Grażyna, niech to białe zniknie, zaraz będą nowe fotki
Justyna, w moim sklepie też niekoniecznie, ale taki pan na ryneczku miewa ciekawe cebule. Pelargonie niech jeszcze trochę poczekają
Majka, o tej porze (w porównaniu z wczorajszym wieczorem

) różnica jest kolosalna

Nie marznę. Czosnków mam niewiele, trochę na pewno dokupię. Liczę też na to, że te się rozsieją mocniej. Mam jeszcze czosnek główkowy, karatawski, spiralny, złocisty i spożywczy-do ogórków
