meandrzejew, u mnie już tyle roślin padło, że jedna w tą czy w tą nie gra roli

, ale chciałabym, żeby przynajmniej zakwitła.
Wiktorio, cała przyjemność po mojej stronie.

Kolejne hiacynty będą dopiero na balkonie wiosną, o ile przetrwają te syberyjskie mrozy.
mniodkowa, kulę wepchnęłam, bo obiecałam m, ze w ciągu tygodnia zlikwiduję spore opakowanie z ta kulą, więc nie miałam wyjścia, a to ciężka doniczka, więc nie ma mowy, żeby się przewróciła.
Własnie ze względu na kształt liści wybrałam tę jedną jedyną paproć, bo pozostałe to były zwykłe paprocie.
Zeniu, do głowy by mi nie przyszło, ze można wstawiać bez logowania.

Ale rejestrować chyba się trzeba?
