
Mój wiejski ogród.
-
- 1000p
- Posty: 5038
- Od: 27 lis 2011, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Mój wiejski ogród.
Irminko czujesz się pewnie szczęśliwa słysząc tyle pochwał-bradzo zasłużonych 

-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mój wiejski ogród.
Irminka się nie odzywa, Ona jest Nocny Marek, później się pewnie zjawi 

-
- 1000p
- Posty: 5038
- Od: 27 lis 2011, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Mój wiejski ogród.
eeee to spokojnie poczekamy,teraz jest na to czas bo za trzy tygodnie to może być różnie jak każdy z nas wreszcie będzie mógł wyjść do ogrodu porządki pozimowe robić




-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mój wiejski ogród.
Za trzy tygodnie o tej porze, to będziemy zasypiały w drodze do łóżka, po tych ogrodowych aktywnościach. I tak do listopada 

-
- 1000p
- Posty: 5038
- Od: 27 lis 2011, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Mój wiejski ogród.
Już nie mogę się doczekać Małgosiu
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mój wiejski ogród.
Mnie też to zupełnie nie przeraża 

- irminka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2990
- Od: 7 lut 2010, o 19:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze
Re: Mój wiejski ogród.
Pat, też lubię wszystkie pory roku, a zimą powinno być dużo śniegu jednakowo wszędzie, prawda?
Kasiu, witaj i cieszę się z Twoich miłych skojarzeń, tak miało właśnie być
Ewo, onętek jest na początek najlepszym wyborem, wierz mi
Izo, pozwalam onętkom wysiewać się, nie selekcjonuję kolorów i dlatego w tamtym roku głównie różowiło się od nich w moim ogrodzie. Ale to żaden problem zebranie nasion białych kwiatów. Te nowe, pełne odmiany nie mogą nie zachwycać, ale brakuje mi w nich niekłamanej naturalności i skromności, najważniejszych cech tego kwiatka. Ale nie grymaszę, chcę mieć wszystkie odmiany, stare i nowe, kosmos czekoladowy i siarkowy! Izo, naparstnicy nie przegapisz, jest charakterystyczna. A jak z dziewannami w Twoim ogrodzie? Odkryłam takie cudowności i będę się rozglądała, by je zdobyć.
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 0&start=14
O białym irysie napiszę osobno, bo chcę odnaleźć jego wizytówkę
Dalu, wykonawczyni tego bukietu czasami tu zagląda. Chciałam Jej sprawić radość, pokazując wszystkim tę autorską kwiatową kompozycję, a Ty radość pomnożyłaś pochwałami i tak miłym komentarzem. Dalu i Aniu, dzięki
Kasiu, witaj i cieszę się z Twoich miłych skojarzeń, tak miało właśnie być
Ewo, onętek jest na początek najlepszym wyborem, wierz mi
Izo, pozwalam onętkom wysiewać się, nie selekcjonuję kolorów i dlatego w tamtym roku głównie różowiło się od nich w moim ogrodzie. Ale to żaden problem zebranie nasion białych kwiatów. Te nowe, pełne odmiany nie mogą nie zachwycać, ale brakuje mi w nich niekłamanej naturalności i skromności, najważniejszych cech tego kwiatka. Ale nie grymaszę, chcę mieć wszystkie odmiany, stare i nowe, kosmos czekoladowy i siarkowy! Izo, naparstnicy nie przegapisz, jest charakterystyczna. A jak z dziewannami w Twoim ogrodzie? Odkryłam takie cudowności i będę się rozglądała, by je zdobyć.
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 0&start=14
O białym irysie napiszę osobno, bo chcę odnaleźć jego wizytówkę
Dalu, wykonawczyni tego bukietu czasami tu zagląda. Chciałam Jej sprawić radość, pokazując wszystkim tę autorską kwiatową kompozycję, a Ty radość pomnożyłaś pochwałami i tak miłym komentarzem. Dalu i Aniu, dzięki

- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Mój wiejski ogród.
Naparstnice takie zwykłe białe i fioletowe powinny w tym roku zakwitnąć. Przytargałam ze starej działki leśnej teściów.
Odętki zamieszkały pod jabłonią 2 lata temu.
Dziewanny piękne. Warto poszukać nasion.
Czekoladowy kosmos nawet stanął na mojej drodze w ubiegłym roku, ale cena zaporowa ok.25 zł
za sadzonkę (sporą, to prawda).
Białe irysy-na razie marzenie.
Zima nie odpuszcza, na znak protest sieję dzisiaj pierwiosnki
Odętki zamieszkały pod jabłonią 2 lata temu.
Dziewanny piękne. Warto poszukać nasion.
Czekoladowy kosmos nawet stanął na mojej drodze w ubiegłym roku, ale cena zaporowa ok.25 zł

Białe irysy-na razie marzenie.
Zima nie odpuszcza, na znak protest sieję dzisiaj pierwiosnki

Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- irminka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2990
- Od: 7 lut 2010, o 19:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze
Re: Mój wiejski ogród.
Justynko, rozpoznałaś biały dzwonek w tej strasznej mgle...Naparstnice białe, mam do nich mało szczęścia, ale będę próbowała. Justynko, tak właśnie protestuj! Pierwiosnkami jak marzenie.. O Białym Irysie opowiem później, bo zawieruszyłam informacje
Paulinko, czule patrzysz na zwierzątka, w tym zdjęciu widzę dokładnie to samo.
Marzenko i Małgosiu, wczoraj tak mocno zaczytałam się w pewnym wieloczęściowym wątku, że po prostu musiałam go skończyć. A w jakimś momencie złapałam się na tym, że nawet spowalniam czytanie, przedłużam jak łakomczuch jedzenie wybornego ciastka. Co dziwne, to był wątek różany, a ja jestem z tych odpornych na choroby różyczkowe. Ale oprócz ogromnej przyjemności samego oglądania zrozumiałam, dzięki tej właśnie lekturze, jakie miejsce w moim wiejskim ogrodzie powinny zająć róże, od których nigdy nie wiedziałam, czego chcę i po co u mnie są.
Szkoda, że wczoraj tu nie zajrzałam, bo bym Wam ... herbatę zrobiła, Gosia dodałaby miód, imbir i rozgrzewałybyśmy się w oczekiwaniu na wiosnę. Tak, tak, herbaty starczyłoby dla wszystkich
Żadnych emotek, od jutra
Paulinko, czule patrzysz na zwierzątka, w tym zdjęciu widzę dokładnie to samo.
Marzenko i Małgosiu, wczoraj tak mocno zaczytałam się w pewnym wieloczęściowym wątku, że po prostu musiałam go skończyć. A w jakimś momencie złapałam się na tym, że nawet spowalniam czytanie, przedłużam jak łakomczuch jedzenie wybornego ciastka. Co dziwne, to był wątek różany, a ja jestem z tych odpornych na choroby różyczkowe. Ale oprócz ogromnej przyjemności samego oglądania zrozumiałam, dzięki tej właśnie lekturze, jakie miejsce w moim wiejskim ogrodzie powinny zająć róże, od których nigdy nie wiedziałam, czego chcę i po co u mnie są.
Szkoda, że wczoraj tu nie zajrzałam, bo bym Wam ... herbatę zrobiła, Gosia dodałaby miód, imbir i rozgrzewałybyśmy się w oczekiwaniu na wiosnę. Tak, tak, herbaty starczyłoby dla wszystkich

- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Mój wiejski ogród.
Czyżby to zdjęcia z zeszłorocznego długiego weekendu majowego? Pamiętam do tej pory widok pół kwitnącego rzepaku pokrytych śniegiem...
Jeśli chodzi o naparstnice, to w moim poprzednim ogrodzie nasiewały się same i wbrew swojej dwuletności, kwitły co roku 


-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mój wiejski ogród.
O tak, u mnie też tak było w maju. I mróz był w nocy, pamiętam, że śpiworami i kocami przykrywałam grządki na jedną nockę 

- irminka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2990
- Od: 7 lut 2010, o 19:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze
Re: Mój wiejski ogród.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mój wiejski ogród.
Pisałaś gdzieś coś o piłce i sekatorze z pomarańczowymi elementami? No co Ty nie powiesz? Jeszcze jeden punkt wspólny?
A czy też tak nie cierpisz, jak ktoś Ci ich DOTYKA?
A czy też tak nie cierpisz, jak ktoś Ci ich DOTYKA?
- irminka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2990
- Od: 7 lut 2010, o 19:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze
Re: Mój wiejski ogród.
Rzecz w tym, że akurat narzędzia ogrodnicze lubię mieć uporządkowane, bez żadnych niespodzianek, znikania, pożyczania itd. A kiedy spotykają się osoby mało pedantyczne (eufemizm), o konflikty nie jest trudno. Więc doprowadziłam do zawarcia przemyślnej umowy na absolutną nietykalność moich "prezentów", i to zdaje egzamin :P