naszym ogrodzie więc jest z nami nadal.Bardzo za nim tęsknię,chociaż minęło już sporo czasu,nie ma dnia abym o nim nie myślała.Pieska już nie będę miała bo w starszym wieku wymaga opieki.Za 15 czy 20 lat może ja sama będę jej wymagała więc się z tym liczę.Majeczko 

- Rozanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1832
- Od: 9 lut 2009, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.4
Majeczko, tak bardzo mi przykro. Wiem co czujesz, bo niedawno przeżywałam to samo.
Zwierzaki stają się częścią rodziny i tak bardzo cierpimy po ich stracie, jak po kimś bliskim.
Trzymaj się kochana.
Dla Goldiego [*]
Zwierzaki stają się częścią rodziny i tak bardzo cierpimy po ich stracie, jak po kimś bliskim.
Trzymaj się kochana.

- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.4
Majeczko, współczuję Ci bardzo. 

- Malgolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1883
- Od: 28 kwie 2010, o 14:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie okolice Bydgoszczy
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.4
Witaj
, przydreptałam do Ciebie za aguniadą,
ja wczoraj również pożegnałam ukochaną psinkę, była z nami 16 lat, dosłownie nie mogę się pozbierać, wiem co czujesz i współczuję tobie z całego

ja wczoraj również pożegnałam ukochaną psinkę, była z nami 16 lat, dosłownie nie mogę się pozbierać, wiem co czujesz i współczuję tobie z całego

Prawdziwy przyjaciel to ten kto przychodzi gdy cały świat odchodzi
pozdrawiam Małgośka
Zapraszam na... >> Ogródek Małgolinki cz. I, Ogródek Małgolinki cz. II
pozdrawiam Małgośka
Zapraszam na... >> Ogródek Małgolinki cz. I, Ogródek Małgolinki cz. II
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.4
Maja i jak wewnetrzne smopoczucie? 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.4
Krysia, Majka, Ewa, Irena, Alicja, Ewa, Majka, Małgośka, Jula
Czytam wszystkie Wasze słowa i ryczę jak bóbr. Znajdę jego kudeł, ryczę jak bóbr. Wyprałam jego kołderkę i umyłam miski ale ciągle mam wrażenie że za chwilę wpadnie i będzie wymachiwał swoim ogonem na wszystkie strony. Nawet Edula nie ma w domu od wczoraj, wpadł tylko wieczorkiem coś zjeść i gdzieś pognał. Nie mam się do kogo przytulić więc tulę się do Was.
Ziemia zmarznięta że nie ma jak go pochować. Postanowiłam pochować go w ogrodzie przed kompostem a obok posadzić róże Golden Winks. http://www.helpmefind.com/gardening/l.p ... 3053&tab=1
W swoim życiu pochowałam już dużo psów i jeszcze więcej kotów ale nigdy tak mnie to nie bolało. To nastąpiło za szybko i niespodzianie.


Czytam wszystkie Wasze słowa i ryczę jak bóbr. Znajdę jego kudeł, ryczę jak bóbr. Wyprałam jego kołderkę i umyłam miski ale ciągle mam wrażenie że za chwilę wpadnie i będzie wymachiwał swoim ogonem na wszystkie strony. Nawet Edula nie ma w domu od wczoraj, wpadł tylko wieczorkiem coś zjeść i gdzieś pognał. Nie mam się do kogo przytulić więc tulę się do Was.

Ziemia zmarznięta że nie ma jak go pochować. Postanowiłam pochować go w ogrodzie przed kompostem a obok posadzić róże Golden Winks. http://www.helpmefind.com/gardening/l.p ... 3053&tab=1
W swoim życiu pochowałam już dużo psów i jeszcze więcej kotów ale nigdy tak mnie to nie bolało. To nastąpiło za szybko i niespodzianie.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.4
MAJKA
dziwię sie dlaczego taką różę ,przecież nie lubisz zółtków . Edul na pewno szuka swojego przyjaciela, przecież jedli nawet z jednej miski .




Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.4
Maju, ronię łzy razem z Tobą wyobrażając sobie co czujesz
róża dla Goldiego piękna, odpowiednia...

róża dla Goldiego piękna, odpowiednia...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.4
Jadziu ona nie żółta tylko złoto-biała a jaka nazwa - Golden Wings. Podoba mi się nazwa w tłumaczeniu Złote skrzydła. Kierowałam się nazwą i żeby była złota w kolorze i niepospolita tylko taka inna.
Edul w końcu przyszedł i leży mi na kolanach. Ostatnio raczej warczeli na siebie, zwłaszcza przy jedzeniu.
Aguniu dziękuję Ci w imieniu Goldiego i swoim.
Edul w końcu przyszedł i leży mi na kolanach. Ostatnio raczej warczeli na siebie, zwłaszcza przy jedzeniu.
Aguniu dziękuję Ci w imieniu Goldiego i swoim.
