Gosiu , Marzenka ma rację . I jeszcze jedna zła wiadomość. Większość odmian nie ma pełnych kwiatów z zebranych nasion. Kiedyś miałem dużo samosiewek w warzywniaku. Tylko jedna odmiana, peoniowa o wrzosowym kolorze, miała pełne kwiaty. Tylko początkowo , co roku mniej . Na plantacjach rośliny są ,,polewane''chemią. Tam choroba nie przetrwa.
Witam
Ewo.
Ja tez już kiedyś zabłądziłem do Twojego wątku, Poznaję po Awatarze

Zdjęcia liliowców w stopce.
Pozdrawiam .
