Hiacynt - wszystko o uprawie

[-piegowata-]

jesienią posadziłam na próbę dwie cebule do gruntu, a dwie pozostałe zostały w domu... a tak dokładniej to w piwnicy..
dzisiaj mój mąż przyniósł wszystkie osłonki, a wraz z nimi te cebulki i okazuje sie że oba wykiełkowały- jeden na centymetr, drugi na dwa.. oba mają maluteńkie korzonki.
poradźcie co z nimi zrobić? posadzić teraz w domu?

tych za złotówkę to chyba nie warto kupić bo one mają obcięte również liście:( zostały końcówki liści długości około3-4cm. to pewnie za mało, aby zgromadzić potrzebne do wytworzenia kwiatka składniki..

[sylwekw]

No przecież nie masz innego wyboru. Te co mają korzonki i na dodatek wykiełkowały wsadzaj do doniczek w domu. Zapach będzie piękny gdy już zakwitną

[-piegowata-]

no tak.. zasadzę, ale mam je wynieść do ciemnej piwnicy czy tylko przykryć do momentu wytworzenia kwiatka?

[sylwekw]

A dlaczego przykrywać. Ja miałem na myśli wsadzenie do doniczek i postawienie w domu w normalnych warunkach do rośnięcia. Na Dzień Kobiet albo wcześniej będziesz miała swoje własne hiacynty pachnące ślicznie w mieszkaniu. Nie mówię, że tak musisz zrobić i że to jest jedyne rozwiązanie ale ja bym tak zrobił. W ubiegłym roku miałem w mieszkaniu dwa koszyki i wtedy gdy te w ogrodzie zaledwie kiełki puściły mieszkanie było przepełnione, czasami nawet nadmiernie, piękną wonią hiacyntów.

[-piegowata-]

dzięki sylwekw:)

a ile masz wszystkich hiacyntów?

[sylwekw]

W tej chwili dokładnie nie wiem - ich akurat nie liczyłem, ale sądzę, że około 30-40 sztuk.

[futro]

Witam,
Jesienią zasadziłam do doniczek kilka cebul hiacyntów:dwie duże kupione w sklepie ogrodniczym i kilka malutkich cebulek przybyszowych, które ocalały po moich ostatnich hiacyntach (średnica jednej około 1cm). Do tej pory stały w ciemnej, chłodnej spiżarni a kilka dni temu przyniosłam je do domu i trzymam w szafce. Teraz pytanie, czy mam je już wyjąć z zaciemnienia czy jeszcze przetrzymać. Pierwszy raz uprawiam w ten sposób hiacynty.

[-piegowata-]

jestem w szoku jak hiacynty szybko rosną:)
kilka dni temu kupiłam hiacynty- wtedy kwiatki były schowane pod liściami tak, że nawet kolor kwiatka nie był widoczny
dzisiaj kwiatki wystają ponad liściami - jedne będą fioletowe, drugie białe:)
jeszcze pączki się nie rozwinęły ale w tym tempie to pewnie jutro/pojutrze będą już rozwinięte

[xipe]

AsiaG masz wiosnę już w domu

[AsiaG]

oj mam i przymierzam się teraz do zakupu tulipanów i żonkili,zobaczymy co z tego wyjdzie. Mam nadzieję,że tak samo jak z hiacyntami

[-piegowata-]

mam mały problem..
kupilam hiacynty i zakwitły przepięknie:) ale dość szybko zmarniały.. i każda cebula "wypuściła" drugi kwiat... o co chodzi?
z każdej cebuli rosną po dwa pąki kwiatowe?
czy marnieją- jakby lekko wysychają, bo mają za mało wody? podlewam odrobinkę codziennie wieczorem, ziemia jest już suchutka

[rico62]

Witam a u mnie już po kwitnieniu nie obciąłem łodygi z uschniętymi kwiatami są nasiona

[rapunzel]

piegowata, teraz są chyba takie odmiany, ze mają po dwa pędy. Ja tez miałam takie hiacynty z dwoma pędami kwiatowymi, choć nie wszystkie. Co do cebul, to jeśli chcesz je np posadzić gdzieś w gruncie, to przynajmniej przez trzy miesiące musisz normalnie podlewać i zasilać cebule z liśćmi, dopóki liście nie zżółkną i nie zaschną. Potem należy je wykopać i przechować do jesieni.
(normalnie czuję, ze mam de javu z tymi hiacyntami, wciąż piszę to samo. )

[-piegowata-]

ja to rozumiem...
ale nie wiem co zrobić, bo pierwszy pęd usechł, a drugi dopiero rośnie
mam pierwszy obciąć? czy oba zostawić?

[rapunzel]

Pierwszy, który przekwitł, obetnij.