Witam ponownie wieczorową porą
Przyznam się szczerze, że bardzo za Wami i za naszymi storczykowymi pogaduchami strasznie tęskniłam
Jedyny kontakt jaki miałam z forum to z
Kasiunieczką,Dorotką(dorotakol), Reginą(aniger) i Martą(Nessunia), jak już wiecie razem z dziewczynami założyłyśmy pomorski oddział PTMS, z czego niezmiernie się cieszę
Małgosiu miło Cię gościć jako pierwszą w moim wątku
Co do Baptistonii, to kwiaty po rozkwitnięciu mają ok. 2,5-3cm, natomiast długość całego grona to ok 8cm,
Kwiaty leciutko pachną, tak słodkawo, ale tylko przed południem, trochę musiałam się nawąchać, żeby wyczuć i już ok godz.9 rano zapach jest wyczuwalny.
Zrobiłam zdjęcie dla porównania: mniejsza psb, to ta, z której Baptistonia kwitła 6 kwiatami przy zakupie na wystawie, natomiast ta większa wyrosła u mnie, i zakwitła 9 kwiatami.
Moja Baptistonia od późnej wiosny do wczesnej jesieni wylegiwała się na zacienionym balkonie, podlewana od czasu do czasu(jak mi się przypomniało), nawoziłam ją na przemian wodą z akwarium i nawozem Guano lub Biohumusem do storczyków.
Gdy na jesieni przyszła do domku a przyrost dojrzał, zaczęła wypuszczać pęd kwiatowy. Cały czas wisi w koszyczku na zachodnim parapecie, w ogóle w zimie nie była doświetlana, tak więc widać, że nie potrzebuje aż tyle światła.
Dla przypomnienia jeszcze jedno jej zdjęcie:
KwiAnna, z czasem na pewno doczekasz się równie wspaniałej kolekcji, trzeba tylko trochę cierpliwości, wytrwałości i zgłębiania wiedzy o uprawie a wszystko będzie ok.
Ja już na Orchidarium jestem 3 rok, natomiast kolekcję storczyków mam znacznie dłuzej i nadal uważam, ze jeszcze sporo muszę się nauczyć ;)
iwachowa ja tylko Phalaenopsisy zwykłe hybrydy mam z marketów, no jeszcze Cambrie, reszta jest zamawiana przez internet
Wioletko, cieszę się, że przyszłaś mnie odwiedzić
Fantastycznie znowu wrócić na "stare śmieci" ;)
Henryku
Obiecuję, że już Was nie opuszczę, w każdym razie nie tak długo jak ostatnio.
Mimo to po cichutku śledziłam Wasze wątki.
Arletko, witaj Kochana !
Baptistonię polecam serdecznie, nie sprawia żadnych trudności w uprawie, dzisiaj zmówiłam jej siostrę Baptistonię silvana, ma troszkę inne ubarwienie.
Ten gatunek jest podobny w uprawie do Oncidów, a więc bardzo dobrze się dogadujemy.
Natalko, dziękuję za odwiedzinki i słowa uznania.
Zobaczysz, jak Twoja kolekcja szybko się rozrośnie a widzę, że już eksperymentujesz z siewkami, kto wie co będzie dalej...
Grunt, to zgłębiać wszelkie tajniki uprawy, a u każdego uprawa wygląda inaczej z racji warunków jakie posiadamy.
Dorotko
Violka wspaniale kwitnie, jestem nią bardzo miło zaskoczona.
Kasiu, tak myślałam, że jeszcze dzisiaj Ciebie tu zobaczę, Kochana
Tak, to za sprawą Kasi wreszcie się zdobyłam żeby Wam pokazać co u mnie się dzieje.
Ale udało się i teraz mogę pokazać kolejne kwitnienia:
Phal. 'Lea Marie Salazar', dostałam od Kasi w listopadzie basal kieki, zakwitł pierwszym kwiatem.
Może jest mało wybarwiony ale wisi w koszyczku na zachodnim oknie, więc nie ma za dużo światła o tej porze roku.Ślicznie pachnie:
Czas na Cambriowate.
Odontonia 'Samurai' i jej pędzik:
A tu już w zasadzie końcówka kwitnienia:
i pojedynczy kwiat:
Burrageara 'Nelly Isler' i jej kwitnienie:
oraz drugi pęd kwiatowy, trzeci też się kluje ale jest jeszcze problem obfocić go między liśćmi:
Phalaenopsis hybryda:
Phalaenopsis hybryda 'Monte Carlo':
Phalaenopsis hybryda:
Na koniec pokażę jeszcze moją nowość, którą dzięki Kasi zamówiłam sobie z Orchidea Salon, Vanda denisoniana:
Nowości z jesiennej łódzkiej wystawy pokażę następnym razem.
Dodam, że w najbliższym czasie szykują się do kwitnienia:
- Phal Barbara Moler x venosa
- Phal zółty peloric
- Phal 'Salma So-Perly' peloric
- Phal hybryda multiflower
- Phal w typie 'Pink Panther'
- Wilsonara fortissimo
I to niestety na razie tyle.
Kolejne fotki niebawem, pokażę co u mnie kwitło, d w tym czasie, kiedy nie było mnie z Wami.
Pozdrawiam cieplutko i spokojnej nocki życzę ![heya :wit](./images/smiles/witaj.gif)