Studia Architektura Krajobrazu

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
Awatar użytkownika
Artur89
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5125
Od: 8 lis 2009, o 11:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Studia Architektura Krajobrazu

Post »

UP Wrocław.
Jeden z ważniejszych przedmiotów (jeśli nie najważniejszy to 'szata roślinna'). Pozycje książkowe (dendrologia Senety oraz katalog roślin polecany przez Związek Szkółkarzy Polskich - baaaardzo przydatny przy doborze roślin do projektu :wink: ). Poza tym ważne sa przedmioty projektowe.
Programy to na pewno AutoCad (opcjonalnie Corel np x5 - ale to raczej się nadaje do robienia kolorowych analiz niz projektu). Dodatkowo 3ds Max, ale to już jak masz ambicje robić komputerowe wizualizacje - pomocne dla osób, które nie czuja sie pewnie w rysunku.
A i uprzedzam, ze są egzaminy z rysunku na ten kierunek (do obrzydzenia - martwa natura i (co lepsze) rysunek z wyobraźni) - polecam skorzystać z kursów rysunku organizowanych przez uczelnie (przynajmniej przez wrocławski UP). Są na prawde pomocne.

To chyba tyle,jak coś to pytaj.
Kaktusy: cz.1, cz.2, cz.3, cz.4
Dział Ofert
Pozdrawiam, Artur
KiFi
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 15 maja 2011, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Studia Architektura Krajobrazu

Post »

wielkie Dzięki za opis. czyli programy takie jak w architekturze wnętrz. tylko traktowane pewnie bardziej bionicznie.
S-Up do robienia form dobry (tworzenie modeli roślin)

dziękuję za pozycje książkowe.

personalnie - rysunek mnie nie odstrasza, bo mam to na codzien, podobnie jak archicad, autocad, corel i photoshop w projektach wnętrzarskich, studia, plastyk.

jest jaka dobra pozycja o roślinach i ich rozpoznawaniu, wegetacji, upodobaniach, kwitnieniu, przycinaniu - to wlasnie ta co wymienisz?
Awatar użytkownika
Artur89
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5125
Od: 8 lis 2009, o 11:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Studia Architektura Krajobrazu

Post »

Dendrologia Senety i Dolatowskiego to taka nasza 'biblia'. Czyli sucha teoria. Opis, wymagania, zastosowania etc.
Rośliny będziecie rozpoznawać na zajęciach ale zawsze można się zaopatrzyć w jakąś książkę do rozpoznawania roślin - ja z takowej nie korzystałem dlatego nie podam ci konkretnej.
Katalog roślin to taka baza roślin, które można wykorzystać w projekcie i są dostępne na polskim rynku podane w bardzo przejrzysty sposób.
Kaktusy: cz.1, cz.2, cz.3, cz.4
Dział Ofert
Pozdrawiam, Artur
KiFi
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 15 maja 2011, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Studia Architektura Krajobrazu

Post »

ok. no to wielkie dziękuję.
powodzenia z zaliczeniami i polecam wyjazdy stypendialne erasmusowe na południe europy
(kojarzę ze dużo właśnie z krajobrazu osób tam było i ma to sens ogrodowy..).
Awatar użytkownika
Artur89
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5125
Od: 8 lis 2009, o 11:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Studia Architektura Krajobrazu

Post »

Jak znajdzie sie kasa to może się wybiorę, chociaż teraz to już raczej wątpię - zostało mi tylko 1.5 roku :P
Kaktusy: cz.1, cz.2, cz.3, cz.4
Dział Ofert
Pozdrawiam, Artur
KiFi
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 15 maja 2011, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Studia Architektura Krajobrazu

Post »

Ja byłam dopiero na czwartym roku. A są tacy (z architektury krajobrazu też byli) co na dyplomowy wyjechali. Warto warto, dla ogrodów na pewno i budynków i ciepłego serdecznego klimatu oraz języka. Niesamowite przeżycia i widoki.

A kasa nie była potrzebna (przynajmniej w moim roku erasmusowym). Erasmusa pokrywa unia. mi wystarczało z tych pieniędzy i jeszcze odłożyłam i dużo tam nakupowałam tego co trzeba, by dalej się kształcić i być profesjonalistą...
Awatar użytkownika
Pani Szlązkiewicz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1026
Od: 25 sty 2006, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Kontakt:

Re: Studia Architektura Krajobrazu

Post »

I ja się dołączę :)
Skończyłam dwa kierunki - ogrodnictwo na SGGW na studiach dziennych i Architekturę krajobrazu wieczorowo. I wiecie co? Poprawiam setki projektów po "architektach" którzy ukończyli niby architekturę krajobrazu.. Owszem umieją pięknie rysować, tworzyć cudne wizualizacje używając najlepszych programów. Tylko że te projekty nijak się mają do rzeczywistości bo projektanci nie mają pojęcia o roślinach. Nie wystarczy wkuć podręcznika Senety i położyć sobie przed sobą ów sławetny katalog roślin ZszP.. Później ja przerabiam takie pomysły jak jukka obsadzona barwinkiem, jodły na okresowo podmokłym terenie, berberysy 'Aurea' na pełnym słońcu albo co gorsza różaneczniki. Albo jedna czereśnia.. Przykładów mogłabym mnożyć. Nie chcę tutaj obrazić studiujących samą architekturę, wielu z was na pewno się dokształca i rozwija wiedzę roślinną która jest niezbędna żeby stworzyć idealny ogród. Jednak ukończywszy oba kierunki uważam że na architekturze zdecydowanie za mały nacisk kładzie się na znajomość roślin, a za dużo wagi przykłada się do rysowania kresek i kółek. Architektura zielni to coś innego niż architektura budowlana, tu operujemy żywymi organizmami i siedzenie nad biurkiem nie wystarczy. I warto sięgnąć dalej niż wspomniany katalog roślin.. jest tyle ciekawych i mało popularnych gatunków i odmian :) Nie wspominam już zupełnie o braku znajomości nomenklatury roślinnej, wieczne błędy w nazwach i brak konkretów.. np. kółko podpisane "berberys"..ale jaki?! ja znam ze 70.. i mam się domyślać o jaki chodziło ? :) Wiele znaczy również praktyka, bo na studiach się nie nauczycie dlaczego nie się nie sadzi na słońcu pewnych żółtych np. bzu czy berberysów..
Podsumowując.. zdecydowanie ukończenie ogrodnictwa wykształciło we mnie lepszy lub gorszy zmysł roślinny, i z tej wiedzy korzystam. Architekturę mogłam sobie darować, przedmioty takie jak np. Filozofia roślin(!) czy inne których nawet nie pamiętam żeby powtórzyć ich nazwę, nie wiele mi dały. I to nie było dawno, ogrodnictwo skończyłam w 2006 roku, a architekturę w 2008..
KiFi
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 15 maja 2011, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Studia Architektura Krajobrazu

Post »

Bardzo dziękuję za taką wypowiedź, będę teraz wiedziała, że muszę się też pożądnie zastanowić nad rodzajem podyplomówki (ogrodnictwo, połączenie czegoś takiego jak ogrodnictwo-projektowanie, a czysta architektura krajobrazu), bo prawdę mówiąc kompletnie nie interesuje mnie nacisk na sztalugę-rysunek, stół kreślarski-akwarele, perspektywa i corele czy fotografie, gdyż mam to od dawna w swoim zawodzie i ze swoich studiów i szkół (architektura wnętrz). Natomiast zależy mi na rzetelnej wiedzy na temat pielegnacji, projektowania, dobierania i sadzenia roślin.

Zastanawiam się jednak jak to możliwe, by Architekci Krajobrazu nie wiedzieli, że jest wiele rodzajów berberysów i podrodzajów czy jak to się tam zwie i przez to nie pisać więcej prócz samego słowa "Berberys", bo nawet ja nie studiując i będąc naprawdę laikiem kompletnym tego tematu kojarzę kilka, może kilkanaście odmian, ale może to zależy od osób: ich potrzeby zapału, dociekliwości i posiadania własnego ogródka (a więc praktyki), do którego sprowadziłam sobie wspomniane tutaj Berberysy w postaci Coronity i Admiration (Thunberga -dla jasności).
To tak jakby myśleć, że rozchodnik to rozchodnik i innych Sedum nie ma...

Uważam to troszkę za ignoranctwo i zastanawiam się czyja wina i z której strony... Może jest to celowe działanie mimo znajomości odmian? Może ma jakieś przyczyny... trudno uwierzyć...
Awatar użytkownika
Pani Szlązkiewicz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1026
Od: 25 sty 2006, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Kontakt:

Re: Studia Architektura Krajobrazu

Post »

to był przykład drastyczny ale z życia wzięty.. być może ów projekt był robiony rzeczywiście przez laika, podpisać się "architekt" potrafi każdy. Ja się mogę podpisać że jestem lekarzem ;) dopóki nie zacznę leczyć szkody nie ma :;230 Nie sądzę by było to celowe działanie, ktoś po prostu nie miał pojęcia co rysuje. Jest tez inna rzecz - łatwo sobie dopasować kółka na obrazku - tu berberys, tu świerk, tu azalia.. ale znacznie trudniej przewidzieć jak takie nasadzenie będzie wyglądać za 10 lat. I nagle okazuje się że trzeba wykarczować pół ogrodu..
A tak poważnie, jeśli masz opanowane rysunki, kreski,kółka itd to daruj architekturę, wystarczy że obejrzysz kilka "prawdziwych" projektów i spokojnie się nauczysz bez wkuwania farmazonów. zainteresuj się naukami czysto roślinnymi, nawet zaoczne ogrodnictwo. byc może ogrodnik nie naszkicuje wypasionej wizualizacji, nie musi ogarniać Auto-Cada ( ja robię ręcznie projekty z duszą ;) ) ale na pewno ma większa wiedzę praktyczną i wie co robi ;) Masz to szczęście i rysunek ogarniasz, zostają Ci "tylko" rośliny, ich wymagania i pielęgnacja ;)
Służę pomocą przy literaturze w razie potrzeby ;) (polskojęzyczna jest skromna, mam kilka sprawdzonych pozycji po angielsku i niemiecku)
Awatar użytkownika
aniawoj
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3696
Od: 9 paź 2005, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Klucze - Małopolska
Kontakt:

Re: Studia Architektura Krajobrazu

Post »

No, niektórym to jednak polskojęzyczna by się przydała ,bo ja po niemiecku przeczytam wszystko, ale niewiele zrozumiem... :;230

Tu chciałam poprzeć wypowiedź Pani Szlązkiewicz, bo pomimo, że nie mam takiego wykształcenia jak Ona ,to pojęcie o tej branży jakieś mam. Szkółka roślin, zakładanie ogrodów, później proste wizualizacje i wreszcie projekty - to już przeszłam. Nadal się doszkalam w tej branży, ale pewne opinie już sobie wyrobiłam właśnie o niektórych Architektach Krajobrazu.
Miewam praktykantki w szkółce i uwierzcie nie wykorzystuję ich tylko do przesadzania roślin :lol: Staram się jakoś ich książkową wiedzę uzupełnić ,ale ręce opadają, bo nie ma co uzupełnić. Zawsze praktykę zaczynam od przeprowadzenia praktykantów przez szkółkę, aby zorientować się które rośliny odróżniają. Jak myślicie - ile? To Wam powiem z 5 - 10 gatunków! Bo o odmianach nie wspomnę :evil: Oczywiście zaznaczam, że nie dotyczy to wszystkich osób ,bo znajdą się wśród nich perełki rzeczywiście zainteresowane tematem. Poza tym większość praktykantów to ze szkoły średniej, studenci prezentują najczęściej wyższy poziom wiedzy, choć nie zawsze :roll:

I druga sprawa... Przychodzi do mnie klient z projektem ogrodu. Zamówił projekt pod swoje wykonanie ,bo na firmę ,go nie stać. Szuka roślin uwzględnionych w projekcie. Był już w kilku szkółkach i nadal nie zebrał wszystkich. Czytam....Żywopłot z z Głogownika Frasera, no i... dalej mi się czytać nie chce....Bzdury totalne, żadnego dostosowania roślin do naszego małopolskiego klimatu o glebach VI klasy nie wspomnę.
Czasami zdarza się, że projekt przygotowany pod wykonanie własne klienta kończy się na etapie projektu koncepcyjnego, czyli brak projektu wykonawczego. I tu się zaczyna. Sprzedając rośliny muszę dokładnie klientowi tłumaczyć jak je wsadzać, w jakich odległościach itp. bo skąd ma to wiedzieć, jeśli na roślinach się nie zna?

Ale odbiegamy może nieco od tematu.
O projektowaniu ogrodów jest jeszcze tu
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Pani Szlązkiewicz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1026
Od: 25 sty 2006, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Kontakt:

Re: Studia Architektura Krajobrazu

Post »

Aniu żywopłot z głogownika... :;230 Pewnie ładnie wyglądał na zdjęciu w katalogu ;)
Proszę nie odbierać tego jako złośliwość ale co napisał student architektury...
Artur89 pisze: Ja jestem już na 4 roku i nadal fascynuje mnie ten kierunek choć aktualnie egzamin z dendrologii (tj materiał z 3.5 roku) skutecznie mi obrzydza studia :wink:
Jeśli znajomość podstawowej wiedzy "obrzydza".. to o czym my mówimy?!
A wracając - są rożne towarzystwa i instytuty, koszt bycia członkiem jest niewielki lub żaden a można skorzystać z konferencji naukowych, prelekcji itd. To już ściśle ukierunkowana "oferta" ale może coś Cię zainteresuje :)

http://www.inhort.pl/home.html
http://www.ptd.pl/
http://ptno.ogr.ar.krakow.pl/
http://pbsociety.org.pl/default/
Awatar użytkownika
aniawoj
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3696
Od: 9 paź 2005, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Klucze - Małopolska
Kontakt:

Re: Studia Architektura Krajobrazu

Post »

Ja wiem Kamilo? Nie oceniałabym tak ostro słów Artura. Ja też na studiach do pewnych przedmiotów czułam przeogromną niechęć ,a teraz chętnie bym do nich wróciła :;230
A tak przy okazji to o czym się mówi na filozofii roślin? :shock: Przez chwilę zastanawiałam się czy to nie literówka i nie chodzi o fizjologię :lol:
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Pani Szlązkiewicz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1026
Od: 25 sty 2006, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Kontakt:

Re: Studia Architektura Krajobrazu

Post »

Aniu pewnie że są przedmioty "dręczące" :) dla mnie to była np. biochemia (mimo że chemię uwielbiam, chciałam ją studiować nawet ;) ), nie znosiłam ekonomiki i dzielnie napisałam egzamin z zeszytem dyskretnie ukrytym w kolanach ;) Mechanizacja... - tragedia.. inżyniera ogrodnicza o budowie szklarnie też nie była moją ulubioną, statystyka na IV roku.. na szczęście nie było egzaminu ;) jeszcze parę innych by się znalazło.
Ale to były przedmioty powiedzmy ogólne, niewiele mam z nimi wspólnego teraz. A tu mowa o ważniejszej nauce, jakby nie było o roślinach które stanowią często szkielet nasadzeń, a więc jeśli Artur będzie pracował w zawodzie to na co dzień będzie miał z tym styczność. A on już na początku czuje obrzydzenie, to co będzie z tego wiedział później? :) Ja miałam dendrologię już na 1 i 2 roku, pamiętam jak zakuwałam całymi nocami, a ściany miałam obklejone liściami :D Ale lubiłam to, tak samo jak rośliny ozdobne, herbologię, sadownictwo a nawet warzywnictwo :)

Nie to nie literówka.. jak najbardziej "filozofia roślin".. niestety nie mam zielonego pojęcia o czym to było.. pamiętam profesora który to wykładał ale co to było? Pamiętam nawet że z egzaminu dostałam 5, z dopisanym komentarzem "gratuluję inwencji twórczej i indywidualności i nie przepisanie notatek z zeszytu" ... no cóż nie miałam zeszytu więc musiałam się ratować :;230 ale nie pamiętam co ja najlepszego tam nawypisywałam.. Było jeszcze kilka innych szalonych przedmiotów.. socjologia środowiska, podstawy fitosocjlogii,sztuka ogrodów,ochrona różnorodności biologicznej,monitoring środowiska,ekologia krajobrazu.. (wzięłam indeks ;) ) ... to zagadka dla mnie co na nich było :) Ale żeby dendrologią gardzić :roll:
no i żeby nie było że czepiam się tylko studentów architektury, bo i na ogrodnictwie jest wielu, którzy na 5 roku nie odróżnią jodły od świerka :;230 Sama wiesz o tym najlepiej :shock:
Awatar użytkownika
aniawoj
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3696
Od: 9 paź 2005, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Klucze - Małopolska
Kontakt:

Re: Studia Architektura Krajobrazu

Post »

Ja na moich studiach biochemię to jeszcze przeżyłam, genetyka mnie położyła :;230 Ale dwa lata robienia zielnika miło wspominam ;:224
Chyba też poszukam indeks i sprawdzę co "ciekawego" miałam w grafiku :lol:
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Pani Szlązkiewicz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1026
Od: 25 sty 2006, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Kontakt:

Re: Studia Architektura Krajobrazu

Post »

uuu.. na genetyce też łatwo nie było, baliśmy się strasznie wykładowcy.. krzyczał i wyśmiewał z byle głupot. A potem na sobotnich ćwiczeniach od 8-18 izolowaliśmy DNA ogórka.. i nie wyszło :;230 Za to się dowiedzieliśmy jak wygląda palec po wsadzeniu w ciekły azot ;:14 Egzaminu nie pamiętam więc chyba to było stresujące przeżycie ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”