
Ogródek aleb-azi
- Grzesiu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3679
- Od: 25 gru 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogródek aleb-azi
No akurat tu by mi się nazwy przydały...bo co najmniej dwie wpadły mi w oko 

Re: Ogródek aleb-azi
Grześ, kliknij w obrazek, a nazwa wyskoczy! 
Ja kliknęłam i wiem, że Summer Song trochę mnie zdziwiła...Iza, przyznasz, że zdjęcie nie oddaje prawdziwego koloru, który jest niesamowity! Brak mi tu tej nuty rudej czerwieni, mahoniu, miedzi...Ale się kolorystycznie wyrabiam.... Farbę do włosów ostatnio kupowałam!

Ja kliknęłam i wiem, że Summer Song trochę mnie zdziwiła...Iza, przyznasz, że zdjęcie nie oddaje prawdziwego koloru, który jest niesamowity! Brak mi tu tej nuty rudej czerwieni, mahoniu, miedzi...Ale się kolorystycznie wyrabiam.... Farbę do włosów ostatnio kupowałam!

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródek aleb-azi
Na Cornelię czekam i mam nadzieję że będzie pięknie rosła i kwitła.
Ale Crietata to normalnie mnie zatkała, jak sobie radzi u Ciebie
Muszę koniecznie zapodać sobie takie cuda bo mnie coraz bardzie przyciągają. 
Ale Crietata to normalnie mnie zatkała, jak sobie radzi u Ciebie


- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ogródek aleb-azi
Izabelko, kochana dużo masz tego żelaźniaka czy jak mu tam?
Róże piękne, jak zwykle, Comte będzie moja

Róże piękne, jak zwykle, Comte będzie moja

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek aleb-azi
Ciepło się zrobiło, spadł drugi centymetr śniegu. I to by było na tyle o pogodzie...
Asiu- Witam... i myślę... Cornelia z chyba wiosny 2010. Przemarza, choć ubiegłą zimę pod lekkim przykryciem zniosła dobrze. Tej zimy nie miała przykrycia... Wiosną zobaczymy... albo nie...
Goś- więcej perspektywy nie ma... jest kipisz, podłoże, zgrzyty i niechciane obiekty... Ale w tym roku i owszem, robiły wrażenie.
Ave- i tak trzymaj !!!
Maju- za Twoim przyzwoleniem jest mi wygodniej. I... poczekam aż odpocznę...
Izo- dobrą drogą podążasz - zobaczysz, uda się! Myślę o róży... Madame Plantier - jest w Rosarium. Znosi ocienienie i słabą glebę. Jest biała... aż nieprawdziwie biała... I chyba pachnie, choć tu zasłaniam się niepamięcią. Skuś się... Nawet mszyce ją u mnie ominęły!
Prowizorki mają swoje dobre strony, a najlepsze jest w nich to, że są najtrwalsze... Właśnie się dowiedziałam, że w dołek pod piwonie na lekkich glebach można dodać pokruszone cegły. Pomoże to utrzymać wyższą wilgotność. No, powiedz sama, czy to nie logiczne? Przecież cegły to wypalona glina. Więc i te pokruszone przydadzą się...
GorzatkoMał - oj, żeby Ci tak nie zostało... ale by było!
Cześć Czykoty - ładnie Ci z tchem zapartym... Łap oddech, zaraz nurkujemy...
Alinko- no... wszędzie róże... nuda... Warzywnik mam... nieduży. Hm... poszukam fotki... słowo zucha. Ale na pewno nie dziś... Warzywnik jest niezbędny! Pomijając te powody, co to wiadomo, to przecież gdzieś trzeba dołować róże w donicach... Wiesz, te z tarasu, te co się nie zmieściły, te, których żal było nie kupić...
Grześ- no... klikaj... i napisz, które na Ciebie napadły...
Martuś- no... dobrze Mu temu Grzesiu podszepnęłaś. Summer Song w pąku i początku rozkwitania jest bardzo, bardzo jaskrawa. Zdjęcie, monitor i kolor się przekłamuje... No, to kupiłaś farbę
Gosia przemaluje aniołka...
MajuKocie- trzymam za Twoją Cornelię, bo to wdzięczna róża. Cristata ma swój urok, oj ma. Nie sprawia problemów w tym roku trochę złapała plamistości, ale zwalam tona osłabienie po przędziorkach. Nie obmarzła - zimuje pod lekkim kopcem. Kwitnie na starych pędach, więc pierwszy rok trzeba przeczekać. Wigor - umiarkowany, rośnie dość szeroko. Pędy trzeba podpierać, po kwiat bardzo pełny. Kwitnienie przypadło na upały, więc płatki szybko się osypywały, ale pąk rozwijał się tygodniami... Nic złego na myśl mi nie przychodzi do głowy...
AniuRóżana- mam, jak się pokażesz na Targach na Klimeckiego to dam
Widzę, że Comte na prawdę wpadła w oko... Fajny kawał roży. W tym sezonie zobaczę czy wiąże owoce... Jeśli tak, to powiem, że jest doskonała!
no to nurkujemy w róże...

Asiu- Witam... i myślę... Cornelia z chyba wiosny 2010. Przemarza, choć ubiegłą zimę pod lekkim przykryciem zniosła dobrze. Tej zimy nie miała przykrycia... Wiosną zobaczymy... albo nie...
Goś- więcej perspektywy nie ma... jest kipisz, podłoże, zgrzyty i niechciane obiekty... Ale w tym roku i owszem, robiły wrażenie.
Ave- i tak trzymaj !!!
Maju- za Twoim przyzwoleniem jest mi wygodniej. I... poczekam aż odpocznę...
Izo- dobrą drogą podążasz - zobaczysz, uda się! Myślę o róży... Madame Plantier - jest w Rosarium. Znosi ocienienie i słabą glebę. Jest biała... aż nieprawdziwie biała... I chyba pachnie, choć tu zasłaniam się niepamięcią. Skuś się... Nawet mszyce ją u mnie ominęły!
Prowizorki mają swoje dobre strony, a najlepsze jest w nich to, że są najtrwalsze... Właśnie się dowiedziałam, że w dołek pod piwonie na lekkich glebach można dodać pokruszone cegły. Pomoże to utrzymać wyższą wilgotność. No, powiedz sama, czy to nie logiczne? Przecież cegły to wypalona glina. Więc i te pokruszone przydadzą się...
GorzatkoMał - oj, żeby Ci tak nie zostało... ale by było!
Cześć Czykoty - ładnie Ci z tchem zapartym... Łap oddech, zaraz nurkujemy...
Alinko- no... wszędzie róże... nuda... Warzywnik mam... nieduży. Hm... poszukam fotki... słowo zucha. Ale na pewno nie dziś... Warzywnik jest niezbędny! Pomijając te powody, co to wiadomo, to przecież gdzieś trzeba dołować róże w donicach... Wiesz, te z tarasu, te co się nie zmieściły, te, których żal było nie kupić...
Grześ- no... klikaj... i napisz, które na Ciebie napadły...
Martuś- no... dobrze Mu temu Grzesiu podszepnęłaś. Summer Song w pąku i początku rozkwitania jest bardzo, bardzo jaskrawa. Zdjęcie, monitor i kolor się przekłamuje... No, to kupiłaś farbę

MajuKocie- trzymam za Twoją Cornelię, bo to wdzięczna róża. Cristata ma swój urok, oj ma. Nie sprawia problemów w tym roku trochę złapała plamistości, ale zwalam tona osłabienie po przędziorkach. Nie obmarzła - zimuje pod lekkim kopcem. Kwitnie na starych pędach, więc pierwszy rok trzeba przeczekać. Wigor - umiarkowany, rośnie dość szeroko. Pędy trzeba podpierać, po kwiat bardzo pełny. Kwitnienie przypadło na upały, więc płatki szybko się osypywały, ale pąk rozwijał się tygodniami... Nic złego na myśl mi nie przychodzi do głowy...
AniuRóżana- mam, jak się pokażesz na Targach na Klimeckiego to dam

no to nurkujemy w róże...




















- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek aleb-azi
Ascot dopisany do zamówienia, Pomponella juz zamówiona, ja nie pownnam oglądać u ciebie róz, zwłaszca w okresie zimowym kiedu człowieka jakiś amok ogarnia.
Summer Song doskonale wygląda z przywrotnikiem. U mnie popełniłam takie samo zestawienie
Summer Song doskonale wygląda z przywrotnikiem. U mnie popełniłam takie samo zestawienie

- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogródek aleb-azi
Dzięki. Przynajmniej na koniec tego strasznego dnia mogę pocieszyć się kojącymi zdjęciami. Walczyłam dziś wiele wiele godzin z wirusem w komputerze i nikomu nie życzę takich problemów ze sprzętem. To już wolę grypę niż stracić wszystkie dane. Przepraszam za off-topic, ale ku przestrodze - zgrywać wszystko co cenne...
Elfe, zdecydowanie.
Elfe, zdecydowanie.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25220
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek aleb-azi
Iza, nie wierzę, że u Ciebie kipisz.
Twoje róże po prostu kipią kwieciem. Rzadko widuje się takie krzewy.
Zdzjęcia mogły być wykorzystywane w katalogach.
Twoje róże po prostu kipią kwieciem. Rzadko widuje się takie krzewy.
Zdzjęcia mogły być wykorzystywane w katalogach.
Re: Ogródek aleb-azi
Ale się teraz trzeba u Ciebie naklikać!
Za jednym z kliknięć Charles Austin mnie zadziwił, w życiu bym nie pomyślała, że on taki bladawiec, jak przekwita...Obrywać będę te przekwitające, bo mi się nie wpisują w ogólną koncepcję rabaty...Tia...będę...
Teraz to mi się wydaje, że ja wszystko będę
Aniu Zielona, wiem, o czym mówisz, przechodziłam przez coś takiego jakiś rok temu...



Aniu Zielona, wiem, o czym mówisz, przechodziłam przez coś takiego jakiś rok temu...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródek aleb-azi
Ja powiem tak - mam niedosyt zdjęć bardzie panoramicznych. Strasznie mam ochotę zobaczyć Twój ogród z dalszej perspektywy, jak to wszystko się układa i rozkłada bo ja taki wzrokowiec co musi wszystko widzieć i wiedzieć. 

- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Ogródek aleb-azi
Dżisis... co za widoki... aż paluch od klikania po fotach mnie boli...
Ja, za foty "dalszej perspektywy" tez bym się nie pogniewała
Ja, za foty "dalszej perspektywy" tez bym się nie pogniewała

- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródek aleb-azi
Izka to aż nieprzyzwoite pokazywać takie wypasione krzaki różane ...i aby mi się jedna podobała ,to było by po problemie ,ale wszystkie... ?
Toż to tęsknoty we mnie obudzone za większym areałem ,a już trochę uśpione były...
A ten żeleźniak ...
urocze parasolki...mimo ,że żółte
chciałabym jedną malutką sadzonkę ,taką najmniejszą ,aby się u mnie zmieściła...Wiem...bardzo się rozrasta,może w trawniku da sobie spokój z rozłogami...tym bardziej w zbitej glinie... 

Toż to tęsknoty we mnie obudzone za większym areałem ,a już trochę uśpione były...
A ten żeleźniak ...



Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
-
- ---
- Posty: 7565
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogródek aleb-azi
Żeleźniak cudo.
Chodzi za mną od zeszłego roku - aż go wreszcie kilka dni temu zamówiłem
Chodzi za mną od zeszłego roku - aż go wreszcie kilka dni temu zamówiłem

- irminka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2990
- Od: 7 lut 2010, o 19:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze
Re: Ogródek aleb-azi
Wszystkie części przeczytałam, pieskami pozachwycałam się, różane aranżacje są przepiękne i w stylu, który mi odpowiada. Nigdy nie byłam zapaloną miłośniczką róż, ale teraz to odwołuję. Nie jest łatwo wybrać róże do wiejskiego ogrodu, ale spróbuję odnaleźć dla nich miejsce. Super wątek 
