Zielono mi w głowie... i na parapetach;) - cz.II

[justus27]

Rapunzel - Wiesz, ja mam wypraktykowane przesadzanie roślin domowych. Od jakiś 15 lat zawsze przesadzam doniczkowce w lutym. Dotyczy to oczywiście dorosłych, zdrowych roślin. Mam bardzo ciepło zimą w mieszkaniu - około + 24 stopnie i mieszkanie jest świetnie oświetlone (okna wschodnio południowe w większości). Zauważyłam, że najlepiej przyjmują się rośliny tuż przed rozpoczęciem wegetacji wiosennej - czyli właśnie w lutym. Gdy, jeszcze nie ma świeżych korzeni ( nie uszkadza się ich przy przesadzaniu) i młodych liści.
Szczepienie np.: fiołków skrętników - zawsze przeprowadzam w - od końca marca do końca maja. Hoje, fiksuy, szeflery, bluszcze i inne trudno ukorzeniające się doniczkowce - najlepiej przyjmują się w maju i czerwcu.
Oczywiście te praktyka dotyczy moich roślin i specyficznych warunków, które akurat są w moim mieszkaniu

Doromichu- dziękuję ;) i mam nadzieję, że w tym roku będzie podobnie. A być może będzie piękniej, bo skrętników mam więcej. A w ogrodzie będą bujniejsze rośliny, bo się rozrosły bardziej...

Evluk- a ja dziś byłam na działce. Klomb pod czereśnią hmm... wcale go widać nie było... Bo śniegu po kolana pozostają zdjęcia...

Filigranowa- dziś słuchałam długoterminowych prognoz pogody. Końcem lutego zapowiadają prawdziwe przedwiośnie Oby się sprawdziły...
Ludisia tylko jedna... miała 8 pędów i zapach był dość mocno wyczuwalny, jak na takie maleńkie kwiatuszki

WiktorioW- dziękuję. Od wiosny do jesieni, to ja prawie cały, wolny czas - spędzam w ogrodzie. Zimą - pozostają tylko fotki i roślinki w doniczkach ;)

Kasiuta74- haha... a moje parapety ( zwłaszcza zimowe) powinny być dłuższe o ...11 metrów Bo taką długość mają parapety w budynku na działce, gdzie na lato wywożę część moich roślin domowych. Na zimę przywożę je z powrotem do mieszkania i wtedy zaczyna się ścisk...

Fishkomp- takie były cudne skrętniki, pozostały wspomnienia. Taki widok za oknem mam na działce początkiem lata... Tęsknię za nim..U mnie słoneczko przebłyskiwało, na przemian z chmurami i sypiącym śniegiem.

Tija- Polecam Ci ludisię - ma ozdobne listki, zajmuje mało miejsca i te kwiaty. Zapach hmm... konwaliowy lub bzu..ale o wiele delikatniejszy.

Wczorajsze przesadzanie polegało przede wszystkim na przesadzeniu roślin z mniejszych doniczek do większych. Niektórym tylko ziemię wymieniłam. W podłożu jest 6-tygodniowy nawóz, więc od około połowy marca zaczynam nawożenie florowitem. Kilka fotek przesadzonych roślin... fittonia - dostała brązową doniczkę ( szukam dla niej "koleżanki" - drugiej odmiany - najlepiej czerwono - srebrnej...może upoluję gdzieś):



Peperomia gładka...bardzo się rozrosła, przesadziłam ją do wielkiej doniczki o średnicy 19cm, zaczyna kwitnienie, co widoczne jest na drugim zdjęciu:





Trzykrotka różowo - zielona również pięknie się rozrosła. Dostała też wielką doniczkę, bliżej wiosny przytnę ją, by utrzymała ładny pokrój:





Biała miniatura falenopsisa, dziś rozpoczęła otwieranie pierwszego kwiatuszka:



Pomarańczowy woskowiec zrzucił kwiatki, ale przedłuża pęd. W tym tygodniu rozwinął pierwszego kwiatka:

[Stokrotkania]

Jaka śliczna ta trzykrotka różowa ;)

[rapunzel]

Jak masz sprawdzone, to najważniejsze. Ja chyba zacznę na przełomie lutego i marca, a teraz powinnam się wziąć za posadzenie bulw begonii i za sadzonki fuksji, ale jest tak zimno, ze nie mam siły, a i z miejscem krucho.
Fajnie wygląda ta fittonia w wiszącej doniczce, chociaż mi się ona najbardziej podoba z lotu ptaka. Trzykrotka cudo.

[kociara]

dla trzykrotki, jest gęsta, pięknie wybarwiona - śliczna, po prostu.

[Anjja]

Być może to ta sama

Tylko pozazdrościć takich zdrowych okazów...
chyba się do Ciebie uśmiechnę po ta różową zielistkę...

[Wiktoria_W]

Zachwyciła mnie ta Twoja peperomia - jest cudowna, taka gęsta i żywozielona .
Trzykrotka też super wygląda . Jak Ty to robisz, że masz takie gęste i piękne rośliny?
Falenopsis w ślicznych barwach .

[mniodkowa]

Jak Ty to robisz, że masz takie gęste i piękne rośliny?

Wiktoria - Justynka przesadza w lutym i to pewnie ten złoty środek

Mi to się w lutym brać za przesadzanie nie chce, może temu, że szybko ciemno, a ja po ciemności to nie lubię
ale nagapiłam się na ten busz u Ciebie i tak sobie myślę, że może jednak powinnam się zmobilizować, bo inaczej to nie będę miała czego pokazywać, wsio ukatrupię

[heliofitka]

Justynko mnie też prześladują takie widoki, jak Twój klomb pod czereśnią
Nawet wczoraj mówiłam mojemu M, że ja już nie chcę zimy...ja chcę do ogrodu
Zanim to jednak nastąpi muszą wystarczyć nam rośliny doniczkowe.
Ty chociaż nie możesz narzekać na brak kwiatowych piękności...ale ci wszystko zdrowo rośnie

[Anjja]

Powiem że znając Twoje spektakularne sukcesy w uprawie roślin to i ja na dniach mobilizuję się do przesadzania

[rapunzel]

Jak obejrzałam moje roślinki, to widzę, ze filodendron pnący coś tam zaczyna wypuszczać, a i skrzydłokwiat szykuje się do kwitnięcia, więc może i ja się zabiorę na dniach. generalnie polecają nawet koniec lutego, więc co za różnica te kilka dni w tę czy w tę.

[kasiuta74]

Dobrze masz z tym parapetem bo u mnie ścisk cały rok i muszę kombinować żeby jak najwięcej zmieścić Trzykrotka różowo-zielona jest śliczna

[justus27]

Stokrotkania- a dziękuję ;) Dostałam kilka szczepek dwa lat temu i naszczepiłam. W tamtym roku zalałam roślinkę i od nowa musiałam szczepić. Po roku niezły okaz wyrósł z tej trzykrotki.

Rapunzel- tak, mam sprawdzone. Dlatego napisałam, że u mnie się tak wczesne przesadzanie roślin sprawdza. Hmm...od końca lutego, to ja będę mieć ogród i działkę na głowie

Kociaro- dziękuję... Geściutka rzeczywiście jest...ciężko jest ją podlać, by nie zmoczyć liści.

Anjju- dziękuję bardzo. A chętnie Ci kilka szczepek dam tej trzykrotki

Wiktoria- dziękuję ;) Lubię busz na parapetach. Preferuję, albo ładnie rozrośnięte rośliny doniczkowe z ozdobnymi liśćmi, albo małe doniczkowce kwitnące. Choć hipeastra są wyjątkiem...

Mniodkowa- teraz jest trudny czas dla roślin. Trzeba o nie dodatkowo dbać, łatwo o choroby grzybowe i pleśń.
Ja, końcem lutego - rozpoczynam sezon ogrodowy. Raczej czasu na domowe roślinki nie będzie. Tylko podlewanie i nawożenie pozostanie...

Heliofitko- a jednak.. my, ogrodnicy, to nawet zimą byśmy okopywali grządki. Dziś zaczęłam robić listę nasion na rośliny jednoroczne. I już wiem, że będą one podzielone kolorystycznie. Założę trzy rabaty w kolorach: I - biały i czerwony, II - żółty, pomarańcz, brąz i III- odcienie różu.

Nie wszystko mi rośnie..begonia tiger zaczęła się wyciągać, podobnie pilea peperomiowata (tzw. pieniążek) też nie jest zbyt ładny. I w niedzielę , kolejna sadzonka fiołka zgniła eh... Byle do wiosny.

Kasiuta- dlatego właśnie mam działkę i ogród. Rośliny mają wakacje, a ja...mam luz na parapetach

[APe]

Kolejna dorodna roślina u Ciebie(trzykrotka).Czy nasz jeszcze inne odmiany :?:K

[rapunzel]

justus, obejrzałam swoje roślinki i zachęcona twoim przykładem przesadziłam wczoraj skrzydłokwiaty, które ewidentnie zaczynają się budzić, a jeden chyba nawet wytworzył maleńkie pędy kwiatowe, więc to chyba dobry moment na przesadzenie. Filodendrony, który rosną ze skrzydłokwiatem tez zaczęły wypuszczać listki, więc chyba i im nie zaszkodzi ten zabieg.

[mniodkowa]

pieniążek to i u mnie marnieje, marnieje i chyba zdechnie całkiem, bo juz pojęcia nie mam gdzie go postawić, stał wszędzie gdzie tylko się dało a ten fochy ma

no kochana, to jak Ty pod koniec lutego popędzisz do ogrodu to w moich Suwałkach raczej byś łopaty nie wbiła