Mój zielony raj - cz.2

[Gencjana]

Małgosiu, czy te wszystkie śliczne peonie są bylinowe?

[AAleksandra]

Małgosiu, po różanej kolekcji i ta peoniowa prezentuje się ślicznie. Miałam już dać sobie spokój z kupowaniem peoni, ale nie mogę się oprzeć. W dodatku dodałaś nazwy i już nie ma wymówki, że nie wiem na jaką polować

[Margo2]

Gosiu, staram się, ale może faktycznie za mało je podlewam.
Teraz zamówiłam sobie Duchesse de Neomurs. Białej jeszcze nie miałam na pewno.
Tę posadzę w dołku, gdzie będzie pełno kompostu i obornika suszonego. Może to pomoże.

[dodad]

I ja skusiłam sie na kilka piwonii. Miedzy innymi Hawaian Coral. Bardzo ładna, ciesze się
Coraz bardziej podobaja mi sie takie o pojedynczych kwiatach. szkoda, że mam niewiele miejsca

[Ma-Do]

Adrianko ,tak, to są peonie bylinowe,moja wielka miłość. Liczę na czerwcowe kwitnienie kolejnych odmian.

Olu,ja co roku kuszę się na nowe,choć już nie powinnam.Chociaż samo kwitnienie peonii nie trwa długo,to podoba mi się również bujna kępa samych liści po przekwitnieniu,tworząca świetne tło dla innych kwitnących roślin.

Gosiu,pomoże na pewno. Będziemy podziwiać w czerwcu.

Dorotko,pojedyncze kwiatki,mają wiele uroku i łodygi nie pokładają się po deszczu,a to dodatkowy plus.

Pozostałe peonie -drzewiaste i botaniczne

[Lady-r]

Cudne piwonie nawet te botaniczne mają wiele uroku. Czy znasz może ich odmiany? Piwonie nie kwitną gdy są za głęboko posadzone, to każdy wie ale nie kwitną też jakiś czas po przesadzeniu, bo mają kruche korzenie i muszą najpierw zregenerować się od dołu. Wiem to z doświadczenia, bo przesadzałam wielkie karpy.

[AniaDS]

Jak się to cudo nazywa?
Będzie mi się śniła po nocach

[inka52]

Dziękuję Małgosiu za nazwę tej koralowej, ale na jesieni również wsadziłam 3 drzewiaste , jak myslisz czy jeśli przezimują to mogą zakwitnąć w tym roku :x

pozdrawiam Teresa

[Ma-Do]

Aniu- Lady,to nie jest reguła,często peonie kwitną już w pierwszym sezonie po przesadzeniu.Ale bywają też kapryśne sztuki.
Zawsze korzystne jest podzielenie b.dużych kęp.

Z nazwami jest kłopot,bo kiedyś firmowa etykietka z nazwą podczepioną do sadzonki była rzadkością.
Starałam się odnależć moje peonie w necie.
Niestety tej największej( fot 2 i 3 )nie nazwałam.

Aniu-różana,do peoni o która pytasz,pasuje mi nazwa "Monsieur Antoine Riviere"ale pewności nie mam.

Biała o dużych poj kwiatach na zdj.7 i 8 to najprawdopodobniej "He Hua Ying Ri"
11.P.caucasica 12. P.mlokosewitschii
13 P.tenuifolia " Plena" 14.P. delavayi

Tereso to,czy peonie zakwitną,zależy od wielkości czyli od tego ile mają lat.Małe nierozgałęzione badylki na ogół nie kwitną prędko.
Chociaż i to się zdarza.Moje zaczynały kwitnienie po 2,3 latach.Teraz kwitną corocznie niezależnie od ostrości zimy.

[artam]

Małgoś, czy piwonia Młokosiewicza (a tak sobie uproszczę) zakwitnie mi już w tym roku? Kupiona trzy lata temu, jak myślisz?
W zasadzie nie musi, uważam, że jest dość ozdobna z liści...

[aleb-azi]

Ach, ach, ach!
Idę pławić się na peoniowych stronach
Dzięki za nazwanie pokazanych cudeniek i wyjaśnienie tajemnicy ceglanego gruzu. No, cegła to wypalona glina... Niby proste!

[Alionuszka]

Małgosiu róże i powojniki to moja wielka miłość ,ale po oglądniętych zdjęciach Twoich piwonii,nie wiem ,czy i do tego rodzaju kwiatów nie zapałam uczuciem... Piękne są ,a szczególnie ta na którą zwróciła uwagę Ania...Wygląda jak mak orientalny...cudo...

[edulkot]

Peonie cudne ale chyba mnie nigdy nie przekonają żeby je do siebie zaprosić, będę zaglądać do Ciebie żeby je podziwiać.

[ankha]

Przepiękne, i te klasyczne bylinowe, i te odmianowe cudaczne kolorystycznie, przydałoby się z pół hektara A te "koperkowe" botaniczne po prostu... - to się nazywa czerwień
Czy chociaż trochę śniegu dostałaś?
Może u Ciebie tak nie przymrozi jak zapowiadają tutaj

[kogra]

Peonie są cudne, ale ogród za mały.
Ciekawe jak przezimują po tej małej Syberii, jaka u nas się robi.