Rabatka w pełnym słońcu

[oliwka]

A jak to przenoszenie technicznie rozpracowałaś?
Tak jak Ewa, Gloriadei?
Pytam, bo sama myśl o takim przedsięwzięciu wpędza mnie w depresję. :P

[kasia_rom]

Oliwko, powiem szczerze ,że po doświadczeniach z pierwszej przeprowadzki byłam przerażona ,że będzie powtórka z rozrywki
Nie przenosiłam wielu roślin z ogrodu jak Ewa, tylko kilka i róże i to także nie wszystkie, tylko te ulubione, miałam około 20 donic, wiosną wykopałam i czekały na transport , pojechały z całym dobytkiem ciężarówką.
W tą stronę było gorzej, bo ledwo się pomieściliśmy w tira , ale pojechały, kosztem roślin domowych których część straciłam,(zostały i pomarzły gdyż był duży przymrozek). Wykopałam i wsadziłam je do donic kilka dni przed transportem a na miejscu zadołowałam w tych donicach i wiosną posadzę na stałe miejsca.
Wszystko przewoziliśmy na raz ponieważ to kawał drogi , podróż i długa i kosztowna

Szczerze odradzam takie dalekie przeprowadzki i w takim zagęszczeniu

Hortensja od Ciebie oczywiście też przeprowadziła się z nami

[oliwka]

Czyli jednak donice.
Nie zazdroszczę.
Mam nadzieję i szczerze życzę, żeby wszystko dobrze przyjęło się na nowym miejscu i odwdzięczyło pięknym kwitnieniem

[Atka-a1]

Kasiu, masz piękne róże
Wielki szacun za niezwykły hart ducha - dwie przeprowadzki w jednym roku mogą doprowadzić do rozstroju Trzymam kciuki za wiosenne porządki w starym- nowym ogrodzie

[gloriadei]

Kasiu
tamten rok na pewno nie należał do łatwych ;) ale jesteś dzielna i poradziłaś wszystkim niedogodnościom, brawo!
Jak widać, i my i roślinki możemy wiele znieść z myślą na lepsze jutro!
Wiosną będzie sporo pracy w ogrodzie ale to przecież nasz żywioł i sama przyjemność ;)
trzymam kciuki za udany początek nowego sezonu!

[AniaDS]

Z pewnością będzie udany i przyniesie Ci wiele radości

[kasia_rom]

Oliwko, dziękuję
Mam nadzieję ,że roślinki wybaczą mi te podróże i przyjmą się bez problemu.
A jeśli wiosna przyjdzie szybko to także róże zdążą się ukorzenić i zakwitnąć o czasie

Beatko, dziękuję
Dwie przeprowadzki to było o ...dwie za dużo . Mam nadzieję że ten rok będzie spokojniejszy i będę mogła spokojnie cieszyć się ogrodem, i zadbać o swoje stare-nowe roślinki

Ewuś,
To prawda, nie był to dobry rok, ale trzeba mieć nadzieję ,że ten będzie lepszy
Róże to twarde sztuki,takie żelazne królewny, przynajmniej te moje A i człowiek jest w stanie znieść wiele.
Bardzo się cieszę że już niedaleko do wiosny,i będę mogła zadbać wreszcie o swój ogród
za wsparcie

Anuś, dziękuję
Na pewno tak będzie, też jestem dobrej myśli .

[Tosca+]

Witaj Kasiu. Bardzo inspirujące są twoje posty. Zaczęłam je przeglądać i nabrałam ochoty na planowanie wiosennych prac.W innym wątku widziałam zdjęcia z twojego śląskiego ogrodu. Spodobały mi się te ceglane obwódki. Mam trochę cegły i od jakiegoś czasu myślę o takich obrzeżach, ale nie wiem jak się za to zabrać, żeby wyszło tak równo i było wypoziomowane. Mam gliniastą glebę więc nie jest łatwo. Czy mogłabyś napisać parę słów instruktażu. Zdaję sobie sprawę,że pewnie nie jest to żadna filozofia,ale mnie przerasta. Pozdrawiam wszystkich Forumowiczów.

[imwsz]

Cóż tam słychac?

[kasia_rom]

Witaj Tosca

Miło mi ,że zajrzałaś do moich wątków
Ceglane obwódki nie było trudno zrobić ,trochę wysiłku fizycznego mnie to kosztowało
Wytyczyłam okrąg sznurkiem, wykopałam rowek częściowo łopatą i poprawiałam małą łopatka, cegły układałam i podsypywałam ziemią żeby wypoziomować, tak na oko . Od strony trawy były na poziomie trawy aby łatwo było kosić, od strony rabaty wyżej aby stanowiły zaporę dla ziemi.
Na pewno dasz radę, jak zaczniesz to sama zobaczysz jak łatwo to się robi. W glinie na pewno ciężko będzie kopać w suszę ale w miękkiej pójdzie szybciutko

Pozdrawiam cieplutko

Witaj Ilonko
Z utęsknieniem oczekuję wiosny a tu właśnie zima chce nas jeszcze zaskoczyć
Podczytuję wąteczki, podglądam zdjęcia różyczkowe, robię plany i wyglądam słoneczka
Sama nie mam za bardzo co pokazywać , mało zdjęć robiłam w tym roku więc podglądam u innych
A co u ciebie sąsiadeczko?


A może jednak coś jeszcze znajdę aby powspominać lato :P
Róża nn, pnąca lub parkowa, kupiona z florpaku jako Elmshorn, szybko rośnie, całkowicie mrozoodporna, zdrowa i pachnąca. To nic że nie ma imienia , jest doskonała.

[imwsz]

Właśnie wróciłam od mojej babci i jak tylko wchodziłam do domu to od drzwi mówiłam, że mróz idzie , bo ziemia na amen zmarznięta i tylko się świeci. Chryzantemy mi zgłupiały i w styczniu pokazują świeże listki.
Mam taką różę, którą pokazujesz na zdjęciu, pierwszy rok. Jest to róża parkowa i jestem nią zachwycona. W sylwestra miała jeszcze kwiatki. Podobno ona tak ma. Tak jak Ty podczytuję wąteczki, robię plany. Najpierw długa lista, która później jest ostro cięta. Będę miała sporo pracy w tym roku a nie wiem jak mój kręgosłup i biodro to wytrzyma. Ale miło się później siedzi na tarasie i patrzy na kwitnące kwiaty.
Byłam dzisiaj w Leroy'a i kupiłam 3 szt. hiacyntów w w doniczkach po 1,50. Wszystkie cebulki wypuściły po 2 kwiaty. Pachnie niesamowicie

[kasia_rom]

Mrozik nadciąga i u mnie ,jest już -4 stopnie. Ale chociaż słoneczko nam dziś poświeciło
Co prawda to prawda, roślinki nic sobie nie robią z tej zimy, u mnie też róże mają pączki i wypuszczają listki, całkiem się im poprzestawiało
Tę różę kupiłam w bydgoskim Auchanie , jest świetna, jednak swoją musiałam jesienią przyciąć króciutko ponieważ była ogromna i trudno było mi ją umieścić w donicy. Do tej pory ma zieloniutkie listki.
Też mam problemy z kręgosłupem , staram się pielić na kolanach, nie schylać się a kucać, nie dźwigać. Ale jak sobie poradzić z chorym biodrem , nie zazdroszczę , musisz się nieźle namęczyć w ogrodzie
Czy masz w planach założyć swój wątek aby pokazać ogród? Chętnie bym go zobaczyła



Hiacyntki w dobrej cenie ,to już przedsmak wiosny, także uwielbiam ich zapach

[AniaDS]

Kasiu,Twoja róża skojarzyła mi się z Lavender Lassie, ale sprawdź sobie, bo tej róży na żywo nie widziałam .

[Tosca+]

Kasiu, dziękuję za odpowiedź. Muszę przestać bać się ciężkich prac w ogrodzie tylko działać. Czytanie jak robią to inni jest motywujące.
A Twoja róża kojarzy mi się z Louise Odier, którą mam w ogrodzie.

[justyna_gl]

Przepiękna róża