Ewelino chrząszcze mają fantastyczne kolory! Przypomniał mi się taki jeden, którego wypatrzyłem (no dobra sam prawie wlazł na mnie) nad polskim morzem. Miał bardzo podobne metaliczne barwy niebiesko-zielone. Gdyby ktoś wiedział, jak się owo stworzonko nazywa (zdjęcie poniżej).
Bardzo ciekawy kolor (granatowy metaliczny) miał też inny żuk, też z bałtyckiej plaży. Również poszukuję jego nazwy.

