Podkładka do szczepienia róż
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Robert - u nas nie padało - mamy konkretne miejsce w którym mieszkam w Wlkp - po wybuchu wulkanu padało w całym kraju - od 5 lat kompletna susza - nawet woda jest w wodociągach wyłączana by ludzie nie podlewali ogrodów. Mieszkając w moim rejonie chyba wiem lepiej jakie mam warunki - tym bardziej że badano stan studni w naszej okolicy - woda gruntowa - jej lustro się obniżyło. Od czasu wiosny do późnego lata jest susza - zresztą nigdy tego w moich wątkach nie ukrywałam.
Strefy mrozoodporności podawane są na helpie - każdy może zajrzeć i sprawdzić. Niestety - w każdym katalogu lub książce są duże rozbieżności co do stref - więc nie ma jednoznacznej odpowiedzi.
Strefy mrozoodporności podawane są na helpie - każdy może zajrzeć i sprawdzić. Niestety - w każdym katalogu lub książce są duże rozbieżności co do stref - więc nie ma jednoznacznej odpowiedzi.
- Pani Szlązkiewicz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1026
- Od: 25 sty 2006, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Tak śledzę Waszą dyskusję i jak najbardziej podpisuję się pod spostrzeżeniami Ewy. Zwróciłam się z dylematem canina/multiflora do mojego drogiego Hansa, niezwykle doświadczonego szkółkarza w pełnym tego słowa znaczeniu! ( dla niewtajemniczonych: Hans to mój holenderski przyjaciel, posiadający w kolekcji ponad 2000 odmian i gatunków róż, z sukcesem je rozmnażający)
Na początek powiem tyle że nie stosuje on multiflory, jedynie caninę i R.rubiginosa. Nie określił jednoznacznie która jest lepsza bo taka odpowiedź nie istnieje, a spory toczone są od wielu lat wśród producentów i hodowców.
Podzielił się bardzo ważną informacją o której nikt tutaj nie wspomniał - mianowicie nie powinno się stosować multiflory na bardzo wietrznych terenach, ponieważ świeżo wybite oczka mogą zostać z multiflory "wywiane" jak to określił Hans.
I posłużę się jego cytatem:
"Multiflora nie jest najgorsza, tak myślę. Ale dla pewności lepiej jest stosować caninę, ale właściwą. Nigdy nie należy używać caniny 'Polmeriana' ponieważ zwiększa ona podatność na czarną plamistość. Mulitiflora może być katastrofą, jej użycie jest zabronione w Nowej Zelandii, a w Belgii nie wolno stosować Rosa rugosa"
A czy któryś z producentów może powiedzieć dlaczego w Polsce nie używa się Rosa rubiginosa? chyba że się o tym po prostu nie mówi?
Na początek powiem tyle że nie stosuje on multiflory, jedynie caninę i R.rubiginosa. Nie określił jednoznacznie która jest lepsza bo taka odpowiedź nie istnieje, a spory toczone są od wielu lat wśród producentów i hodowców.
Podzielił się bardzo ważną informacją o której nikt tutaj nie wspomniał - mianowicie nie powinno się stosować multiflory na bardzo wietrznych terenach, ponieważ świeżo wybite oczka mogą zostać z multiflory "wywiane" jak to określił Hans.
I posłużę się jego cytatem:
"Multiflora nie jest najgorsza, tak myślę. Ale dla pewności lepiej jest stosować caninę, ale właściwą. Nigdy nie należy używać caniny 'Polmeriana' ponieważ zwiększa ona podatność na czarną plamistość. Mulitiflora może być katastrofą, jej użycie jest zabronione w Nowej Zelandii, a w Belgii nie wolno stosować Rosa rugosa"
A czy któryś z producentów może powiedzieć dlaczego w Polsce nie używa się Rosa rubiginosa? chyba że się o tym po prostu nie mówi?

- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
U Monder w przypadku róży rubiginosa wpisane jest że - jest trudna w oczkowaniu i ma długi okres spoczynku - jeszcze coś z nią jest nie tak?
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Bardzo ciekawa dyskusja - dziękuję za nią 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Przeczytałam bardzo mądrą i pouczającą dyskusję i powiem jedno, jeszcze bardziej zgłupiałam która z podkładek najbardziej nadaje się na suche piaszczyste gleby, a mam takie że nawet w wykopanym dole głębokości 1,5m nie ma żadnej wody a wlana znika prawie w oczach. Wielka szkoda że producenci nie chcą się wyraźnie ustosunkować do tej kwestii jak to zrobili sadownicy. Ja jestem zwykły niedouczony laik i wolałabym żeby było jasno powiedziane jaka u mnie będzie najlepiej rosła, a tak to szukam sama metodą prób i błędów.
Gosiu a może tak wydzielić całą dyskusję w osobny wątek i nie zaśmiecać Ewie bo taka dyskusja powinna jeszcze dość długo potrwać.
Gosiu a może tak wydzielić całą dyskusję w osobny wątek i nie zaśmiecać Ewie bo taka dyskusja powinna jeszcze dość długo potrwać.
- jarko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 685
- Od: 1 cze 2010, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Akurat o tym wiedziałem, ale dopiero teraz dowiedziałem się dlaczego nie wolno, a domyślam się, że są jeszcze inne przyczyny. To bardzo ważna kwestia dla wielu z nas. Musisz teraz Kamilo wyciągnąć od Hansa, która jego zdaniem z licznych podkładek caniny jest najlepsza na mrożne i wietrzne stanowiska strefy 5 (będzie z zasadnym zapasem) ? Kobiety od faceta potrafią wszystko wyciągnąć, i to bez tortur, więc wierzę, że i tym razem się uda.Pani Szlązkiewicz pisze: Podzielił się bardzo ważną informacją o której nikt tutaj nie wspomniał - mianowicie nie powinno się stosować multiflory na bardzo wietrznych terenach, ponieważ świeżo wybite oczka mogą zostać z multiflory "wywiane" jak to określił Hans.
Przy okazji może też wyjaśni, bo po co mamy się tylko domyślać, i nie wiadomo czy słusznie, dlaczego " Mulitiflora może być katastrofą, jej użycie jest zabronione w Nowej Zelandii" ?
- Alutka102
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1722
- Od: 29 sie 2011, o 09:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei


- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Podkładki pod róże - wady i zalety

- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Podkładki pod róże - wady i zalety
Im więcej czytam tym mniej wiem 

- Pani Szlązkiewicz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1026
- Od: 25 sty 2006, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Podkładki pod róże - wady i zalety
Amerykański hodowca Tom Carruth swego czasu powiedział " Nie ma idealnej podkładki, tak samo jak nie ma idealnej róży. Zawsze będzie jakieś 'ale'. Kto tego nie wie, przekona się z czasem" . 

- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Podkładki pod róże - wady i zalety
Nie zrażaj sie, ja też czytam i cała głupia jestemAszka pisze:Im więcej czytam tym mniej wiem

"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Podkładki pod róże - wady i zalety
Tom Caruth wiedział co mówi...bo jego róże ...fakt pachnące i piękne ... o niespotykanych kolorach ,ale niestety nieodporne na plamistości...Amerykański hodowca Tom Carruth swego czasu powiedział " Nie ma idealnej podkładki, tak samo jak nie ma idealnej róży. Zawsze będzie jakieś 'ale'. Kto tego nie wie, przekona się z czasem" .![]()

Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Podkładki pod róże - wady i zalety
Aszka pisze:Im więcej czytam tym mniej wiem

Miałam to samo, zgubiłam sie w tym szumie informacyjnym, dlatego poczytałam co inni piszą.
Polecam dla tych, którzy mają ten sam problem.
http://www.ogrody-krzekowo.pl/index.php ... &Itemid=78
http://www.kwiatyl.pl/jak-dbaae-o-ogrod ... -ro-e.html
http://www.w-spodnicy.pl/Tekst/Babskie- ... -roze.html
http://poradnikogrodniczy.pl/szczepienie.php
Na koniec znalazłam, o proszę takie ładne zestawienie

http://rozarium.org/
Czytania nie jest dużo, warto.

- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Podkładki pod róże - wady i zalety
Ten ostatni link to blog naszej Ewy - Gloriadei. :P
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Podkładki pod róże - wady i zalety
Tak, widziałam i dlatego tu wstawiam.
Mając tak uporządkowaną informację można pisać o swoich doświadczeniach. 

