No masz ci...nastepnaDziewczyny a robiłyście nalewkę z czeremchy?![]()
Z owoców czeremchy myslę co?Nie z kwiatów?Dawaj przepis.Mam nieduże drzewko, pierwszy raz zakwitla w tamtym roku,ale owoców nie miała natomiast zapach ....upojny.Moi znajomi robia sok, ale oni mówia czeremka (?) .Bo podobno sa jakies odmiany,prawda?
Moja najsmaczniejsza nalewka to z pigwowca,ma taki cudny kolor bursztynowy, o smaku nie wspomnę
A latem 1-wszy raz zrobiłam mietowo-bazyliową, na próbę niewiele tego. pycha i dla zdrowotnosci można kapeczkę czasem
A to sie nieco wyluzowałam przed wyjazdem, na zwalczanie przeciwnosci losu.Choc jedna sprawa jest akurat wesoła.Będę znowu tesciową
- ------------------------ -------------------------
Asiu Witaj i prosze byś mnie odwiedzała
Mój mąż jakoś tak pozytywnie mysli ba, nawet marzy by objechac rowerem BornholmPrzywitam się i ja. Basiu mam nadzieję,że operacja męza
przyniesie poprawę . Przenosiny na wieś to ogromna zmiana
w życiu . Latem jest pięknie, w zimie to aż strach pomyśleć.
Będę do Ciebie zaglądać.
A co do zimy na wsi Asiu kochana też jest pięknie.Teraz nie możemy oboje jeżdzic rowerami z powodu przede wszystkim znacznie ograniczonego widzenia męża,ale ja dalej pedze na swoim starym rowerku te 3km.w jedną strone po mleko co drugi dzień.A tak mi sie tylne kolo zwichrowało,że jak wiozę 10litrów mleka w bagażniku to mnie kiwa na boki.Ale to jest cudowne gdy mijasz drzewa zaśnieżone, wiatr głaszcze twarz, choc nie zawsze jest to pieszczotliwe
Ja wtedy Czuje się mloda,piękna, zdrowa i bywa że także szczęsliwa.Aaaaa... to się rozpędziłam
Ciepło mamy w domku,palimy w piecach a ten zapach palonej brzozy,jest najcudowniejszym aromatem.Staramy sie nie palić węglem, więc nawet dymek z komina jest pachnący
Moja mleczna droga Prawda że piekna ?

A tak "balowaliśmy" w Sylwestrowy dzień a wlaściwie nasze cienie







....znam to uzależnienie od szydełka, ale w PKAESIE jeszcze nie dziergałam....choć w innych różnych miejscach tak.....zawsze szkoda mi czasu spędzanego bezczynnie......

