Mój wiejski ogród.

[slila1]

Irminko bardzo słusznie, popieram.

[MaGorzatka]

No. I tak powinno być.
Wyobrażasz sobie, że złamali mi poprzednią piłkę do gałęzi ?!

[irminka]

Dziewczyny, naprawdę kochane jesteście za to wsparcie, tak mnie rozumiecie, będę płaaakaała ze szczęścia, bo słyszałam już w domu wznoszone okrzyki VIVAT TYRANNIAA !!! Piłka złamana, ta z pomarańczowym kółkiem????

[irminka]

Pokazuję zasadzone osobiście węgierki włoskie, które przez 15 lat nie dały okazji do spróbowania choćby jednego owocu . A słyszałam, że potrafią być niezwykle smaczne

[MaGorzatka]

Z pomarańczowym kółkiem to mi właśnie odkupili. Ale ta poprzednia miała składane ostrze, takie obracane o 180 stopni i chowane się w rękojeść ( z blokadką podobną, jak mają nasze sekatorki). To było dla mnie wygodniejsze, bo tego cudnego kółka, to ja nie mam siły ani przykręcić, ani odkręcić i dlatego ostrze jest cały czas wysunięte.

Kupowałam czasem węgierki włoskie - pycha.
No, a jak to tak? Nie owocują wcale?

[irminka]

Od kilku lat owocują, każda śliwka z różowym robakiem wewnątrz. Próbowałam doczytać, o co tu chodzi, ale bez powodzenia. Tak bardzo mocno się nie przykładałam, prawda. Bardzo wczesna wiosna, grusza i sześć śliwek, wszystkie pobielone. Hosty.


Dzwoneczki host, naprawdę przewdzięczne, kiedy się bliżej przyjrzymy

[irminka]

Ogródek ziołowy, próba nieudana. Pokazuję jedynie fragment, bo to prawdziwy kramik nieszczęścia był . Może by się powiodło, gdybym całe lato z konewką tu stała. Złociste baldachy kopru, dwie smutne gałązki rozmarynu i mięta marokańska, bardzo zielonolistkowa na szczęście. Całość próbują ratować wiklina pozbawiona przez słońce koloru, cegła o pomarańczowej barwie i donice z kamieniami. Nasturcja na kapary...Chyba nauki w tematach ziołowych zacznę pobierać w Małym wielkim szczęściu

[Marzenka79]

Irminko...ta wczesna wiosna...coś takiego przywraca mnie do życia o tej porze roku gdy na termometrze jest minus ileś tam...

[irminka]

Suche bukiety są najczęściej wynikiem zaniechania.
Marzenko, starajmy się kochać sprawiedliwie wszystkie pory roku

[Marzenka79]

Wiem Irminko,tylko że mi zimą brakuje tlenu...

[irminka]

No dobrze , zalecam, skoro pomaga, KWIATOTERAPIĘ , raz dziennie powinno wystarczyć

[survivor26]

Ja co prawda narzędzia ogrodowe dopiero bedę kupować, ale generalnie tak samo mam: za nożyczki do krojenia tkanin użyte bez mojej wiedzy i w niewłaściwym celu była taka awantura, że mało się rozwodem nie skończyło Co ciekawe, mój mąż sam się wścieka, jak sobie jakiś jego śrubokręt pożyczę, a w drugą stronę nie rozumie

A takich zdjęć wczesnej wiosny to nam teraz potrzeba, bo jak patrzę za okno to zaczynam powątpiewać, czy wiosna w tym roku w ogóle będzie... chociaż wczoraj oglądałam optymistyczną prognozę pogody, z której wynika, że już za tydzień mrozy odpuszczą - i tego się trzymajmy

[MaGorzatka]

A ja w moim damskim ślicznym sekretarzyku po babci, w najmniejszej środkowej szufladce mam młotek - mój, najmojejszy (i pudełeczko z gwoździkami). Wiedzą, że zakaz dotykania.
No bo potem chcesz, kobieto, wbić mały gwoździk i szukaj tu młotka po domu i okolicy!

[Marzenka79]

Też bardzo nie lubię jak mi dotykają np sekatory,a już to,żeby ktoś skosił 1000m2 trawy to mowy niema-ja i tylko ja.Nikt "nie może" posiać oprócz mnie warzyw czy kwiatów...taka zosia samosia ze mnie

[Francesca]

Irminko, przejrzałam calutki wątek, oczy mam takie
Nie wiem co napisać. Jestem urzeczona . Żadnego kiczu, wiejski ogród na wsi przy starym domu . Znam te klimaty niemieckiego budownictwa, bo mój M ma rodzinę koło Jarosławca .
Z Twoich zdjęć można by zrobić kalendarz, może nie są zrobione na na świetnym sprzęcie, ale pokazują przepiękne widoki .
Musze to bywać na bieżąco, podglądać jak przyjdzie wiosna i to wszystko wybuchnie kolorami.
Ile u mnie do zrobienia jeszcze auuuu!!!