Uprawa pomidorów w szklarni,w tunelu, pod osłonami cz.1
Re: uprawa pomidorów w szklarni .
Zaraza ziemniaka i dezynfekcja szklarni, to dwa różne tematy. Tak czy inaczej, powinieneś zdezynfekować szklarnię (pomijam temat gleby) spalając w środku siarkę w granulkach. Mycie środkami zawierającymi chlor też nie jest złym pomysłem, ale palenie siary też trzeba zastosować.
-
- 1000p
- Posty: 1679
- Od: 24 sie 2009, o 11:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: uprawa pomidorów w szklarni .
Czy to palenie siary odnosi się też do foliaków?
pozdrawiam zielono zakęconych Marzena:)
Spełnione marzenie Marzenki
Spełnione marzenie Marzenki
Re: uprawa pomidorów w szklarni .
Może pomoże, na pewno nie zaszkodzi, nie jest kosztowne.marzenaF pisze:Czy to palenie siary odnosi się też do foliaków?
Ja co roku myję w chlorze (np.domestos) paliki, mimo że mam stalowe a nie drewniane.
Re: uprawa pomidorów w szklarni .
Dzięki 11krzychu, a tak bliżej na czym polega "palenie siary". Rozumie kupuję siarkę w granulkach w sklepie ogrodniczym i ....jaką ilość tej siarki spalić?. Wsypuję do wiaderka, wnoszę do szklarni i podpalam?? Wybaczcie, ale zielony jestem.11krzych pisze:Zaraza ziemniaka i dezynfekcja szklarni, to dwa różne tematy. Tak czy inaczej, powinieneś zdezynfekować szklarnię (pomijam temat gleby) spalając w środku siarkę w granulkach. Mycie środkami zawierającymi chlor też nie jest złym pomysłem, ale palenie siary też trzeba zastosować.
Re: uprawa pomidorów w szklarni .
A możesz nawet kilo spalić (7zł) dla pewności, ale wycofuję się z tej siarki w tunelu.
Może oprysk formaliną lub którymś ze środków wymienionych w artykule, który podlinkowałem.Hasło Ogrodnicze pisze:Tunele foliowe nie mogą być w ten sposób odkażane ze względu na niebezpieczeństwo spalenia lub choćby uszkodzenia folii przez rozżarzone rozpryski powstające niekiedy podczas spalania siarki.
- Rusalka
- 1000p
- Posty: 1653
- Od: 10 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: uprawa pomidorów w szklarni .
A nie wystarczy szmatka z domostwem.. i lecimy rejony..?
Bo spryskanie nie bardzo chyba z racji tego że może na glebę skapać.. choć pewnie i jak stężenie bezpieczne będzie to i glebie nie zaszkodzi..jakby nie było zaprawia się przecież i nasionka domestosem..prawda?
Bo spryskanie nie bardzo chyba z racji tego że może na glebę skapać.. choć pewnie i jak stężenie bezpieczne będzie to i glebie nie zaszkodzi..jakby nie było zaprawia się przecież i nasionka domestosem..prawda?

Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Re: uprawa pomidorów w szklarni .
Może nie do końca w temacie ale podobno w Bełchatowie na postać szklarnia na 300ha.
Ale chciałem się wpisać w ten wątek - aby łatwiej czytać.
Ale chciałem się wpisać w ten wątek - aby łatwiej czytać.
Pozdrawiam Tomek
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Tytuł wątku powinien być szczegółowy - uszanuj pracę odpowiadających expertów i włóż trochę wysiłku w treściwy tytuł tego o co pytasz.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Tytuł wątku powinien być szczegółowy - uszanuj pracę odpowiadających expertów i włóż trochę wysiłku w treściwy tytuł tego o co pytasz.
- DoktorPio
- 100p
- Posty: 121
- Od: 6 lut 2013, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bełchatów
Re: uprawa pomidorów w szklarni .
Hmm jestem z Bełchatowa i fakt że mamy nadmiar energii cieplnej z pobliskiej elektrowni i można by spokojnie ogrzać jeszcze oprócz Bełchatowa Piotrków Tryb. Łódź i Pabianice
Albo parę tyś ha szklarni
Ale o szklarniach na 300ha nic nie słyszałem ?

Albo parę tyś ha szklarni

Ale o szklarniach na 300ha nic nie słyszałem ?
Re: uprawa pomidorów w szklarni .
Chyba Citronex. U nas podobno kupili Siechnicę również.
Pozdrawiam Tomek
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Tytuł wątku powinien być szczegółowy - uszanuj pracę odpowiadających expertów i włóż trochę wysiłku w treściwy tytuł tego o co pytasz.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Tytuł wątku powinien być szczegółowy - uszanuj pracę odpowiadających expertów i włóż trochę wysiłku w treściwy tytuł tego o co pytasz.
- edysqa
- 200p
- Posty: 331
- Od: 18 lut 2013, o 21:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś w woj. łódzkim
- Kontakt:
Re: uprawa pomidorów w szklarni .
A powiedzcie mi moi drodzy czy mozna pod jedną folią wsadzić odmiany pomidorów ustalone i F1?
- monika10
- 200p
- Posty: 204
- Od: 18 sty 2013, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jasło podkarpackie
Re: uprawa pomidorów w szklarni .
Ponoć pomidory się nie zapylają,to pewnie można,ale lepiej niech się wypowiedzą mądre głowy. 

- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4174
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: uprawa pomidorów w szklarni .
edysqa, oczywiście że można
. Pomidory są samopylne. Natomiast jak chcesz zbierać nasiona, to tylko z odmian ustalonych.

Re: uprawa pomidorów w szklarni .
Chyba, że uprawiasz krzyżówki Kozuli, wtedy zbieraj nasiona z kolejnych pokoleń.
- edysqa
- 200p
- Posty: 331
- Od: 18 lut 2013, o 21:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś w woj. łódzkim
- Kontakt:
Re: uprawa pomidorów w szklarni .
Wlasnie kolega podpowiedział mi sposób na uprawę pomidorów pod folią i chcialam sie Was poradzić 
Folie zamierzam rozłożyć w miejscu gdzie były wysokie (dzikie) trawy, chwasty, kolega powiedział ze swoje pomidory uprawia w kręgach z foli postawionych na ziemi i podpowiedział mi ze mogłabym przykryć miejsce w ktorym planuje postawić foliak, rozłożyć pod nim czarną folie lub agrowł?knine, pomidory wsadzić do wiaderek (mam sporo po 10 l i wieksze) z dobrym podłożem, na spodzie oczywiście zrobić duże dziury i w miejscu gdzie będą stały na foli rowniez zrobić dziury żeby korzonki się przebiły.
Co myślicie o tym sposobie? Pomidory nie byłyby narażone na przymrozki i nie musialabym przekopywać ziemi.

Folie zamierzam rozłożyć w miejscu gdzie były wysokie (dzikie) trawy, chwasty, kolega powiedział ze swoje pomidory uprawia w kręgach z foli postawionych na ziemi i podpowiedział mi ze mogłabym przykryć miejsce w ktorym planuje postawić foliak, rozłożyć pod nim czarną folie lub agrowł?knine, pomidory wsadzić do wiaderek (mam sporo po 10 l i wieksze) z dobrym podłożem, na spodzie oczywiście zrobić duże dziury i w miejscu gdzie będą stały na foli rowniez zrobić dziury żeby korzonki się przebiły.
Co myślicie o tym sposobie? Pomidory nie byłyby narażone na przymrozki i nie musialabym przekopywać ziemi.
Re: uprawa pomidorów w szklarni .
Edysqa
poczytaj tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=42&t=39388

Kasia