Sępolia - fiołek afrykański cz.2
Re: Czy Saintpaulie ( fiołki afrykańskie) są krótkowieczne?
Witam, powiem że nie ma to znaczenia ile fiołki mają lat i nie jest w tym niczym związane z kwitnieniem,zależy czy sępolie są przesadzane w nową ziemie. Czy są odpowiednio nawożone i jakie mają warunki. Zawsze można otrzymać nową roślinę po przez sadzonki liściowe to jest rozmnażanie sępolii. Jak się otrzyma nową roślinę to starą można wyrzucić.
Re: Sępolia - fiołek afrykański cz.2
Teraz to tylko czekac na sloneczko.
Co jakis czas usuwamy pare listeczkow, troszke starych, troszke nowych w celu wzmocnienia kwiatuszka. jeśli sie pojawia wycinamy tez boczne rozetki. jeśli sa na tyle silne, zeby je ukorzenic, mozna je wlozyc do kieliszka z woda, aby puscily korzonki... I masz juz fiolka na wymiane forumkowa ;). Przekwitniete kwiatuszki tez usuwam od razu. Raz w tygodniu czyszcze listki suchym, miekkim pedzelkiem.
Co jakis czas usuwamy pare listeczkow, troszke starych, troszke nowych w celu wzmocnienia kwiatuszka. jeśli sie pojawia wycinamy tez boczne rozetki. jeśli sa na tyle silne, zeby je ukorzenic, mozna je wlozyc do kieliszka z woda, aby puscily korzonki... I masz juz fiolka na wymiane forumkowa ;). Przekwitniete kwiatuszki tez usuwam od razu. Raz w tygodniu czyszcze listki suchym, miekkim pedzelkiem.
Re: Sępolia - fiołek afrykański cz.2
A ile razy w roku Wam kwitna? tzn co jakis czas czy tak raz do roku?
bo zastanawiam się jak zaczne się bawić w rozmnażanie
-będę czekac pół roku aż mi zakwitną -beda piekne z miesiac
po czym znowu będę czkeac pół roku?
jestem chyba niecierpliwa 

bo zastanawiam się jak zaczne się bawić w rozmnażanie
-będę czekac pół roku aż mi zakwitną -beda piekne z miesiac
po czym znowu będę czkeac pół roku?


Re: Czy Saintpaulie ( fiołki afrykańskie) są krótkowieczne?
Jak napisał
RAFII -zależy czy sępolie są przesadzane w nową ziemie
Ponadto przed przesadzeniem z rozety liści usuwa się połowę dolnych liści by mogła utworzyć się nowa rozeta.
RAFII -zależy czy sępolie są przesadzane w nową ziemie
Ponadto przed przesadzeniem z rozety liści usuwa się połowę dolnych liści by mogła utworzyć się nowa rozeta.

- JacekCich
- 200p
- Posty: 205
- Od: 30 kwie 2011, o 23:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Środa Wielkopolska
Re: Sępolia - fiołek afrykański cz.2
Jak my wszyscy. Najlepiej gdyby kwitły za każdym razem. 

Tylko cierpliwi się doczekają, bo nie tracą nadziei.
Zielone Zakątki Jacka _||_ Stosowanie nawozów hydroponicznych _||_
Paludarium Jacka
Zielone Zakątki Jacka _||_ Stosowanie nawozów hydroponicznych _||_
Paludarium Jacka
- Jatra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3244
- Od: 18 sie 2011, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie-wlkp
- Kontakt:
Re: Sępolia - fiołek afrykański cz.2

Słoneczka mamy coraz więcej , więc i fiołeczki będą nam szalały z kwitnieniem .

Wizard's Froststrike (S. Jones)

Uploaded with ImageShack.us
??-??????? ???? (E .???????? ) -LE Zielona Róża

Uploaded with ImageShack.us
- futro
- 100p
- Posty: 117
- Od: 13 cze 2011, o 22:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wschodnie rubieże mazowieckiego
Re: Sępolia - fiołek afrykański cz.2
Witam serdecznie wszystkich zakochanych we fiołkach
Ja również od dość dawna uwielbiam te kwiaty jednak nigdy nie przykładałam się do pielęgnacji w związku z czym wiele piękności mi umarło. Teraz mam fiołka, który był ze mną od zawsze - widocznie jest baardzo odporny ale niestety nie wygląda tak jak wasze śliczności
. Tak jak można obejrzeć na zdjęciach, listki rosnące z tyłu wybujały tak bardzo, że nie widać kwiatów. Fiołek stoi na parapecie od strony północno-wschodniej w pozycji takiej jak na drugim zdjęciu. Nie obracałam go, bo się boję - zbyt wiele roślin w ten sposób skazałam na zagładę.
Kilka liści wycięłam a ponieważ okazało się, że zaczyna kwitnąć przerwałam ten zabieg pozostając przy liczbie około 7 wyciętych.
Co mam z nim zrobić, żeby uzyskać tak piękne, równe rozetki jak na waszych zdjęciach?





Kilka liści wycięłam a ponieważ okazało się, że zaczyna kwitnąć przerwałam ten zabieg pozostając przy liczbie około 7 wyciętych.
Co mam z nim zrobić, żeby uzyskać tak piękne, równe rozetki jak na waszych zdjęciach?



pozdrawiam
agnieszka
agnieszka
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Sępolia - fiołek afrykański cz.2
Mimo zimy -piękne Macie kwitnienia na fiołkach 

- jola1313
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5412
- Od: 21 sty 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Suwałk
Re: Sępolia - fiołek afrykański cz.2
A ja, jak tak się napatrzyłam na Wasze fiołki
,to doszłam do wniosku,że moje kundelki to nigdy mi nie zakwitną
.Chyba muszę kupić coś sobie na pocieszenie
,{czyt.kwitnącego}
.A taaaką mam listę chciejstw...a może ktoś chce się pozbyć nadłamanych czy zakurzonych listeczków...
ja chętnie pokryję koszty przesyłki
......









Re: Sępolia - fiołek afrykański cz.2
Futro tnij liscie, rozdziel rozetki... Nie martw sie kwitnieniem. Ew poczekaj do polowy lutego. Chodzi o sloneczko. Ja rozdzielalam kwinace rozetki, wszystkie zachowaly kwiaty.
- futro
- 100p
- Posty: 117
- Od: 13 cze 2011, o 22:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wschodnie rubieże mazowieckiego
Re: Sępolia - fiołek afrykański cz.2
Więc będę ciąć te liście. Pytanie tylko jak dużo mam ich wyciąć. Czy tylko te wybujałe i pozostawić te najkrótsze? Czytałam w którymś z wątków o fiołkach, że należy zostawić liście, przy których będą kwiaty, tylko które to są? A może ciąć intuicyjnie? Eh, tak to jest jak ktoś jest początkujący... normalnie "sto pytań do..." 

pozdrawiam
agnieszka
agnieszka
Re: Sępolia - fiołek afrykański cz.2
Agnieszko ja najjpierw obcinam te liscie, ktore sa brzydkie, stare, jakies krzywe itp, a pozniej wyrownuje rozetke. Czasem utne w liscie, czasem 3, 4, a nieraz jak ktoremus fiolkowi trzeba zrobic kolo uszu to i z 10 ostatnio jednemu wycielam. Kwiatki sa zawsze na osobnych galazkach
- futro
- 100p
- Posty: 117
- Od: 13 cze 2011, o 22:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wschodnie rubieże mazowieckiego
Re: Sępolia - fiołek afrykański cz.2
Trochę go wczoraj "oskubałam" z tych wybujałych liści i za radą Jatry obróciłam do słoneczka. Jaki będzie efekt zobaczymy. Póki co mam około 10 listków "na rozmnożenie". Nie mam serca ich wyrzucać, żebyż to jakieś uszkodzone jeszcze były to zrobiłabym to bez wahania. Może znajdą się chętni na pospolitego fiołeczka (o ile wypuszczą korzonki
).
Ślicznie dziękuję za porady

Ślicznie dziękuję za porady
pozdrawiam
agnieszka
agnieszka
Re: Mój pierwszy fiołek afrykański.
To ja odświeżę temat... Pół roku temu dostałam listeczki "rasowych" i "nierasowych" fiołków. Ukorzeniły się fajnie, posadziłam do ziemi i... I czekam. Czekam już pół roku, te "nierasowe" wypuściły jakiś miesiąc temu małe listeczki, natomiast te "rasowe" sobie SĄ. I nic. Dziś zauważyłam, że jeden z nich zaczyna gnić... Pozostałe są zielone i twarde. Ale kurcze, żeby pół roku czekać na listeczki? Doniczki nie są aż tak strasznie głębokie (po 8 cm)... Myślicie, że kiedyś im się jeszcze przypomni, że wypada listeczki wypuścić?