Siew,rozsada,pikowanie pomidorów cz.7

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13122
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Post »

Szok terminiczny i to jest to, trzy lata temu wystawiłam do folii /nieogrzewanej/ pomidory oj chorowały, zachciało mi sie eksperymentu, ja w domu uchylam okno u góry nie na dole, tak jest bezpieczniej, wietrzyć trzeba.
Awatar użytkownika
malwa
100p
100p
Posty: 115
Od: 2 sie 2007, o 17:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Post »

tez tak kiedys zrobilam jak bylam mlodsza
dzis juz wiem co robic by było lepiej :D
:)
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6993
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

tadeusz48 pisze:Erazm wydaje mi się że zaczynasz mieszać ludziom w głowie, bo mnie namieszało po przeczytaniu tych wszystkich podanych przez Ciebie linków...
Myślę, że nie namieszałem jednak nikomu w głowie. Linki podałem specjalnie by Smolkus1993 wykazał się własną inicjatywą w ustaleniu przyczyn.
Przecież udzieliłeś tej samej odpowiedzi co ja. Podałeś tą samą przyczynę, czyli niską temperaturę powietrza (podłoża) - http://www.inwarz.skierniewice.pl/klucz ... =opis&id=7. :lol:
Drugi podany link http://www.inwarz.skierniewice.pl/klucz ... =opis&id=9 to odpowiedź na inne pytanie Smolkus1993 - dlaczego zwijają się liścienie. A odpowiedź na nie to niższa od zalecanej temperatura powietrza - podłoża (zalecana to 16 stopni) przy jednoczesnym nawożeniu rozsady azotem. Podlewał nawozem Biohumus - ma on wysoką zawartość azotu.
Uważam, że warto przeczytać podany "program doradczy" gdyż umożliwi on (w okresach od: rozsady od fazy siewki, przed kwitnieniem, w okresie kwitnienia i zawiązywanie owoców, plonowania) "... określenie:
* przyczyn obserwowanych zaburzeń we wzroście i rozwoju roślin, które są powodowane przez nie infekcyjne czynniki sprawcze,
* przyczyn uszkodzeń roślin powodowanych przez choroby pochodzenia grzybowego, bakteryjnego i wirusowego,
* przyczyn uszkodzeń roślin powodowanych przez szkodniki. ..."
To bardzo wartościowy materiał zwłaszcza, dla niedoświadczonych osób, które rozpoczynają uprawę pomidorów.
... Nijak się mają podane linki do produkcji rozsady na parapecie przyokiennym w mieszkaniu blokowym...
A czym się różni produkcja rozsady na parapecie od produkcji rozsady w tunelu, szklarni? Czy są inne choroby (grzybowe, bakteryjne, wirusowe), szkodniki, niedobory składników pokarmowych?
Według mnie jedyna różnica to występujące niedobory światła.
Pozdrawiam Andrzej.
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

A czym się różni produkcja rozsady na parapecie od produkcji rozsady w tunelu, szklarni? Czy są inne choroby (grzybowe, bakteryjne, wirusowe), szkodniki, niedobory składników pokarmowych?
Według mnie jedyna różnica to występujące niedoborach światła.
_________________
Różni się się zasadniczo; ekologicznym przygotowaniem sadzonek - do ekologicznej uprawy w tunelu czy na zewnątrz działki. Odpowiednia gleba, odpowiednia wilgotność - w odpowiednim czasie pikowanie oraz odpowiednia temperatura- to jest podstawa by na naszych parapetach urosły dorodne sadzonki pomidorów. Jeżeli nam padnie przy hodowli okiennej 10, czy nawet 20 % sadzonek , to jest to tylko mobilizacja by zajrzeć na forum ogrodniczo-działkowe, poczytać lub zapytać by w następnym roku % ubytków był mniejszy. Jeżeli w produkcji w tunelu czy szklarni padnie 10,czy 20 % sadzonek to jest to wymierna w złotówkach strata- być może to strata całego zysku , a na to żaden producent sobie nie pozwoli. Jak się poczyta w fachowych publikacjach , przyczyn może być tyle że "Potrzeba szeregu danych " .Oczywiście czytać trzeba w dzisiejszym świecie dużo, ale należy wziąć również pod uwagę że po czytaniu wielu tekstów można być mętlik w głowie od nadmiaru zdobytej wiedzy. Życie mnie nauczyło że proste błędy najtrudniej jest ustalić. Podoba mi się to forum, między innymi dlatego że zalogowani na nim forumowicze udzielają prostych, a jednocześnie skutecznych rad.
Awatar użytkownika
wronek89
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 991
Od: 12 mar 2006, o 13:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Obrazek
Moje :)
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13122
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Post »

nie wiem ale moje pomidory choruja, co prawda teraz pokazuja nowe listki, mam odmianę bawole serca i malinówki/nazwe zapomniałam/, co sadzicie, po raz pierwszy zastosowałam ziemie do sadzonek, zawsze mialam kupowałam uniwersalna ogrodniczą i nie było zadnych takich problemów,
przepraszam, ale zapomniałam wkleić zdjęcia, skleroza
Obrazek Obrazek Obrazek
Smolkus1993
200p
200p
Posty: 304
Od: 14 lis 2007, o 14:21
Lokalizacja: Goleniów

Post »

Mam podobny problem liście właściwe mi usychają i nie wiem co robić najlepiej wyrzucić i kupić gotowe sadzonki
konto-nieaktywne2
---
Posty: 423
Od: 18 sty 2007, o 08:26
Lokalizacja: Błonie

Post »

tadeusz48 pisze: Różni się się zasadniczo; ekologicznym przygotowaniem sadzonek.....
Ja znam producentów sadzonek którzy przygotowują je i uprawiają pomidory i nie tylko to na zasadzie uprawy ekologicznej - biodynamicznej. Są specjalne gospodarstwa rolne produkujące plody rolne w tym pomidory w sposób ekologiczny czyli bez chemii.W gospodarstwach tych nie używa się nawet sztucznych nawozów. :D
Przy uprawie ekologicznej i tej z wykorzystaniem chemii występują Tadeuszu te same choroby, szkodniki, niedobory skladnikow pokarmowych.
Czy produkcja sadzonek na parapecie jest zawsze ekologiczna?. :lol: To zależy od tego który je produkuje. Przeczytaj ten post
dziś popryskałem Target Dithane NeoTec 75 WG i mam nadzieje
że moje małe sadzonki już nie zachorują !! :)
Czy to ekologia na parapecie czy chemia?.
Oczywiście zgadzam się z tobą uprawiajmy bez chemii bo ona nam szkodzi. Dlatego zalecam wszystkim przeczytanie tematu http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ight=mleko
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=253
tara pisze:nie wiem ale moje pomidory choruja, .....
By postawić prawidlową diagnozę potrzebne sa ich zdjęcia lub dokladny opis choroby(zmiany w ksztalcie liści, przebarwienia, uszkodzenia, itp.)
konto-nieaktywne2
---
Posty: 423
Od: 18 sty 2007, o 08:26
Lokalizacja: Błonie

Post »

Smolkus1993 pisze:Mam podobny problem liście właściwe mi usychają i nie wiem co robić najlepiej wyrzucić i kupić gotowe sadzonki
Smolkus przestań z nas żartować. Udzielili ci przecież odpowiedzi na twoje problemy tadeusz48 i erazm.
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6993
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Taro jak to możliwe to daj lepszej jakości zdjęcia z objawami choroby - liści. Opisz też objawy.
Pozdrawiam Andrzej.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Smolkus1993
200p
200p
Posty: 304
Od: 14 lis 2007, o 14:21
Lokalizacja: Goleniów

Post »

Nie żartuje z was ale denerwuje mnie to że coś mi nie wychodzi !! :(

jak was uraziłem swoimi pytaniami to przepraszam starałem się i nic z nie wychodzi wsiałem 3 dni temu nowe nasiona ile jeszcze będę czekał
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

Wyhodowanie pomidorów koktajlowych niczym się nie różni od wyhodowania innych pomidorów.
Wracając do "choroby pomidorów" a właściwie rozsady pomidorów to nie dziwię się ludziom że we wszystkim widzą choroby jak niektórzy karmią ich wiadomościami a to że: niedobór fosforu,nieprawidłowy stosunek pierwiastków,zbyt wysoki lub niski odczyn ( http://www.inwarz.skierniewice.pl/klucz ... =opis&id=7 )brak lub utrudnianie pobierania miedzi,ograniczenie dostępu azotu, zagląda dalej a tam katalog niedoborów i chorób. , http://www.inwarz.skierniewice.pl/klucz ... =opis&id=9 Czytając to zaczyna utwierdzać się w przekonaniu że jego pomidory chorują, a jak chorują to najlepszym lekarstwem chemia. Jeżeli do wyhodowania pomidorów użyto ziemi do upraw warzyw zakupionej w sklepie ogrodniczym, to należy przyjąć ze z podłożem do uprawy pomidorów jest wszystko w porządku. Pomidory chorują i to na wiele chorób, ale na siłę szukać choroby w kilkudniowych siewkach to przesada. Choroba, zwłaszcza grzybowa musi skądś się wsiąść, jeżeli kuweta była wyparzona, ziemia też( bo taką kupujemy w sklepie), przez zamknięte okna zarazki się nie przedostaną( zresztą za oknem jeszcze zimno), nasiona kupione w sklepie też dają gwarancje to i niebezpieczeństwo choroby grzybowej jest znikome. Według mnie przyczyn "choroby" należy upatrywać w niewłaściwej pielęgnacji siewek. Po pierwsze musi być widno i ciepło w pomieszczeniu, po drugie musi być właściwa wilgotność- a utrzymanie właściwej wilgotności wcale nie jest łatwe. Naczynie ( kuweta,doniczka czy kubek po jogurcie) musi mieć otwory do odprowadzenia nadmiaru wody. Doniczki lub kubki powinny stać na podstawkach które przyjmą nadmiar wody, w podstawkach nie może być woda(należy wylewać nadmiar wody z podstawki) Jeżeli sadzonka cierpi na niedobór wody to pokazuje poprzez więdnięcie liści, natomiast jeżeli ma nadmiar wody to niczym nie sygnalizuje- tylko zamiera po kilku dniach kąpieli. Nie należy nic dodawać- żadnych ukorzeniaczy czy wzmacniaczy, nienależy ich niczym pryskać- dopiero tuż przed wysadzeniem na miejsce stałe. Można je nie więcej jak dwa razy po przepikowaniu wzmocnić nawozem w płynie. Nie należy szukać dziury w całym- jeżeli jest odpowiednia temperatura( nie za mała), dobre nasłonecznienie oraz optymalna wilgotność to musi się udać wyhodowanie ładnej rozsady. Tym co są początkujący nie bardzo wychodzi niech się nie zrażają- trening czyni mistrza.
mia63
100p
100p
Posty: 176
Od: 3 gru 2006, o 22:56
Lokalizacja: bytom

Post »

Dziękuję za tak optymistyczny post.Mam ochotę w tym roku posadzić pomidory .Czytam ten wątek i podane linki dotyczące uprawy. Po przeczytaniu wielu postów zaczęłam sie najnormalniej w świecie obawiać czy moje sadzonki wytrzymają te wszystkie choroby o których się tutaj naczytałam. Zastanawiam się , czy bez chorób udają się komukolwiek pomidory.
Twój post Tadeuszu mnie uspokoił, chociaż rady wielu tutaj piszących też mi się przydadzą.
pozdrawiam serdecznie
Ula R
Awatar użytkownika
malwa
100p
100p
Posty: 115
Od: 2 sie 2007, o 17:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Post »

wczoraj posialam zółte pomidory
sa lepsze niz czerwone :D
:)
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10858
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Ja robie rozsady pomidorów w domu od 15 lat i powiem, że nigdy (tfu,tfu..) nie miałam z nimi żadnych problemów.
Niczym nie pryskam, i nie nawożę młodziutkich sadzonek.
Zgadzam się całkowicie z Tadeuszem, że nie należy szukać choroby tam gdzie jej nie ma.
Uważam, że problemy wynikają z błędów w uprawie.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”