Cięcie winorośli cz. 1
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4491
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Winogrono winorośl - cięcie
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
co ze słuchania mądrego.
-
- 50p
- Posty: 53
- Od: 8 lut 2009, o 23:45
- Lokalizacja: ziółkowo-wielkopolska
Cięcie winorośli - pytania i odpowiedzi
Dziś przycięłam winorośl-u nas w Wielkopolsce jest cieplej niż w innych rejonach,więc można się było pokusić.Na jabłoń już czas,czy się jeszcze wstrzymać?
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 18
- Od: 31 sie 2010, o 15:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań, Kalisz
- Kontakt:
Re: Czy to już czas na cięcie?
Już czas. Tnij jeśli nie możesz usiedzieć. A jak poczekasz tydzień czy dwa to też się nic nie stanie.
Re: Czy to już czas na cięcie?
Ja bym nie ryzykował, zwłaszcza, że zapowiadają właśnie mroźne dni. Wiosenne cięcie robię później, wtedy, kiedy już widzę, które pąki przetrwały (mowa o krzewach nieokrywanych). Nie wyobrażam sobie, by teraz odkopywać winorośl i przycinać. W naszym klimacie przymrozki zdarzają się w maju, a styczeń to nie jest jeszcze pora do odkrywania winorośli.
-
- 200p
- Posty: 388
- Od: 14 gru 2010, o 20:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południowe Mazowsze
Re: Czy to już czas na cięcie?
Teraz cięcie to ryzyko. Krzewy mogły się rozhartować przez te ostatnie ocieplenia ( na kilku moich krzaczkach były dziwnie nabrzmiałe pąki ), a cięcie pogarsza sytuację. Przez cięcie osłabia się pąki najbliżej miejsca cięcia- tak twierdzą fachowcy. Ja bym raczej teraz jeszcze przysypał ziemią te krzewy, które mają mniejszą odporność na mróz jeżeli nie są przysypane, albo są słabo. Podejżewam, że podawana mrozoodporność odmian jest teraz niższa po tych ociepleniach jakie były.
Problemem są drzewa owocowe których nie ma jak osłonić od mrozu, a zapowiadają do -20 stC.
Problemem są drzewa owocowe których nie ma jak osłonić od mrozu, a zapowiadają do -20 stC.
Re: Czy to już czas na cięcie?
Ja też przycinam dopiero później gdy można stwierdzić które odcinki gałązek są przemarznięte.
- mr25ur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1114
- Od: 10 lis 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Czy to już czas na cięcie?
Z przycinaniem na wiosnę też nie ma co za bardzo zwlekać, im później winogrona cięte, to bardziej "płaczą".
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
- andrew54
- 500p
- Posty: 595
- Od: 10 mar 2010, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie Jarosław
Re: Czy to już czas na cięcie?
Wygląda na to że niektórym już się bardzo nudzi
.Zapowiadają mrozy więc cięcie w tej chwili winorośli nie jest najlepszym pomysłem.Odpowiedni termin to koniec lutego,początek marca kiedy minie niebezpieczeństwo większych mrozów.

- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Czy to już czas na cięcie?
Mogę spytać kiedy i jak to można stwierdzić?Rayy pisze:Ja też przycinam dopiero później gdy można stwierdzić które odcinki gałązek są przemarznięte.
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Czy to już czas na cięcie?
No właśnie. Jak płacze to znaczy, że zdrowa i silna i tylko się cieszyć.mr25ur pisze:Z przycinaniem na wiosnę też nie ma co za bardzo zwlekać, im później winogrona cięte, to bardziej "płaczą".
Stanisław Madej w swojej książce o uprawie winorośli napisał coś takiego cyt. " Istniała i dziś jeszcze istnieje teoria nie mająca , jak już wspomniano, fizjologicznych podstaw, że cięcie należy przeprowadzać przed ruszeniem soków. Praktyka nieraz rażąco tej teorii przeczy. W roku 1951 w winnicy w Winiarach koło Warki pocięto 920 krzewów winorośli nie tylko po ruszeniu pąków , ale i częściowo po przebudzeniu się oczek i nawet wybiciu młodziutkich pędów. Krzewy wydały ponad 20 ton owoców z ha. Jak więc widać , słuszniejsza jest druga teoria , zalecająca cięcie wiosną, i to możliwie późno . Przy cięciu bowiem jesienią czy zbyt wczesną wiosną budzą się do życia oczka uśpione na starszych gałęziach i te wybijając w pędy bezpłodne ? "
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Czy to już czas na cięcie?
Kiedy pąki zaczynają pękać. A do którego momentu gałązka jest zmarznięta przez zdrapanie kawałka kory paznokciem. Przycinam w miejscu gdzie pod zdrapaną korą jest zielona tkanka (na przemarzniętych odcinkach jest ona brązowa i itak uschnie).kapitan pisze:Mogę spytać kiedy i jak to można stwierdzić?Rayy pisze:Ja też przycinam dopiero później gdy można stwierdzić które odcinki gałązek są przemarznięte.
Co z tego, że teraz przytnę winorośl jak wiosną okaże się, że wyciąłem gałązki które nie przemarzły a na roślinie zostały martwe. Dlatego wolę poczekać, wyciąć później martwe gałązki i dopiero potem formować winorośl.
No i jeszcze jedna rzecz którą robię, nie wycinam wszystkich żywych, zdrowych i będących w nadmiarze gałązek (tzn. takich które normalnie trzeba by wyciąć). Do niektórych przywiązuję woreczek foliowy z ziemią obsypaną ukorzeniaczem- do końca lata pojawiają się korzenie, wczesną jesienią można je ściąć, posadzić do doniczek, przechować przez zimę i na wiosnę ma się nowe sadzonki winorośli.
Re: Czy to już czas na cięcie?
Ja winorośle (okrywam na zimę) i tnę wiosną - jak pąki są już mocno nabrzmiałe .mr25ur pisze:Z przycinaniem na wiosnę też nie ma co za bardzo zwlekać, im później winogrona cięte, to bardziej "płaczą".

Płacz łozy opóźnia rozwój pędów

roślina i tak nadrobi - a ja cieszę się wspaniałymi deserowymi owocami.

... jutro - jest najbardziej zajętym dniem w roku ...
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Czy to już czas na cięcie?
To prawda, że późne cięcie opóźnia start pąków. Prawdą jest również to, że przy takim postępowaniu łozy bardzo mocno płaczą. Jedyną negatywną konsekwencją płaczu łozy jest zalewanie pąków poniżej miejsca cięcia co grozi ich uszkodzeniem. Można sobie z tym częściowo radzić poprzez wykonanie cięcia nad pąkiem skośnie ze spadem w przeciwną stronę niż usytuowanie najwyższego pąka. Dłuższe odcinki łozy po cięciu można również maksymalnie przyginać i przywiązywać, do poziomu, tak aby soki nie spływały po łozie a "kapały" w dół. Nie przycięty krzew sprawia trochę kłopotów i wymaga więcej pracy przy okrywaniu. Żeby sobie ułatwić okrycie można jesienią łozy wstępnie przyciąć, z zapasem. Ja tak robię. Pozostawiam 1-2 paki zapasu do planowanej formy docelowej a dopiero wiosną poprawiam cięcie. Czasami go nie poprawiam i pozwalam początkowo na rozwój wszystkich pąków, a dopiero po przymrozkach wycinam nadliczbowe latorośla. Nigdy nie jest tak, że wszystkie pąki ruszają jednocześnie i czasami przy takim postępowaniu niektóre paki mogą pozostawać w stanie uśpienia w trakcie występowania przymrozków.lutti pisze: Ja winorośle (okrywam na zimę) i tnę wiosną - jak pąki są już mocno nabrzmiałe .![]()
Płacz łozy opóźnia rozwój pędówi dzięki temu nie uszkadzają je późne przymrozki -
roślina i tak nadrobi - a ja cieszę się wspaniałymi deserowymi owocami.
Nie ma potrzeby aż tak bardzo opóźniać cięcia po to by sprawdzić czy łoza (gałązkiRayy pisze: Kiedy pąki zaczynają pękać. A do którego momentu gałązka jest zmarznięta przez zdrapanie kawałka kory paznokciem. Przycinam w miejscu gdzie pod zdrapaną korą jest zielona tkanka (na przemarzniętych odcinkach jest ona brązowa i itak uschnie).
Co z tego, że teraz przytnę winorośl jak wiosną okaże się, że wyciąłem gałązki które nie przemarzły a na roślinie zostały martwe. Dlatego wolę poczekać, wyciąć później martwe gałązki i dopiero potem formować winorośl.

Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Czy to już czas na cięcie winorośli ?
Nie mam takich oporów
Zostawiam tylko 3-4 z tych zbędnych gałązek by je ukorzenić 


-
- 200p
- Posty: 395
- Od: 15 wrz 2008, o 19:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
przycinanie winorośli po mojemu :)
Jest w sieci kilka opisów jak to robić ale ja jako laik nie rozumiem wszystkiego.
Prosze o naprowadzenie mnie ewentualnie na dobrą drogę.
1. Łoza to to zdrewniałe czego nie skracamy i najlepiej jak sa dwie
?
2. wszelkie pędy z zeszłego roku z łozy odcinamy bo z tego juz nie będzie owoców tylko nastepne łozy?
3. owoce sa tylko na bocznych nowych pedach tegorocznych z łozy?
4. widziałem zdjęcia prawie samych owoców na krzaku, jak to zrobic? liscie niepotrzebne?
Prosze o naprowadzenie mnie ewentualnie na dobrą drogę.
1. Łoza to to zdrewniałe czego nie skracamy i najlepiej jak sa dwie

2. wszelkie pędy z zeszłego roku z łozy odcinamy bo z tego juz nie będzie owoców tylko nastepne łozy?
3. owoce sa tylko na bocznych nowych pedach tegorocznych z łozy?
4. widziałem zdjęcia prawie samych owoców na krzaku, jak to zrobic? liscie niepotrzebne?