
Klonik pokojowy - uprawa, pielęgnacja
- Nela
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2643
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Moje kloniki stoja w piwnicy. Na razie nie wnoszę, bo nie mam miejsca. Być może, że dopiero wyjdą w maju na pole. Nie mają liści- , sa przycięte. Jak się zrobi cieplej to na pewno listki urosną. Zawsze tak przechowuję. Gdyby były w mieszkaniu to na pewno by już kwitły. Mam zrobione sadzonki z pstrokatego klonika, które trzymam w domu- już mają paki. 

Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1954
- Od: 26 cze 2007, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- anoli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7840
- Od: 3 lis 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Kloniki kochają ciepło i wilgoć, nie lubią zmian warunków, czy przeschnięcia ziemi. Tak mi się przynajmniej wydaje.
To moje i jeden ocalały z wcześniejszego siewu.

To moje i jeden ocalały z wcześniejszego siewu.


Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1954
- Od: 26 cze 2007, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Nela
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2643
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Klonik urośnie tak duży - jak mu pozwolisz formując go. Mój najwiekszy był prowadzony na plecionych łodygach. Dobrze co kilka lat odmłodzić.
---5 kwi 2008, o 19:35---
Moje kloniki stoja latem na polu. Na pewno kilka lat trzeba by urosły spore. Ale stary klonik nie wygląda atrakcyjnie. Najładniejsze wg mnie to takie do 3-4 lat... Nie należy ich zbytnio rozpieszczać to będą rosły i kwitły. Latem lubi więcej wody.
Jak fajnie wyglądają kloniki zsadzone po kilka kolorów
Zdjęcia nieaktywne/N.
---5 kwi 2008, o 19:35---

Jak fajnie wyglądają kloniki zsadzone po kilka kolorów

Zdjęcia nieaktywne/N.
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
- anoli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7840
- Od: 3 lis 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Jeszcze pytanie, jak jest z kwitnieniem klonika? Co prawda nie wiem czy mojemu to będzie kiedyś groziło - aledobrze wiedzieć. Czy on kwitnie tylko na nowych pędach, z tego samego miejsca, czy jeszcze inaczej. Wybaczcie pytanie laika 

Wątki Zapraszam serdecznie Ilona