Ogród zwkwiat

[zwkwiat]

Wandziu, moje różyczki już ponad tydzień trzymają się dobrze, ale nawet jak nie przetrzymają to trochę pocieszą oczy.

Gosiu, sikorki to straszne głodomory, jeszcze nie ma tygodnia jak zaczęłam dokarmiać a już czwarty woreczek słoneczniku kończą, ale taki po 0,5kg.

Ilona 2715 , och Ilono nie spodziewałam się tak dokładnego spaceru w moim ogrodzie. Oczywiście jeżeli forum dotrwa to chętnie się z Tobą podzielę tym o co prosisz, tylko proszę o przypomnienie się w marcu. Ciężko mi skojarzyć pięciornika pomarańczowego, może napisz o którą roślinę Ci chodzi, str. zdjęcie.
Róża. Niestety nie jest to "Alinka", ponieważ moja róża obłędnie pachnie.
Jaka jest nazwa mojego różanecznika, nie pomogę Ci bo sama jej nie znam, mój ma 10 lat. Natomiast na pewno jest bardzo duże podobieństwo do rh katawbijskiego "Calsap"
Bardzo dziękuję za uznanie, zawsze twierdzę że wszystkim uczestnikom forum jest należne, za pracę i koleżeńskie podejście.

Helios, Heleno nie mam nic przeciw, ale na wiosnę zrobię dokładniejsze zdjęcia igieł i szyszek w czasie kwitnięcia.

Justynko, może z tymi różami i mnie się uda bardzo bym chciała.

Zrobiłam dzisiaj kilka zdjęć w ogrodzie i te wybrałam aby Wam pokazać.

[Jatra]

Każda pora roku ma swój urok , pięknie go wydobyłaś z ogrodu .

[malgocha1960]

Nawet zima pięknie się u ciebie prezentuje.

[kropelka]

A mnie się właśnie marzy taki mostek

[Zenia]

Bardzo ładny widoczek...mostek zachwyca. . Lustrzane odbicie w wodzie wygląda super.

[zwkwiat]

Moje drogie koleżanki, zima też ma swoje uroki.
Mostek, wysłużył się, trzeba pomyśleć o wymianie, ma już kilka lat a nad wodą drewno szybciej niszczy się. A i w czasie robienia mąż nie myślał o czymś na stałe. Była to jeszcze jedna zabawka dla wnuków.
Ale muszę przyznać, że mnie też podoba się ten fragment ogrodu o każdej porze roku.

[hala67]

Zosiu bardzo ładne zimowe widoczki.
Czytałam u Wandzi /Wanda7/, że siałaś Heliotrop. Czy możesz podpowiedzieć coś więcej o wysiewie tej roślinki? Czytałam, iż po wysianiu należy wystawić pojemnik w chłodne miejsce.

[Tosia1]

Zosiu, fotka z mostkiem - bajka!!! Mało u Ciebie śniegu. U nas jest sporo. Dziś byłam strząsnąć śnieg z iglaków, bo ciężko im. Masz piękny ogród.

[imer]

Zosiu takie "prowizorki" robione tak tylko na chwilę najczęściej działają bardzo długo i bardzo dobrze, mostek super. A i zimowe zdjęcia fajne.

[zwkwiat]

Halu, siałam do pojemnika po owocach, przykryłam styropianową tacką położoną na patyczkach do szaszłyków w celu dobrego wietrzenia i zapewnienia wilgoci, postawiłam na oknie w ganku ale ogrzewanym, z tym, że temperatura tam jest w granicach 15*.
Wtedy jeszcze nie miałam pojęcia, że wymagają przechłodzenia. Wysiewałam go wcześnie bo długo wschodzi i wymaga uszczykiwania przynajmniej dwukrotnego. Po jednokrotnym rośliny są ubogie, skromne. Zaraz po przekwitnieniu ścinaj kwiat a one się dalej rozkrzewiają.
Na naszym forum wejdź do wątku "wysiew nasion jednorocznych" dużo tam na temat H.

Tosiu, śniegu u nas rokrocznie ubogo. Wyjątek stanowił rok ubiegły.

Remi, zdjęcia amatorki pierwszego kalibru. Ale Twoje /oglądałam/ w nowym wątku pierwsza klasa.

Wreszcie w tym roku zakwitną moje ciemierniki, takie mają pąki.

[hala67]

Zosiu, bardzo dziękuję za wskazówki odnośnie wysiewu Heliotropu.

[Helios]

Witaj Zosiu
Odnoszę wrażenie, że Ty masz w swoim ogrodzie chyba wszystkie kwiatki
Ciągle pokazujesz coś nowego i pięknego
Zazdrość to baaardzo brzydka cecha
_________________
Helena

[zwkwiat]

Helios, Helenko nie, nie mam wielu roślin. A wiele już przepadło. W ogrodzie właściwie nic nie rośnie wiecznie.
Teraz np. wycinamy z nad jeziorka wierzby mandżurskie bo strasznie wybujały, Nie pomylę się jak powiem, że mają powyżej 5 m.
W ciągu 10 lat to już drugi garnitur zostaje stamtąd usunięty. Poprzednio rósł tam szpaler brzóz. Ale było dla nich za mokro i łamały się. Mąż wymyślił wierzby, te zaś rosną jak szalone też ze względu na wilgoć.
Muszę wymyślić coś nowego. Jak widzisz ciągła zmiana dekoracji.

[Wanda7]

Jak to dziwnie rosną te nasze rośliny. Chodzi mi o ciemierniki. Twoje mają pączuszki i już nawet kolor widać, za to liści chyba niewiele, natomiast moje mają wielkie wachlarzowate liście i ani pączuszka w środku. W zeszłym roku zakwitły dopierow kwietniu. U mojej koleżanki kwitną w lutym, wyłaniając się spod śniegu. Zdaje się, że są to bratnie dusze twoich.
No i muszę skomentować jeszcze ten twój fajny mostek, Zosiu. Masz go nad wodą, wygląda świetnie. Latem i zimą. Ja u siebie co prawda nie mam żadnej takiej wody, ale mostek z chęcią bym postawiła. NIe wiem jeszcze gdzie, ale coś muszę wykombinowac. Mój M też na szczęście ma smykałkę do majsterkowania

[x-U-ie]

Ja nie dojrzałam jeszcze do ciemierników ale coraz bardziej Twoje zdjęcia mnie zachęcają