mnie też się to już zdarzyło, zrobiłam z Małgosi Genię 
biegamy po tylu ogrodach... 
-aż strach pomyśleć, jakie mogą być straty, na dodatek nie bardzo przyłożyłam się w tym roku do okrywania roślinek ale nie martwmy się na zapas, może nie będzie tak źle 
na wiosnę ...... 
tylko heliotropa posiałam, nie nastawiam się na wielkie wysiewy, bo czeka mnie w tym sezonie duża reorganizacja całego ogrodu, jeszcze do końca nie wiem co zostanie a z czego zrezygnuję, ograniczę się więc prawdopodobnie do kupienia kilku sadzonek jednorocznych, choć po spacerach na FO nabiera się ochoty na własną produkcję na szerszą skalę 
prawdę mówiąc nie bardzo wiem, kiedy powinno się ucinać "patyczki" do ukorzeniania, wydaje mi się, że bardziej latem niż wiosną, musimy popytać bardziej doświadczonych koleżanek z forum jeszcze nigdy tego nie robiłam, no ale kiedyś musi być ten pierwszy raz 
będę próbować 
jutro też jest dzień 
Proste i logiczne,spróbuję -dzięki ;:196ElleBelle pisze:Nie wiem czy robię dobrze i nie jestem fachowcem ale ja wkładam patyczki jak obcinam, bo szkoda mi ich wywalić i nie chucham nie dmucham. Wkładam do doniczki żebym wiedziała gdzie sa i cała mądrość. Podlewam jak trzeba a póżniej jak zaczynają rosnąć to wkładam do ziemi i tyle
Też je bardzo lubię a na forum ludzie mają tyle odmian 
,że nie wiadomo od jakiej zacząć kupowanie 
- dzięki wielkie za instrukcje i piękne zdjęcia - każdy sposób jest dobry, jeżeli skuteczny - no to próbujemy w tym roku 
