Stasiu chyba będziesz musiała wyciąć to zdjęcie, bo połowa forum Cię oświergoli (no i tu są osoby nieletnie i jaki to przykład dla nich ) Fajne Twoje pieski, moja też lubi spacery po polach, niestety nie mamy na to teraz czasu, więc lata tylko koło domu...
Od katalogów z roślinkami ja się trzymam z daleka
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec) Moje linki- i aktualny Wizytówka
ale u Ciebie cichutko
Tyle tu się na forum działo (mam nadzieję, że to faktycznie czas przeszły),
a Ciebie Stasieńko ani słychu ani widu .
Czyżby Ci uszka zawiało (ale ze mnie złośliwa bestia, co? )
Pozdrawiam
Witajcie Kochani
Żyję i mam się dość dobrze, tylko ostatnio troszkę mało czasu. Henry miał urodziny i imieniny, ja miałam też urodzinki (z nas są dwa koziorożce), dzień babci i dzień dziadka.... sprzątanko, trochę gotowania, pieczenia i ugaszczania dzieciaków.
Uprzejmie donoszę, że nie przeziębiłam się, bo piję...własnej roboty syropki. I dzięki Bogu, w tym roku się trzymam. Zawsze po święcie Henriego rozbieramy choineczkę. Ta zima to nie zima - prawie śniegu nie ma, mrozik taki sobie i już się boję czy komary pomarzły czy znowu (jak dwa lata temu) dadzą mi mocno w kość?!
Chciałam umieścić kilka zdjęć ale mi napisano: przekroczyłeś limit zdjęć na fotosiku
Muszę zapłacić bo mi nie dają żyć....
Adresy do moich wątków Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Witaj Ewuniu, czas leci a ja wyglądam i szukam wiosny. Parę zielonych łebków wychodzi z ziemi ale nie wiem co to jest. Jednego malutkiego pierwiosnka poznałam Bratki zmarzły dopiero teraz. Ptaki przylatują, idą mrozy a u mnie zaczął się zacinać piec na olej, który ogrzewa chatkę.
Ja to ja, koszulka z krótkim rękawem, bose stopki ale moja Mamuśka i Teściunio narzekają że zimno i muszę co raz wychodzić na dwór iść do kotłowni i włączyć piec...
Ale to temat zastępczy. Właśnie opłaciłam fotosika i może mi pozwolą dalej wklejać zdjęcia. Może?!
Starszy gość na emeryturze miał problemy ze słuchem. W końcu trafił na lekarza, który bardzo mu pomógł. Miesiąc później facet wraca do lekarza na kontrolę. Lekarz mówi:
- Pański słuch jest w znakomitej formie. Pańska rodzina musi być bardzo zadowolona, że znowu pan słyszy.
Facet na to:
- Och, jeszcze im nie powiedziałem. Po prostu siedzę i słucham rozmów. Już trzy razy zmieniałem mój testament!
Adresy do moich wątków Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Witaj Stasieńko.
Cieszę się,że u Ciebie dobre wieści ze zdrowiem.To najcenniejsze co mamy.
A zamiast wiosny w strachu oczekuję nadchodzącego mrozu. No może nie będzie tak źle.
Stasiu to wspaniała wiadomość że zdrowie Ci dopisuje no i humorek nadal się trzyma jak należy
Wiedziałam że Twoja nieobecność spowodowana była brakiem czasu... przecież choróbsko nie byłoby dla Ciebie przeszkodą by nam ciut potowarzyszyć
Czekam na zdjęcia by rozejrzeć się jaka tam zima u naszej Stasi
Stasiu
ja coś chyba mało rozgarnięta jestem (jak ta sterta liści ), bo nie rozumiem ,
o co chodzi z tą opłatą fotosika ?
Jest jakiś limit zdjęc, a jak tak to może wiesz ile???
Może ja poczytam regulamin , tak będzie najlepiej
Naszykuj sobie ciepłe okrycie , bo nadchodzą porządne mrozy i szkoda by było abyś teraz się przeziębiła .. ..
Jak nie będziesz się logowała to i tak możesz przesyłać zdjęcia przez fotosik , Przynajmniej ja tak robię ,, ale w fotosiku już ich nie mam ,... Założyłam album w Garnku bo tam nie trzeba płacić ..