Kasiuta- grudniczek rozwija kolejne kwiaty. Już go nie ściągam z parapetu, może nie zasuszy pączków ;)
Migotka- ja lubię i te maleńkie kwiatuszki ludisii i wielkie kwiaty falenopsisów, czy tez hipeastrów. Kwiaty bywają tak różnorodne, że każdy z nas znajdzie coś miłego dla siebie.
A hoja...otworzyła drugi baldachimek i na dniach będą kolejne się otwierać... Może jutro w słoneczku zrobię jej zdjęcie...WYgląda cudnie obsypana baldachimami...
Aloesik- witaj miło

Grudnik dziękuje za komplementy. Jeśli Chcesz, by pięknie kwitl. To Postaw go na połuniowym parapecie i Przesusz delikatnie. Zobaczysz, jak się zapączkuje...
Mniodkowa- wiosna już delikatnie puka do naszych domów. U mnie na działce sikorki już ją czują i właśnie zaczynają śpiewać. I biją się o budki na lipie
Dziękuję w imieniu listeczków. Myślę, że ładnie puszczą korzonki.
Adam- dziękuję w imieniu hoji lacunosy. Jutro postaram się o świeże jej fotki.
Za listeczki Ściskaj kciuki...bo marze, by się przyjęły
Agucha- dziękuję. U mnie coraz pączków się pojawia. Zaczynam przesadzanie roślinek. Stopniowo i po kilka sztuk, bo czasu mało.
Celinko- najpiękniej pachnie wieczorem...I codziennie staram się ją powąchać. Ten zapach przywołuje mi w pamięci zapach wczesnego, ciepłego wieczora spędzanego w ogrodzie... To wymieszany zapach goździków, wiciokrzewu, konwalii i jaśminowca. Dobrze mieć ją na parapecie okiennym.
Dziwie się tym bardziej, że zakwitła w najtrudniejszym czasie dla roślin. Nie znalazłam w necie informacji o tym, że h.lacunosa kwitnie zimą... Może moja ma domieszkę genów innej hoji...
Chandzia- i jak tam fotki? Otwierają się?
Wiktoria- dziękuję w imieniu roślin. Coraz więcej słońca...chyba rośliny już poczuły wiosnę, bo zauważyłam, pierwsze, pojawiające się nowe listki.
Ja teraz patrzę na białą ludisię i wielkie kwiaty fiołka "Swadebnyj bukiet"... Są bielusieńkie tak, jak śnieg za oknem...
Zauważyłam w kilku wątkach pytania Forumowiczek o... pędy na falenopsisach. Pokażę Wam, jak wygląda około dwumilimetrowy pęd na mojej pH. Philadelphia (zdjęci sprzed około dwóch tygodni, dziś pęd jest o wiele większy). Pęd jest jasnozielony i spiczasty na "czubku". Gdyby to był korzonek, byłby srebrno- zielony i bardziej okrągły:
I jedno ze zdjęć jesiennych, kwitnący phal. Golden Beauty... Uwielbiam go, ma pęd, więc znów wnet będę się cieszyć jego wielkimi kwiatami:
