Mój fijoł - cz.3
Re: Mój fijoł - cz.3
W życiu, Szopen nie jest taki żółty.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Mój fijoł - cz.3
Niby nie jest żółty, a zobacz tu http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=462
Prawie zostałam przekonana, że on zmienny jest
Nie dość , że żółty to i morelowy też
Prawie zostałam przekonana, że on zmienny jest

Nie dość , że żółty to i morelowy też

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł - cz.3
Mirka, moje przebiśniegi zasypane śniegiem. Pokażą się pewnie po tych mrozach.
Jule, zaraz jak się pokażą, zrobię zdjęcia. Wiosna idzie, dziś tylko -25
Ala, róże trzeba będzie pewnie skrócić. Rudego kota nie mam żadnego. Kiedyś chciałam jednego wziąć, ale M się nie zgodził. Podobają mi się rudaski
Majka, nigdy w życiu
Mam Chopina i wygląda zupełnie inaczej.
Siberia, racja
Majka, kremowy to on w pąku, ale bez przesady
Czasem można dostać niespodziankę i potem człowiek się dziwi.
Ten kwiat Beroliny rozkwitł na wysokości moich oczu. Widać, że inne pędy kwitły wyżej

Schneewittchen-łatwo ją lubić

Jule, zaraz jak się pokażą, zrobię zdjęcia. Wiosna idzie, dziś tylko -25

Ala, róże trzeba będzie pewnie skrócić. Rudego kota nie mam żadnego. Kiedyś chciałam jednego wziąć, ale M się nie zgodził. Podobają mi się rudaski

Majka, nigdy w życiu

Siberia, racja

Majka, kremowy to on w pąku, ale bez przesady

Ten kwiat Beroliny rozkwitł na wysokości moich oczu. Widać, że inne pędy kwitły wyżej


Schneewittchen-łatwo ją lubić


- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Mój fijoł - cz.3
Ewciu,
pewnie, Ty lepiej możesz porównać. Z różnych zdjęć i wpisów na forum ja sama już nie wiem jak prawdziwy Chopin wygląda. Poza zdjęciami w załączonym poprzednio linku, czytam na przykład " liście duże błyszczące " .
Miałam go kiedyś, ale on takich liści nie maił. Tylko matowe. Pytanie co ja miałam !! ? a może co mają inni. Kiedyś jeden sprzedawca wspomniał, że może mam Jan Paweł II.
Nie wiem jak taka róża wygląda.

pewnie, Ty lepiej możesz porównać. Z różnych zdjęć i wpisów na forum ja sama już nie wiem jak prawdziwy Chopin wygląda. Poza zdjęciami w załączonym poprzednio linku, czytam na przykład " liście duże błyszczące " .
Miałam go kiedyś, ale on takich liści nie maił. Tylko matowe. Pytanie co ja miałam !! ? a może co mają inni. Kiedyś jeden sprzedawca wspomniał, że może mam Jan Paweł II.
Nie wiem jak taka róża wygląda.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł - cz.3
Oj, to teraz będę się tłumaczyć-moja róża ma liście ciemne, duże, błyszczące
Czytałam, co napisał Rose Marek, ale sens wyleciał mi z głowy, właśnie o podobieństwie róż Jan Paweł II i Chopin. Później poszukam w dziale różanym.

- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Mój fijoł - cz.3
Ewciu, nie chodzi o tłumaczenie, ale o to jak wygląda jedna i druga róża w rzeczywistości. Przydałaby sie Julcia ona ma dar detektywistyczny . 

Re: Mój fijoł - cz.3
Majka, ale zauważ, że tę "żółtość" u Szopena widać tam, gdzie słabiej dociera światło. W środku pąku i pod spodem płatków.
Zdjęcie Alicji ma ogólnie przekłamane kolory, zobacz jak tam w dole wygląda trawa. To nie jest jakość do identyfikacji.
Zdjęcie Alicji ma ogólnie przekłamane kolory, zobacz jak tam w dole wygląda trawa. To nie jest jakość do identyfikacji.
Re: Mój fijoł - cz.3
Ewa, mogę tu wstawić swojego Chopina?
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Mój fijoł - cz.3
Siberia pisze:Majka, ale zauważ, że tę "żółtość" u Szopena widać tam, gdzie słabiej dociera światło. W środku pąku i pod spodem płatków.
Zdjęcie Alicji ma ogólnie przekłamane kolory, zobacz jak tam w dole wygląda trawa. To nie jest jakość do identyfikacji.
Ok, to zostawmy kolor kwiatów. Dlaczego liście są opisywane raz jako błyszczące, a innym razem matowe.
To co Ewa napisała o Rose-Marku ja też czytałam.
Może właśnie mamy dwie różne róże. Nie mogę znaleźć o JPII nic na helpie.
Tam Chopin jest również żółtawy.
Znalazłam link http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=41&t=17495
Jeszcze jeden link http://www.roses.webhost.pl/2008/07/pope-john-paul-ii/
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój fijoł - cz.3
Witaj Ewo! Miło przeczytać Twoje optymistyczne prognozy,że wiosna tuż , tuż...
Wspomniałaś wcześniej,że masz powojnik Hagley Hybrid-czy określiłąbyś go jako jasnoróżowy...? Szukam łatwego i właśnie takiego bardzo pastelowego.
A Julia Correvon - jak byś określiła jej kolor?
Wspomniałaś wcześniej,że masz powojnik Hagley Hybrid-czy określiłąbyś go jako jasnoróżowy...? Szukam łatwego i właśnie takiego bardzo pastelowego.
A Julia Correvon - jak byś określiła jej kolor?
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Mój fijoł - cz.3
Ewcia porobi dobre zdjecia w czasie kwitnienia, to bedzie mozna sie zastanawiac co to za jedna. U mnie na monitorze jest to roza z przewaga zolci i to calosc platkow jest bardziej czy mniej zolta a Ewcia pisze ze kremowa. Tak ze do identyfikacji nie za bardzo sie nadaje, do tego jak juz pisalam, dopoki paka sie nie zobaczy w roznych stadiach i kwiatu w rozkwicie, to mozna sobie gdybac 

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł - cz.3
Majka, Jule na pewno znajdzie poszukiwaną różę
Siberia, może chodzi o światło i jego refleksy na płatkach.
Aga, wstawiaj czym prędzej
Majka, też nic nie znalazłam, a róża na pewno istnieje
Chopin na pewno ma kremowe pąki i nieco żółci.
Iza, Hagley Hybrid na pewno można nazwać pastelowym różem
Natomiast Mme Julia Correvon kwitnie u mnie dość ciemno, to nie jest ciemny róż, raczej fiolet, ale nie ma nic wspólnego z liliowym, raczej bordo. Czy to ma w ogóle sens?
Jule, mam jakieś zdjęcia, spróbuję poszukać
Chopin z Degenhard

Znalazłam takie zdjęcie

Ten jakiś zmaltretowany


Siberia, może chodzi o światło i jego refleksy na płatkach.
Aga, wstawiaj czym prędzej

Majka, też nic nie znalazłam, a róża na pewno istnieje

Iza, Hagley Hybrid na pewno można nazwać pastelowym różem


Jule, mam jakieś zdjęcia, spróbuję poszukać

Chopin z Degenhard


Znalazłam takie zdjęcie


Ten jakiś zmaltretowany


- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Mój fijoł - cz.3
Ech, z tym rozpoznawaniem kolorów róż w necie nie jest łatwo. Jedno, to wyjściowe kolory zdjęcia, do tego dochodzi jeszcze kalibracja monitora - przy matrycach w lcd trudniej uzyskać rzeczywiste...
Chopin też mi wygląda bardziej kremowo na tych zdjęciach... ale środek wpada w żółto-cytrynowy ;)
Chopin też mi wygląda bardziej kremowo na tych zdjęciach... ale środek wpada w żółto-cytrynowy ;)
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4