Winorośl - odmiany jakie polecacie
Winorośl - odmiany jakie polecacie
Kupiłam sześć sztuk sadzonek winorośli - odmiany deserowe. Okazało się jednak, ze na razie miejsce stalego wysadzenia jest zajęte. Zakupione sadzonki byly w pojemnikach plastykowych. Przesadzilam je do doniczek o średnicy ok. 25 cm. Przyjęły się. Teraz pytanie: czy w tych doniczkach (są zakopane w ziemi) mogą po zabezpieczeniu pozostac na zimę, czy jednak powinnam postarać sie posadzić je w gruncie? Jedna z odmian - Cardinal, powinna być prowadzona pod osłonami. Czy to chodzi o takie osłony jak pod pomidory, folie?
- halys
- 200p
- Posty: 203
- Od: 5 wrz 2011, o 14:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Winorośl - odmiany deserowe.
Skoro mowa o odmianach winorośli, to kontynuuję.
Mam zamiar kupić okaz lub dwa winorośli. Im siedzę dłużej w tym temacie, tym mam większy mętlik w głowie. Proszę o radę co do zakupu. Pracy się nie boję i okrywać mogę, chodzi mi o odmiany w miarę odporne na mróz, choroby (żeby bez chemii się obyło) i deserowe (tak do zjedzenia na świeżo, nie zamierzam robić wina, chyba, że mąż się złakomi...). Wybrałam cztery:
- Agat Doński
- Einset Seedless
- Seyre Villard
- Nero
... no i nie mogę się zdecydować, które z nich wybrać. Proszę o radę, głównie co do jakości (smak) owoców, ewentualnie uprawa. Może ktoś z was uprawia te odmiany i wie coś na ich temat (czytałam sobie i czytałam i jakoś się zdecydować nie umiem...
)
Mam zamiar kupić okaz lub dwa winorośli. Im siedzę dłużej w tym temacie, tym mam większy mętlik w głowie. Proszę o radę co do zakupu. Pracy się nie boję i okrywać mogę, chodzi mi o odmiany w miarę odporne na mróz, choroby (żeby bez chemii się obyło) i deserowe (tak do zjedzenia na świeżo, nie zamierzam robić wina, chyba, że mąż się złakomi...). Wybrałam cztery:
- Agat Doński
- Einset Seedless
- Seyre Villard
- Nero
... no i nie mogę się zdecydować, które z nich wybrać. Proszę o radę, głównie co do jakości (smak) owoców, ewentualnie uprawa. Może ktoś z was uprawia te odmiany i wie coś na ich temat (czytałam sobie i czytałam i jakoś się zdecydować nie umiem...

Życie, Ty wariacie...
- Ogrodnik88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 17 cze 2010, o 22:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Winorośl - odmiany deserowe.
Nad Agatem Dońskim sam się zastanawiałem ale podobno ma słaby smak tylko owoce ładnie wyglądają.
Tu masz najlepsze opisy odmian,w prawym górnym rogu wpisujesz odmianę i masz.
http://www.winogrona.org/index.php?title=Nero
Tu masz najlepsze opisy odmian,w prawym górnym rogu wpisujesz odmianę i masz.

http://www.winogrona.org/index.php?title=Nero
- halys
- 200p
- Posty: 203
- Od: 5 wrz 2011, o 14:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Winorośl - odmiany deserowe.
Przeglądałam tę stronę swego czasu, teraz też jeszcze raz przeglądnęłam. Chyba zostanę przy Einset Seedless (za jej mrozoodporność) i Nero (wcześnie dojrzewa, a -24oC to też nie jest tak źle). A może wezmę wszystkie 4 odmiany? Mam w końcu 36 arów działki, to mogę poszaleć. Tylko cięcia się boję, ale wiem, że to nieuniknione. A kto nie próbuje, nic nie ma.
Dzięki za odpowiedź.
Dzięki za odpowiedź.
Życie, Ty wariacie...
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Winorośl - odmiany deserowe.
Agat ma ponoć tylko wygląd. W oparciu o opinie osób, które go uprawiają nigdy go nie posadziłem.halys pisze: Wybrałam cztery:
- Agat Doński
- Einset Seedless
- Seyre Villard
- Nero
... no i nie mogę się zdecydować, które z nich wybrać. Proszę o radę, głównie co do jakości (smak) owoców, ewentualnie uprawa. Może ktoś z was uprawia te odmiany i wie coś na ich temat (czytałam sobie i czytałam i jakoś się zdecydować nie umiem...)
E. Seedless - beznasienna, mrozoodporna. Wadą jest to, ze na pierwsze owocowanie możesz poczekać 4-5 lat.
Seyval Villard (blanc)- to nie deserowa odmiana. Raczej na wino i soki.
Nero- godna uwagi, ciemna, deserowa odmiana, o podwyższonej mrozoodporności-polecam.
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
- Ogrodnik88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 17 cze 2010, o 22:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Winorośl - odmiany deserowe.
A jak zamierzasz je prowadzić?
- halys
- 200p
- Posty: 203
- Od: 5 wrz 2011, o 14:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Winorośl - odmiany deserowe.
To może będą trzy sadzonki, bez Agatu...
Dzięki za natychmiastowe odpowiedzi.
Dzięki za natychmiastowe odpowiedzi.
Życie, Ty wariacie...
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Winorośl - odmiany deserowe.
Na PW podałem Ci linki, które powinny pomóc podjąć decyzję.halys pisze: ... no i nie mogę się zdecydować,
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Winorośl - odmiany deserowe.
Wbrew opiniom,bardzo lubię Agat Doński.Owoce czarne,duże,grona duże.Owoc twardy,skórka
twarda,ale krucha.Nie ma żadnych dziwnych zapachów,ale nie można o nim powiedzieć,że to woda
z cukrem.Robię z niego wino,mieszam z Golubok albo Portugalskimi Niebieskimi.Osy napadają Agata.
twarda,ale krucha.Nie ma żadnych dziwnych zapachów,ale nie można o nim powiedzieć,że to woda
z cukrem.Robię z niego wino,mieszam z Golubok albo Portugalskimi Niebieskimi.Osy napadają Agata.
- halys
- 200p
- Posty: 203
- Od: 5 wrz 2011, o 14:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Winorośl - odmiany deserowe.
O tak, pomogły i to bardzo. Nie tylko wybrać odmiany (fajna ta Sweden Red
) ale i uporać się z moim prawie 10-letnim krzewem winorośli niewiadomej odmiany (w zeszłym roku owocowała po raz pierwszy, bo ciągle coś tam poumarzało, miała trzy małe fioletowe grona, owoce okrągłe, całkiem smaczne, ale żadna rewelacja).
No i chyba zawaliłam sprawę. Tak się oczytałam o winoroślach, że w listopadzie poprzycinałam ją nieco. Otóż ma ona 3 drewna (w 3 różne strony). Jedno drewno ma z pół metra długości (jest najgrubsze i najdłuższe, takie całkiem masywne). Na tym drewnie było sporo cienkich gałązek (to są te łozy?), niektóre z nich wyrastały bardzo blisko siebie po 2-3-4. No i ja poprzycinałam je na 2-3 oczka (te cienkie patyczki - łozy?, kilka całkiem usunęłam, zwłaszcza tych zagęszczonych). No a czytałam niedawno, że z tych 2-3 paków nie ma owoców, dopiero z dalszych (4-5-6).
Link jaki mi podałeś trochę rozjaśnił mi umysł co do pojęć stosowanych w uprawie winorośli. Ale człowiek uczy się na błędach i to całe życie
Co mam zrobić na wiosnę z moja winoroślą? Wyciąć te dwa mniejsze drewna? Gałązki jakie wyrosną trzeba by jakoś przekształcić w łozy, ale jak? Jeszcze doczytam sobie.
A jak zejdą śniegi i mrozy to może wstawię zdjęcie mojego okazu... (może, że w sensie - czy będę umiała to zrobić). Niech ta roślina będzie moim "okazem do badań nad cięciem".
Dzięki jeszcze raz.
Pozdrawiam.

No i chyba zawaliłam sprawę. Tak się oczytałam o winoroślach, że w listopadzie poprzycinałam ją nieco. Otóż ma ona 3 drewna (w 3 różne strony). Jedno drewno ma z pół metra długości (jest najgrubsze i najdłuższe, takie całkiem masywne). Na tym drewnie było sporo cienkich gałązek (to są te łozy?), niektóre z nich wyrastały bardzo blisko siebie po 2-3-4. No i ja poprzycinałam je na 2-3 oczka (te cienkie patyczki - łozy?, kilka całkiem usunęłam, zwłaszcza tych zagęszczonych). No a czytałam niedawno, że z tych 2-3 paków nie ma owoców, dopiero z dalszych (4-5-6).
Link jaki mi podałeś trochę rozjaśnił mi umysł co do pojęć stosowanych w uprawie winorośli. Ale człowiek uczy się na błędach i to całe życie

Co mam zrobić na wiosnę z moja winoroślą? Wyciąć te dwa mniejsze drewna? Gałązki jakie wyrosną trzeba by jakoś przekształcić w łozy, ale jak? Jeszcze doczytam sobie.
A jak zejdą śniegi i mrozy to może wstawię zdjęcie mojego okazu... (może, że w sensie - czy będę umiała to zrobić). Niech ta roślina będzie moim "okazem do badań nad cięciem".
Dzięki jeszcze raz.
Pozdrawiam.
Życie, Ty wariacie...
- halys
- 200p
- Posty: 203
- Od: 5 wrz 2011, o 14:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Winorośl - odmiany deserowe.
A kto to wie...???Ogrodnik88 pisze:A jak zamierzasz je prowadzić?

Myślałam o tym sznurze Guyota (na 2 ramiona), ale czy dam radę?
Mam fajną książkę "Cięcie drzew i krzewów owocowych", gdzie są rysunki co robić rok po roku.
Jaka byłaby najmniejsza odległość w rzędzie dla roślin tak prowadzonych?
A może zostać przy swobodnych (oczywiście odpowiednio ciętym) pokroju krzewu?
Ja lubię uczyć się nowych rzeczy, nie czuję, że jestem w jakimś zastoju.
Życie, Ty wariacie...
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Winorośl - odmiany deserowe.
Nie ma nic prostszego. Tylko czy to jest odpowiedni sposób prowadzenia dla odmian deserowych? Guyot to raczej forma stosowana dla odmian przerobowych, prowadzonych w szpalerach. Odmiany deserowe, generalnie dla lepszego owocowania potrzebują więcej starego drewna i tu Guyot odpada. Poza tym wszystko zależy gdzie zamierzasz posadzić swoje krzewy, ile będzie dla nich powierzchni dyspozycyjnej i w końcu jakie to będą odmiany?halys pisze: Myślałam o tym sznurze Guyota (na 2 ramiona), ale czy dam radę?
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
- halys
- 200p
- Posty: 203
- Od: 5 wrz 2011, o 14:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Winorośl - odmiany deserowe.
Tego nie wiedziałam. Ile jeszcze muszę się nauczyćkapitan pisze:Guyot to raczej forma stosowana dla odmian przerobowych, prowadzonych w szpalerach. Odmiany deserowe, generalnie dla lepszego owocowania potrzebują więcej starego drewna i tu Guyot odpada.

A miejsca u mnie sporo. 36 arów (z dziesięć odpada na dom i ect.), ale reszta do mojej dyspozycji.
Myślałam o rzędzie najlepiej biegnącym od północy do południa (wzdłuż ogrodzenia), ale chyba lepiej byłby naświetlony gdyby biegł od wschodu na zachód. Odmiany deserowe, winko mnie nie interesuje zbytnio (ale na własny użytek, to chyba z każdego coś tam wyjdzie). Na pewno będzie to odmiana Nero, a co jeszcze, czas pokaże.
Życie, Ty wariacie...
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Winorośl - odmiany deserowe.
No i dobrze pomyślałeś. Zalecany kierunek szpaleru to Pn-Pł. Przy takim ustawieniu nasłonecznienie jest najbardziej równomierne. 
Ja dla większości deserówek stosuję stałe sznury skośne, pojedyncze lub podwójne.
Tak to mniej więcej wygląda



Ja dla większości deserówek stosuję stałe sznury skośne, pojedyncze lub podwójne.
Tak to mniej więcej wygląda


Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;