


Mój Stefek też rozpoczyna kwitnienie, a miałam go przesadzić, bo w doniczce praktycznie nie ma już ziemi tylko same korzenie

Pozdrawiam wszystkich świątecznie Dorota
Stefek stoi na wschodnim parapecie, staram się go nie przestawiać, zwłaszcza, gdy wypuszcza nowe kwiatostany. Przesadzam co 2-3 lata /może nawet rzadziej/ do niewiele większej doniczki. Podlewam dosyć rzadko, dopiero, gdy ziemia przeschnie i od marca do połowy września zasilam co 2 tygodnie nawozem do roślin kwitnących. Co jakiś czas robię mu letnią kąpiel pod prysznicem. Zakwita ok 3 razy w roku, pięknie pachnie, zwłaszcza wieczorem. Potem niestety strasznie śmieci opadającymi kwiatami, wtedy też sporo liści żółknie i trzeba je usuwać. Nie należy się tym martwić. Wedłług mnie jest to okres spoczynku i zbierania sił do nowego kwitnienia. Potem zaczyna wypuszczać nowe pędy z zalążkami kwiatostanówA czy możesz dokładniej opowiedziec mi,jak dbasz o stefanotisa?