Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Mirabela
1000p
1000p
Posty: 1899
Od: 30 wrz 2011, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3

Post »

Stasiu na wstępie uśmiałam się z dowcipów. Wszystkiego nie zdążyłam obejrzeć i przeczytać, ale to nadrobię. Wspaniałe zapasy i dlatego ptaszki będą tu na zawsze. Ja tu wrócę, obiecuję. Pozdrawiam Mirka
dawidbanan
---
Posty: 7565
Od: 29 cze 2009, o 13:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3

Post »

Ale u Ciebie ptasiorów! :shock:
Ja dałem ziarno do karmnika, ale nie raczą wpaść :roll:

Tośkę to ja zapamiętam, oj zapamiętam :;230

Przy okazji..
Schowaj ten metalowy stoliczek - szkoda go..
Przy czym będę siedział latem? :lol:
Awatar użytkownika
grazka2211
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2820
Od: 14 paź 2008, o 11:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: MILICZ-CAVAN-IRLANDIA

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3

Post »

Stasiu :wit , miłe takie widoki . ;:196 .
doniczkowe , prace mojej córki ZAPRASZAM.
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
Awatar użytkownika
pisanka
100p
100p
Posty: 132
Od: 21 lip 2011, o 08:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opolszczyzna -Bory Stobrawskie

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3

Post »

Ale dużo ptaszków :D sądząc po zgromadzonych nasionkach nastawiona jesteś na długą zimę.Miałam wcześniej pytać co sypiesz ptaszkom , bo moje są wybredne :;230 ale wszystko już pokazałaś, powiedz tylko gdzie tą "paszę" kupujesz ;:88 Pomysł ze stolikiem świetny ,też tak zrobię bo mam niewykorzystany duuuży karmik ,a po metalowych nogach koty nie wdrapią się.Pozdrawiam. Hania ;:100
Pozdrawiam - Hanka
Awatar użytkownika
Mirabela
1000p
1000p
Posty: 1899
Od: 30 wrz 2011, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3

Post »

Obrazek
(ta jest Twoja)
Stasiu o tą różyczkę mi chodzi- czy znasz jej nazwę. Bo wydaje mi sie, że jest podobna lub taka sama. Pa,pa
GrazynaW
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6698
Od: 14 sty 2009, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3

Post »

Witaj Stasieńko. :wit
Ptaszki Cię kochają,bo mają zapewniony wikt całą zimę.My tez dokarmiamy,w takie mrozy trzeba by było być bez sumienia.Ale wiosną czeka mnie wyszorowanie balkonu,sanitariat sobie zrobiły u mnie. ;:223 Gołębie są tak mądre,że stoją na parapecie i dosłownie pukają w okna,Trudno pozostać głuchym.
Trzymaj się w cieple kochana. :wit
andrzejek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2736
Od: 17 sie 2010, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kwidzyn

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3

Post »

Stasiu :wit .Ptaki to mają u ciebie dobrze .Gdybym był ptakiem to u ciebie bym cały czas biesiadował :;230
Awatar użytkownika
ZosiaM
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1475
Od: 25 kwie 2007, o 14:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: GLIWICE teraz Dziergowice

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3

Post »

Stasiu znowu się zgubiłaś pewnie ze spaceru jeszcze nie wróciłaś :wit
X_Ro-a

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3

Post »

Stasiu, ptaszki z Twojej okolicy mają szczęście że mieszkasz w ich pobliżu ;:138 ;:138
Awatar użytkownika
Mirabela
1000p
1000p
Posty: 1899
Od: 30 wrz 2011, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3

Post »

Witaj Stasiu! My wszyscy wzywamy Cię!! :) Gdzie Ty się podziewasz?
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3

Post »

Witajcie Kochani, witajcie! :wit :wit
Zasypało mnie tak, że 40 minut musiałam odśnieżać aby dojść do karmników i powysypywać ziarno ptasiorom. Nóżki i rączki moje zmarzły że ho, ho - jakby powiedział św. Mikołaj. Ciężko dzisiaj jest ptakom bowiem śnieg zasypuje nawet zawartość karmników. Do tego jest mokry i się mocno lepi, brrrr. U mnie grubość śniegu wynosi prawie 30 cm. Taka gruba pierzyna. Do tego musiałam jechać do Opola, ciężko się jedzie, ciężko. Pomalutku sobie dojechałam, nic nie załatwiłam, wydałam kasiorę i szczęśliwie wróciłam do domku.

Mirabelko, ;:167 jestem, jestem a jak mnie nie ma to na pewno jestem w domciu.

Pati22443, ;:167 staram się pomagać ptasiorom jak mogę. Nie bój się, Twoje ptaszki na 100% do Ciebie przylecą. Tośka to mamuśki pupila, bardzo lubi wychodzić na podwórze i jeszcze szybciej z niego wracać. Pomiziałam ją od Ciebie i kicia bardzo dziękuje.

Romciu, ;:167 to ja mam szczęście, że ptaki mnie odwiedzają. Mogę się godzinami (jakbym miała tyle czasu) się im przyglądać. Ich zachowanie jest takie wzruszające i pouczające. Kocham je.

Zosieńko, ;:167 trochę się w domu pogubiłam ale już się znalazłam i jestem. Dziękuję że o mnie pamiętasz.

Andrea, Młody Człowieku, ;:167 ciesz się, że ptakiem nie jesteś. Teraz tak mało ludzi pomaga im przetrwać zimę. A szkoda. Biesiadować zawsze można a najlepiej jak jest ciepło. Wkoło piękne jeziora, blisko jest park jurajski, zapraszam serdecznie.

Grażynko, ;:167 ja ptasiory też bardzo kocham. Nawet kupiłam szósty, wielki karmnik. Kupuję ziarna i sypię im ile można. Zauważyłam że zaczęły wybierać co lepsze, że za pewnie na wiosnę będę miała pełno rosnącego zboża. Oj będzie wesoło. Kochana, balkonem się nie martw. Jak mieszkałam w mieście, to miałam szczęście, że na parterze, przez co mogłam karmić ptaki na balkonie i pod balkonem. Miałam najbardziej obs...y balkon w całym budynku! Na wiosnę musiałam go szorować szczotką i to porządnie aby ptasie kupy puściły i podpadały. Mówię Ci, śmiech na sali......Tak, gołębie są bardzo mądre tylko budują takie niechlujne gniazda, oj....

Mirabelko ;:167 , piękna róża ale ja ich nazw nie znam. Dla mnie ważne, że jest piękna i już. A do tego jak pachnie, to już ...niebo na ziemi.

Pisanko, ;:167 ja już tyle razy dokupywałam ziarna, że w ilości się pogubiłam. Co jakiś czas jadę do sklepu co jest dwie wioski dalej i kupuję różne mieszanki ziaren, słonecznik, pszenicę i na jakiś czas starczy. Wszystko zależy od pogody. Teraz jak spadł gruby śnieg to ptakom ciężko się do jedzenia dostać a ja jeszcze czasami kroję słoninkę dla dużych ptasiorów. Metalowy stół jest dobry bo..się go łatwo czyści.

Grazko, ;:167 masz rację, te widoki są miłe, bardzo miłe a ptasiory szczególnie. Mam nadzieję, że Twoja Izunia dalej pamięta o ptakach. Kochana z niej dziewuszka.

Dawidku, ;:167 wpadną do Ciebie ptasiory, wpadną. Nie bój się. Nie wiem czy pamiętasz, jak byłeś z mamuśką u mnie w odwiedziny to Tośka po raz pierwszy uciekła. Ale moja mamcia się namartwiła czy wróci? Wróciła i od tej pory już nie chodzi na sznurku tylko jest wypuszczana na dwór i sama wraca. Czasami, jak np. przed wczoraj przyniosła pod drzwi tłustą, martwą nornicę. Nawet nie wiem jak myszowata zniknęła. Może jakiś duży, mięsożerny ptasior ją zabrał albo inny, cudzy kot? Dawidku ja stolik porządnie wyszoruję i znowu będziemy przy nim biesiadować, dobrze?

Stasiu, ;:167 mój imienniku, cieszę się bardzo że mnie odwiedziłeś. Bardzo lubię patrzeć na "moje" ptasiory. Można się pośmiać a czasami zdenerwować. Dziwi mnie to, że potrafią się bić, uciec z niczym a jedzenia starczyłoby dla wielu. Walka o przeżycie zimą trwa i to ostra.

Teraz, póki ACTA jeszcze nie działają pokaże parę śmiesznych fotek:
Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

pocałunek mamusi: Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Jak na razie to wystarczy. Ale, fajne są, prawda?

Bóg mówi do Adama:
- Adam daj żebro!
- Nie dam!
- No Adam daaaj!!!
- Nie dam!
- No proszę Adam daj!!
- Nie dam, mam jakieś niedobre przeczucie.
:;230
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
Mirabela
1000p
1000p
Posty: 1899
Od: 30 wrz 2011, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3

Post »

Świetne zdjęcia :D Pozdrawiam
Awatar użytkownika
pisanka
100p
100p
Posty: 132
Od: 21 lip 2011, o 08:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opolszczyzna -Bory Stobrawskie

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3

Post »

Fotki rewelacyjne ;:215 ,moje ptasiory były wybredne dopóki śnieg nie spadł,teraz jedzą wszystko co nasypię, a chlebem też karmisz? Pozdrawiam. Hanka
Pozdrawiam - Hanka
Awatar użytkownika
justyna_gl
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3385
Od: 10 lut 2011, o 09:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3

Post »

Moja córcia na gwiazdkę sobie zażyczyła karmnik ale musimy go czymś zaimpregnować no jest z "żywego" drewna... no i tu się zastanawiamy czym to zrobić żeby ptaszkom nie zaszkodzić. czy taki drewnochron do drewna na dworze może być?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”