Ann33 - dzięki za miłe słowa
Mnemozyna - na widok tego zdjęcia aż mi się lata bardziej chce!!!
Miki - taki mix sprzedaje Legutko i do dziś jeszcze był w ich sklepie internetowym, ale zniknął, nad czym boleję bardzo... Było tam 5 odmian i mam nadzieję, że jeszcze w którymś sklepie go dorwę, jeśli nie, pozostanie mi zakupić ze 3 odmiany po całej paczce, no bo cóż innego
I jeszcze jedna rzecz, która mnie mocno zastanawia - kilka osób pisze, że po osiągnięciu przez owoce określonej wielkości (piłki tenisowej - grapefruita) krzaczek nagle usycha i owoce nie rosną, dojrzewają i są słodkie, ale malutkie. Na opakowaniach niektórych odmian arbuza jest napisane, że jest tolerancyjny wobec chorób uwiądu. Nie znam się za bardzo, ale np. z tego co wiem na powojnikach uwiąd, to właśnie nagłe zwiędnięcie i zaschnięcie całej nadziemnej części rośliny i jest on powodowany przez jakiegoś grzyba. Może tutaj też chodzi o jakiś rodzaj grzyba, który atakuje roślinę?.. Tak się dopytuję, bo nie chciałabym żeby nam coś atakowało arbuzki i może coś wspólnymi siłami wydedukujemy???




 
		
