Ewuś, zachowanie gipsówki zależy od tego, przy jakiej róży rośnie i w jakiej odległości.
Jedną posadziłam dość blisko przy wysokiej róży i bardzo ładnie "w nią włazi" (przepraszam za trochę niewydarzone sformułowanie ;) ) Na niższą może się pokładać.
Myślę, że będzie u Ciebie rosła, skoro rosnie u Grazynki, a Grażynka też ma glinę
Kasiu, niezmiernie mi miło, że mój wątek nalezy do Twoich ulubionych. Dziękuję
Grażynko, moje gipsówki są już dość wiekowe, może dlatego takie okazałe.
Gdybyś nie miała siewek, to daj znać, coś się na pewno u mnie znajdzie
Jadziulek, każdy ma swoje priorytety, a jak wiadomo o gustach się nie dyskutuje.
Zresztą wszystkie róże są piękne, tylko niektóre piękniejsze - dla każdego inne ;)
Aniu, dziękuję! Po przerwie trzeba miec mocne wejście ;)
Izulku, właściwie sama nie wiem, za co lubię Augustę, ale bardzo chciałam ją mieć i nie żałuję, że ją kupiłam

Ogródek teraz niezbyt czarodziejski, ale niech no tylko przyjdzie wiosna! Łopata pójdzie w ruch i nie zatrzyma się, aż wszystko znajdzie swoje miejsce. Chyba, że wcześniej padnę
No to na życzenie jeszcze kilka róż
