Kury ozdobne
- Mala_MI
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 paź 2008, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
- Kontakt:
Re: Kury ozdobne
I znów niepotrzebnie weszłam w kurzy wątek. Na kocim forum też się o kurkach naczytałam. I potem mi głupie pomysły po głowie chodzą
Śliczne są te kurki niektóre
Śliczne są te kurki niektóre
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Re: Kury ozdobne
Przepiekne macie egzemparze - cudeńka, aż cięzko oczy oderwać.
Zainteresowałam się z moim M tym tematem, bo planujemy przeprowadzkę za miasto, ale na osiedle domków jednorodzinnych,
gdzie nasza działka ma niecałe 8 arów i bedzie mały domek z garażem i oranżeją, więc zamażyły nam się kurki zielononóżki.
Tylko czy nas "nie pogonią" sąsiedzi - w planie na początek ze 3 kurki i kogucik takie już większe ....
Podpowiedzcie ile one by musiały już mieć m-cy, aby chodzić po dworzu i jaki kurnik postawić oraz czym zagrodzić?
Przepraszam za kłopot, ale tak to jest jak się wymyśla nowe hobby, bo uwielbiamy przyrodę, a w tym temacie 0 doświadczenia.
Dzięki
Zainteresowałam się z moim M tym tematem, bo planujemy przeprowadzkę za miasto, ale na osiedle domków jednorodzinnych,
gdzie nasza działka ma niecałe 8 arów i bedzie mały domek z garażem i oranżeją, więc zamażyły nam się kurki zielononóżki.
Tylko czy nas "nie pogonią" sąsiedzi - w planie na początek ze 3 kurki i kogucik takie już większe ....
Podpowiedzcie ile one by musiały już mieć m-cy, aby chodzić po dworzu i jaki kurnik postawić oraz czym zagrodzić?
Przepraszam za kłopot, ale tak to jest jak się wymyśla nowe hobby, bo uwielbiamy przyrodę, a w tym temacie 0 doświadczenia.
Dzięki
"jeśli chcesz być szczęśliwy przez całe życie - zostań ogrodnikiem "
Ogrodniczka na tymczasowym urlopie Anpio7 !!!
Apetycznie u Anpio7
Ogrodniczka na tymczasowym urlopie Anpio7 !!!
Apetycznie u Anpio7
- przemekg
- 1000p
- Posty: 1673
- Od: 9 sty 2010, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północne Mazowsze
Re: Kury ozdobne
Tylko nie zielononóżki niech je diabli mam to i już nigdy więcej, nawet rosół z nich nijaki, złośliwe, wszędobylskie kury, wszystkie są jakies nadpobudliwe, rozgrzebią każdą rabatę wydzibią najchętniej najcenniejszą sadzonkę, każde ogrodzenie nawet z wysokiej siatki to dla nich to żadna przeszkoda, a zamknąć je w klatce czy wollierze to chyba już lepiej jajko w sklepie kupić, radzę się zastanowić jest tyle odpowiedniejszych dla ogrodnika ras kur . A te ich jajka też nic ciekawego w smaku gorsze od innych i mniej trwałe.
Re: Kury ozdobne
Ho hoooo, faktycznie argumenty przeważające na nie.
Z chęcią zapoznam się z sugestiami i radami - dotyczące chowu kilka "jajecznych" kurek i kogucik
przy domku w zagrodzie.
Z góry dzięki
Z chęcią zapoznam się z sugestiami i radami - dotyczące chowu kilka "jajecznych" kurek i kogucik
przy domku w zagrodzie.
Z góry dzięki
"jeśli chcesz być szczęśliwy przez całe życie - zostań ogrodnikiem "
Ogrodniczka na tymczasowym urlopie Anpio7 !!!
Apetycznie u Anpio7
Ogrodniczka na tymczasowym urlopie Anpio7 !!!
Apetycznie u Anpio7
- przemekg
- 1000p
- Posty: 1673
- Od: 9 sty 2010, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północne Mazowsze
Re: Kury ozdobne
Ja jestem miłośnikiem roślin a nie kur, różne już moja mama miała, ale tak wrogo nastowionych do moich rabatek to żadnych nie było jak zielononóżki, naczytała się mama o nich dużo i kupiliśmy ale niczym pozytywnym nas nie zaskoczyły, też jest ich kilka i kogut, są też 4 kaczki 4 gęsi garbonose i kilka perliczek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2122
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Kury ozdobne
Jajka jak jajka, tak samo trwałe jak każde inne w tych samych warunkach przechowywania.. Co do zielononóżek nawet w opisie rasy jest że sa to kury bardzo dobrze radzące sobie na wolnym wybiegu, aktywnie i efektywnie pozyskujące pokarm, więc to nie złośliwość tylko ich natura;) One się po prostu nie nadają do wymuskanego ogrodu..Żaden robak się nie prześlizgnie nie zauważony;) Za to do do mięska się nie zgodzę, jest całkiem niezłe, oczywiście to nie brojler zabijany na etapie rozwoju na którym jest jeszcze kurczęciem więc takich mięśni piersiowych zielononóżka nigdy nie będzie miała, ale jak mam wybierać między jednym a drugim to wolę zielononóżkę, przynajmniej ma wyraźny smak:) Żeby nie fruwały przez ogrodzenie wystarczy podciąć lotki w skrzydle.
Jeśli chcesz kury które nie grzebią, albo grzebią niewiele, i mają robić za ozdobę ogrodu to polecałabym raczej czubatki. Przyślepe to, w ziemi mało ryje, wygląda ciekawie, co prawda również trochę durnawe, ale w końcu nie za inteligencję ma łapać punkty;) Pofruwać też za bardzo nie pofruwa z wymienionych już powodów, jajka niesie w miarę, bez szału z rozmiarem, ale całkiem przyjemne, białe.
Jeśli chcesz kury które nie grzebią, albo grzebią niewiele, i mają robić za ozdobę ogrodu to polecałabym raczej czubatki. Przyślepe to, w ziemi mało ryje, wygląda ciekawie, co prawda również trochę durnawe, ale w końcu nie za inteligencję ma łapać punkty;) Pofruwać też za bardzo nie pofruwa z wymienionych już powodów, jajka niesie w miarę, bez szału z rozmiarem, ale całkiem przyjemne, białe.
Re: Kury ozdobne
Śliczne kurki te czubatki.Na zimę trzeba je do fryzjera zaprowadzć,aby czuby przystrzyc krótko,
trwałą zrobić.Nieostrzyżonym czubatkom,śnieg i lód skleja włosy i nic nie widzą,nawet jedzenia
nie mogą znaleźć.
trwałą zrobić.Nieostrzyżonym czubatkom,śnieg i lód skleja włosy i nic nie widzą,nawet jedzenia
nie mogą znaleźć.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2122
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Kury ozdobne
To prawda, te fryzury preferują jednak suchość Kogutom w zasadzie nie trzeba przycinać, albo mało co, jednak kurkom warto przyciąć pióra czuba bezpośrednio nad oczami i nad dziobem, żeby nie wpadały do wody kiedy schylają się po picie. Jednak jeśli w kurniku nie ma mrozu, to reszta piór wysycha i wraca do normalnego stanu, a nie "sopelków".
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 17 sie 2010, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kwidzyn
Re: Kury ozdobne
Te marans są super takich jajek jeszcze nie widziałem .
Zielononóżki według mnie jak każde kury .Tylko skórka na mięsie bywa brzydka ,bo taka ciemna.
Czubatki też mam ,ale niestety są mało odporne,ale bardzo fajnie wyglądają .W tym roku przyszła jakas choroba i około 130 kur mi padło(a było kilka ciekawych czubatki ze zwykłymi skrzyżowane i chodziło takie śmieszne w czapeczkach,albo z poczwórnym grzebieniem).Fruzurki czubatkom wart przycinać ,żeby lepiej widziały .U mnie był kiedyś taki kogucik z irokezem .
Zielononóżki według mnie jak każde kury .Tylko skórka na mięsie bywa brzydka ,bo taka ciemna.
Czubatki też mam ,ale niestety są mało odporne,ale bardzo fajnie wyglądają .W tym roku przyszła jakas choroba i około 130 kur mi padło(a było kilka ciekawych czubatki ze zwykłymi skrzyżowane i chodziło takie śmieszne w czapeczkach,albo z poczwórnym grzebieniem).Fruzurki czubatkom wart przycinać ,żeby lepiej widziały .U mnie był kiedyś taki kogucik z irokezem .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2122
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Kury ozdobne
A tam ciemna.. naturalna dzicz! ) Szczerze mówiąc wolę szarawą skórę zielononóżki niż żółtą sporej ilości kur.. Ciemną to mają kurki jedwabiste;)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 17 sie 2010, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kwidzyn
Re: Kury ozdobne
Mi to też nie przeszkadza tylko czasami są "wrażliwe" osoby,które wręcz się brzydzą
Re: Kury ozdobne
Od dawna myślę o kurach. Marans - takich jajek nie widziałam. Oprócz czubatki, to jakie jeszcze spokojne kury możecie polecić?
Pozdrawiam Sylwia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2122
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Kury ozdobne
Spokojne hm .. Kochiny. Wielkie, puchate i spokojne. Ale jak z grzebaniem to nie wiem, pewnie grzebią. U mnie mało grzebały jeszcze Rhode Island White.