Stokrotkania - kwiaty domowe cz.2

[kociara]

Zachwycają mnie od jakiegoś czasu, ale sama nie wierzę, że jeszcze nie miałam.

[mniodkowa]

mniodkowa pantofelek to taki jednokomórkowiec

dopiero zauważyłam jak zamieniłam literki

Ania cieszę się, że wystarczyło mu tylko podlanie faktycznie taki słoneczny on teraz

[zeberka4]

Uwielbiam pantofeliki,żałuję tylko,że jes to roślinka jednoroczna ;/
wszystko co ładne zazwyczaj jest jednoroczne ;D

[Stokrotkania]

Mutari, Zenia, justus27, Adam12222, Wiktoria_W, kociara, zeberka4, mniodkowa
rapunzel świniaczek już wiekowy, dostałam na 18 - stkę

Ściany pomalowane, podłoga położona, w środę przywiozą meble
W drugim pokoju pobojowisko, kupki, kupeczki... olaboga

[Chrapka]

Stokrotkaniu ale jak będzie pięknie, jak już wszystko zostanie ogarnięte.... Nic tylko siedzieć z kawką w dłoni i podziwiać piękno domku. No i roślinki będą prezentowały się jeszcze piękniej na tle odmalowanych ścian i nowych mebli

[Monik27]

Piękny ten pantofelek i kolorek aż wiosnę czuć jak się patrzy na niego powodzenia coby się wysiewał tak jak u Mutari

[Stokrotkania]

Chrapka, Monik27 dziękuję.

Moje hipeastrum:



Kupiłam je prawie w tym samym terminie, jedna cebulka wcale nie ma ochoty wypuścić łodygi kwiatowej, zaś druga cebulka wypuszcza już drugą łodygę , na razie malutka i nie widać na zdjęciu.
A w tle nowa podłoga i pomalowana ściana

[x-F-7]

No to będzie kolorowo:)Ciekawe na jaki kolorek zakwitną?.

[Stokrotkania]

Filigranowa27 wg pudełek na czerwono i różowo, ale nie wiadomo, czy cebulki nie zostały podmienione ;)

[Chrapka]

Stokrotkaniu-mówiłam, że pięknie będą się prezentowały roślinki na "nowym" tle :):)

[Monik27]

pięknie rosną już nie mogę się doczekać zdjęć już kwitnących

[kociara]

Pewnie będę chwalić ale jak już zakwitną. Lubię je wyłącznie kqitnące,dlatego nie posiadam.

[mniodkowa]

oooo widzę, że uwiązałaś hipeastrum, właśnie tak się nad tym zastanawiałam, czy mi nie fiknie i się nie połamie, ale wyglądało dość stabilnie to swoje zostawiłam bez podwiązywania, pąk już na rozkwicie kupowałam czerwone, nie podmienili, pojawia się czerwona mordka, ależ będziemy miały co oglądać na dniach

a ściana i podłoga ekstra się prezentują podziwiam za chęci malowania zimą ja nie wspominam dobrze swego remontu na przełomie stycznia/grudnia w -25*

[rapunzel]

Stokrotkaniu, ja hipeastrum również pochwalę jak pokaże nam swoje kwiaty, a na razie brawa dla nowej podłogi i pięknego koloru ścian.
mniodkowa, ja przeżyłam już remonty i latem, i zimą i pamiętam, że m dostawał szału, jak mu w upale wysychał jeden koniec tapety, zanim zdążył posmarować drugi, zwłaszcza, że u nas te pasy były słusznej długości.

[mniodkowa]

tak czy siak przy każdym remoncie nerwy ja też obskoczyłam już ich "trochę" w swoim życiu i malować zimą to chyba już w ostateczności będę