
Melduję posłusznie!!!!!
36 dni do wiosny!!!!!!
Jadziu, jeszcze go nie dostałaś!!!! Ale jest nadzieja!!!!
Majko, przypołudniki są tak jaskrawe, że aż oczy bolą, ale urodziwe. Ja na nie mówię
odpuściaki. Martwię się o rybki, bo pewnie oczko zamarzło na dużej grubości. Mają mało miejsca do pływania. No, ale trudno się mówi. Natura!!! Muszę się zdobyć na napowietrzacz z kostką i włączać na mrozy.Ale tak z roku na rok schodzi.
Krysiu, ja kupiłam worek ziemi i leży na przedpokoju na oczach. To jest dobry pomysł!!
Halinko, fajnie,że foty Ci się podobają. Mam tego multum!!
Danusiu, ja nie wąchałam tego liliowca. Naprawdę pachnie???
