Ogródek aleb-azi
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek aleb-azi
A ja się Izie nie dziwię, że woli maj od czerwca.
Chociaż ja z wielkim wahaniem to stwierdzam, ale chyba bardziej cieszą pierwsze wybuchy koloru po zimie. Ale mimo, że uwielbiam wiosenno - letni czas to chyba najpiększe kolory jednak mamy jesienią. Tak chyba na osłodę przed nadchodzącą szarością
Chociaż ja z wielkim wahaniem to stwierdzam, ale chyba bardziej cieszą pierwsze wybuchy koloru po zimie. Ale mimo, że uwielbiam wiosenno - letni czas to chyba najpiększe kolory jednak mamy jesienią. Tak chyba na osłodę przed nadchodzącą szarością
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek aleb-azi
Róże różami, ale jak zobaczyłam żeleżniaka to szczęka mi opadła.
Mój ma 3 lata i ani mru mru.
Jak w tym roku nie zakwitnie to chyba przyjdzie mi go wysadzić w inne miejsce, chociaż w tym ma całkiem dobrze.
A twój nie do uwierzenia.
Mój ma 3 lata i ani mru mru.
Jak w tym roku nie zakwitnie to chyba przyjdzie mi go wysadzić w inne miejsce, chociaż w tym ma całkiem dobrze.
A twój nie do uwierzenia.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Ogródek aleb-azi
Maju- widzisz. taki ze mnie bałaganiarz... po maju akurat sierpień...


Dalej prym wiodą róże historyczne
Piękne, bardzo bym chciała takie mieć.
Pięknisia .... Cornelia
Jaka ona subtelna.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek aleb-azi
Zaliczone nocą -15 ... W dzień trochę cieplej, ale tylko trochę. RH zwinęły się w rurki, pędy róż ciemnieją. Zima skuła ogród lodowym oddechem. Ale jak pięknie... Fotek nie ma... polowałam na dzięcioła, który dobierał się do słoninki... Polowanie nie udane... myśliwy zmarznięty... fotek brak
Joluś- toż Ty w zagłębiu różanym... możesz z niego wydobywać bez końca...niemal
Wydatki o
grodnicze potrafią drenować konta w banku...
Czarodziejko- sprawa nie przesądzona... borykam się z wyborem nadal
Myślę, że kozłówka poszalała z uwagi na wilgotny rok - dostała to co lubi, w suchych okresach podpijała różom, no i jeszcze się troszkę podkarmiła przy nich.
Goś- czyli każdy czas ma swój urok... Biel też jest piękna...
Grażynko- żeleźniak... został wyeksmitowany, zostawiłam tylko małą sadzonkę. Zjadł mi róże... U mnie ma etykietkę rozrabiaki, na którego trzeba uważać. No i jeszcze ten jego zapach... nie lubię go. W takiej ilości zaczął mi przeszkadzać. Żeleźniakowi odpowiada przepuszczalne podłoże. Sadzonki które wydałam na ciężkiej ziemi ledwo zipią...
Maju- otworzyłam folder czerwcowy i parę dni będę jeszcze Was zabawiać... A jak się domyślasz róż będzie najwięcej...
Róż historycznych coraz więcej wkoło... myślę, że na prawdę warto je zaprosić do ogrodu. A Cornelia urocza, choć na mróz wrażliwa. Nie przykryłam jej w tym roku pędów. Zobaczymy jak sobie poradzi.
Początek czerwca - chyba był mokry...
RH z bliska i z daleka
Na parapecie niecierpek
i storczyk
Nitida - dla mnie zachwycająca o każdej porze roku
Cristata czyli Chapeau de Napoleon a w tle kozłówka
mchowa Madame de la Roche Lambert
Madame Plantier - pochodzenie nie znane,róża różnie klasyfikowana, jako alba... albo nie alba
Tarasowe róże migrujące
warzywnik... matecznik komarów w formie jeszcze uporządkowanej.
arcydzięgiel, który jak się okaże w tym roku nie zakwił
zielnik po przeprowadzce.
I to by było tyle... ciąg dalszy nastapi
Joluś- toż Ty w zagłębiu różanym... możesz z niego wydobywać bez końca...niemal


Czarodziejko- sprawa nie przesądzona... borykam się z wyborem nadal

Goś- czyli każdy czas ma swój urok... Biel też jest piękna...
Grażynko- żeleźniak... został wyeksmitowany, zostawiłam tylko małą sadzonkę. Zjadł mi róże... U mnie ma etykietkę rozrabiaki, na którego trzeba uważać. No i jeszcze ten jego zapach... nie lubię go. W takiej ilości zaczął mi przeszkadzać. Żeleźniakowi odpowiada przepuszczalne podłoże. Sadzonki które wydałam na ciężkiej ziemi ledwo zipią...
Maju- otworzyłam folder czerwcowy i parę dni będę jeszcze Was zabawiać... A jak się domyślasz róż będzie najwięcej...
Róż historycznych coraz więcej wkoło... myślę, że na prawdę warto je zaprosić do ogrodu. A Cornelia urocza, choć na mróz wrażliwa. Nie przykryłam jej w tym roku pędów. Zobaczymy jak sobie poradzi.
Początek czerwca - chyba był mokry...
RH z bliska i z daleka


Na parapecie niecierpek


Nitida - dla mnie zachwycająca o każdej porze roku


mchowa Madame de la Roche Lambert



Tarasowe róże migrujące



arcydzięgiel, który jak się okaże w tym roku nie zakwił


I to by było tyle... ciąg dalszy nastapi

Re: Ogródek aleb-azi
Jakie to są komary w formie jeszcze uporządkowanej?
I czy mają paluszki?
I czemu nie widziałam ceglanego zielnika?
I... i... ja chcę już takich widoków!


I czy mają paluszki?

I czemu nie widziałam ceglanego zielnika?
I... i... ja chcę już takich widoków!
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródek aleb-azi
Nie chce Cię martwić, ale jedna z migrujących chyba u mnie
wyemigrowała 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Ogródek aleb-azi
A ja pochwalę czapeczki Napoleona
ta jak i dziesiątki historycznych wciąż na liście w tymże notatniku :P
Izo, irga przyjechała ze mną
może nawet kilka (zobaczę wiosną), więc gdybyś chciała ją wykreślić ze swoich notatek to proszę bardzo

ta jak i dziesiątki historycznych wciąż na liście w tymże notatniku :P
Izo, irga przyjechała ze mną

może nawet kilka (zobaczę wiosną), więc gdybyś chciała ją wykreślić ze swoich notatek to proszę bardzo

Re: Ogródek aleb-azi
Ciekawe zastosowania cegieł
I ładne 


- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek aleb-azi
Jeny, ale paprocie pięknie komponują się Plantierką. Bardzo oryginalne zestawienie
Biel owszem, ale najlepiej w takim wykonaniu

Biel owszem, ale najlepiej w takim wykonaniu
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ogródek aleb-azi
Tarasowa, jak moja... migrująca
...to Mandarin 


- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogródek aleb-azi
Iza,
wpisuję się , żeby mi Twój wątek nie zaginął.
Masz tak piękne róże , że nie mogę przegapić ich kwitnienia .
Pozdrawiam cieplutko

Masz tak piękne róże , że nie mogę przegapić ich kwitnienia .
Pozdrawiam cieplutko

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek aleb-azi
Iza mam też takie cegły do wykorzystania.
Pozwolę wiec sobie odgapić ten zielnik i zrobić u siebie.
Pozwolę wiec sobie odgapić ten zielnik i zrobić u siebie.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek aleb-azi
GorzatkoMał - rozumiem, że interpunkcja jest ważna... ale nie może nam przesłaniać matecznika... Wszak to matecznik miał formę uporządkowaną... A ceglanego zielnika nie widziałaś, bo uporządkowanie przeszło w niekontrolowany rozrost, który skrył tą frapującą budowlę... przeradzając się w rzeczony mateczniki... Widzisz... lepiej, żebym milczała
Tęsknoty wychodzą z każdego kąta, taki czas, trzeba trwać
Joluś- ależ to nie zmartwienie, to radość, że migrują i zasiedlają
Ewo- Cristata jest stosunkowo niewielka, i można ją przygarnąć nawet do niewielkiego ogrodu. Moja sadzonka młodziutka, wiec i doświadczenie niewielkie. Ale już wiem, że spektakl rozwijania pąku trwa bardzo długo, więc widowisko zapewnione- dłuższe, niż samo kwitnienie... Siewki irgi dostałam od Izy Chatte i mam nadzieje, że się przyjmą. Jeśli nie to z pewnością będę się uśmiechać nie bezinteresownie...
Siberio- dziękuję... do pochwał nieskromnie dodam, że praktyczne
Goś- obawiam się, że ta kompozycja długo nie potrwa. Pani Plantier gna ku przestworzom.... Czy paprocie podążą za nią? Czy dadzą radę w tym wyścigu? O tym przekonamy się w następnym odcinku
AniuRóżana- Mandaryn i inni... Dla mnie róża musi być duża.... Maleństwom szukam nowych domów.
Krysiu- witaj, zapraszam.... ostrzegam przed wszechobecnym bałaganem... Gospodyni roztrzepana to i ogród nie nazbyt uładzony
Zaglądam do Ciebie po cichutku...
Grażynko- cegły są, to trzeba wykorzystać... My co jakiś czas wykopywaliśmy w ogródku... Ale już chyba wszystkie złoża wydobyte. Myślę o kupieniu rozbiórkowej cegły do zrobienia obwódek, może i ścieżek w części różanej.
Rhodohypoxis baurii - afrykańska perełka na skalniaku
brzezina z przybraniem ....
Czerwcowe kwitnienie irysów i biały dyptam jesionolistny
Czerwcowe historie okołooczkowe
okolica poświerkowa
I zielone kulki

A żeby nie było, że bez róż, to... Podkładeczka. A może to De la Grifferie

Czerwiec... niebawem ciąg dalszy.


Joluś- ależ to nie zmartwienie, to radość, że migrują i zasiedlają

Ewo- Cristata jest stosunkowo niewielka, i można ją przygarnąć nawet do niewielkiego ogrodu. Moja sadzonka młodziutka, wiec i doświadczenie niewielkie. Ale już wiem, że spektakl rozwijania pąku trwa bardzo długo, więc widowisko zapewnione- dłuższe, niż samo kwitnienie... Siewki irgi dostałam od Izy Chatte i mam nadzieje, że się przyjmą. Jeśli nie to z pewnością będę się uśmiechać nie bezinteresownie...
Siberio- dziękuję... do pochwał nieskromnie dodam, że praktyczne

Goś- obawiam się, że ta kompozycja długo nie potrwa. Pani Plantier gna ku przestworzom.... Czy paprocie podążą za nią? Czy dadzą radę w tym wyścigu? O tym przekonamy się w następnym odcinku

AniuRóżana- Mandaryn i inni... Dla mnie róża musi być duża.... Maleństwom szukam nowych domów.
Krysiu- witaj, zapraszam.... ostrzegam przed wszechobecnym bałaganem... Gospodyni roztrzepana to i ogród nie nazbyt uładzony

Grażynko- cegły są, to trzeba wykorzystać... My co jakiś czas wykopywaliśmy w ogródku... Ale już chyba wszystkie złoża wydobyte. Myślę o kupieniu rozbiórkowej cegły do zrobienia obwódek, może i ścieżek w części różanej.
Rhodohypoxis baurii - afrykańska perełka na skalniaku


Czerwcowe kwitnienie irysów i biały dyptam jesionolistny


Czerwcowe historie okołooczkowe


okolica poświerkowa

I zielone kulki




A żeby nie było, że bez róż, to... Podkładeczka. A może to De la Grifferie



Czerwiec... niebawem ciąg dalszy.
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek aleb-azi
Iza, to zielone, trawiaste w oczku ci zimuje? Moje w zesłym roku ledwo przezyło, teraz siedzi w doniczce w szopie. Druga sadzonka została we wodzie, taki eksperyment robię
Irysy nad wodą prezentują sie przepięknie

Irysy nad wodą prezentują sie przepięknie

Re: Ogródek aleb-azi
Tylko coś/ktoś? przy nich ryło 
