Leśny ogród Elli - 2011
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25219
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Leśny ogród Elli - 2011
Elu, nie wiem jak to sie stało, że zgubiłam Twój watek i to na tak długo.
A tak lubię Twój ogrod.
Masz niesamowitą kolekcję liliowców. Zresztą zachwycam sie też hostami.
Zazdroszczę przyrostu żurawek. Moje jakoś słabo rosną. Muszą mieć u Ciebie niesamowite warunki
Z liliowców najbardzie zauroczył mnie porcelanowy Catherine Woodbery
A tak lubię Twój ogrod.
Masz niesamowitą kolekcję liliowców. Zresztą zachwycam sie też hostami.
Zazdroszczę przyrostu żurawek. Moje jakoś słabo rosną. Muszą mieć u Ciebie niesamowite warunki
Z liliowców najbardzie zauroczył mnie porcelanowy Catherine Woodbery
Re: Leśny ogród Elli - 2011
Ella ta Twoja kwiatoterapia leczy nie tylko duszę, pomaga także na kręgosłup.
Pozdrawiam. Krystyna.
- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9422
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Leśny ogród Elli - 2011
Elu
pięknie dziękuję za uroczy wierszyk i kwiato - terapie
Tego nam trzeba
Fotki - Mistrzostwo Świata !!!


Tego nam trzeba

Fotki - Mistrzostwo Świata !!!
- Ellaa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2591
- Od: 6 lip 2008, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
- Kontakt:
Re: Leśny ogród Elli - 2011
Witam miłych gości
Dziewczyny bardzo się cieszę z Waszych odwiedzin.
Nie gniewajcie się proszę, że od razu nie odpowiedziałam, ale mam teraz mało czasu na forum. Czasem wpadnę tu na chwilkę do wątków poświęconych liliowcom, coś tam wystukam w biegu, wkleję kilka fotek i znikam do zajęć, albo mam czas tak późno, że już padam i tylko zerkam co tam piszecie, ale na odpisanie nie mam siły.
Styczeń, to czas rozliczeń z fiskusem dla firm, więc ostatnio siedzę nad buchalterią....w głowie mam kalkulator, a przed oczami tańczą cyferki jak już zamykam oczy gdy idę spać.
Muszę rozliczyć cały rok firmy M, policzyć pity, ale już kończę i będę miała czas na inne, przyjemniejsze sprawy.....jeszcze tylko zawieźć papiery do U.S. i spokój.
W poprzednim tygodniu w czwartek oderwałam się od przyziemnych spraw i razem z córką odwiedziłam miejsce gdzie spełniają się marzenia małych dziewczynek o zostaniu księżniczką......w tym najważniejszym dniu, dniu ślubu.
Tym miejscem był Salon mody ślubnej Lisa Ferrera : http://www.lisaferrera.czest.pl/
Córka była już umówiona na ten dzień z Salonem Lisa Ferrera i bardzo jej zależało, abym jej towarzyszyła i ewentualnie coś doradziła.
Salon zorganizował w tym dniu coś w rodzaju pokazu sukien z możliwością przymiarki każdej sukni z kolekcji oferowanych przez Lisa Ferrera.
Suknie były obłędnie piękne, trudno się było na coś od razu zdecydować bo kreacje, jedna ładniejsza od drugiej.
Do dyspozycji przyszłych panien młodych Salon zaprosił profesjonalną kosmetyczkę, która przed przymiarką, najpierw robiła dziewczynom makijaż. Wszystko gratis!
Upiększone dziewczyny, bajecznych sukniach i welonach wyglądały jak prawdziwe księżniczki z bajki.
Jedną z tych księżniczek była moja córka.....wyglądała anielsko w sukni jak ze snu....ech, szkoda, że za moich czasów nie było takich salonów:(((
W sukni, którą wybrała prezentowała się rewelacyjnie, chociaż model nie do końca był dopasowany do figury....suknia, która będzie uszyta dla niej, będzie już leżała idealnie.
Gdy tylko ją założyła, już wiedziała, że to TA! Suknia do niej 'przemówiła', ja już nic nie musiałam dodawać, ba nawet bym nie śmiała, to jej marzenia mają się spełnić, nie moje. Szkoda, że nie wszystkie mamy zdają sobie z tego sprawę, o czym miałam okazję się przekonać na pokazie.....dla obserwatora z boku, to trochę przykre.....
Zrobiłam jej kilka fotek, żeby dziadkowie i M mogli ją też w niej zobaczyć, ale nie wolno mi ich pokazać nikomu więcej, bo podobno, to przynosi pecha.
Mogę tylko zdradzić, że suknia pochodzi z kolekcji OreaSposa i ma fason ?rybki? z dłuugim trenem.
Kolekcję można obejrzeć tu: http://slub-wesele.com/show_art.php?id=157
Serdecznie Ci dziękuję za życzenia i wzajemnie.
Zwykle, gdy mam jakieś problemy, łatwiej mi się z nimi uporać, gdy mam zajęcie dla rąk i myśli. Poza tym w ogrodzie zawsze jest coś co można poprawić, w założeniu na lepsze, ale z tym różnie bywa.
Ja również staram się posprzątać liście jesienią, raz, że są mi potrzebne suche do okrywania roślin, dwa, że układam z nich osobną pryzmę kompostową....pozostawione do wiosny na ziemi zamieniłyby się w paskudą breję, którą trudno jest sprzątnąć.
Zimę mamy wyjątkowo łagodną....gdzieś tam czytałam, że w tym roku ma nie być zimy, ale czy można wierzyć do końca prognozom....jak na razie okazały się trafione. Wprawdzie zapowiadają nadejście 2 ? cyfrowych mrozów, ale też nie na długo. Podobno wiosna ma przyjść bardzo wcześnie. Na rabatach leży teraz śnieg, ale nim spadł widziałam już około 4 cm kiełkujące krokusy! Trochę słoneczka i znów się zacznie
Cieszę się, że trafiłaś do mojego ogrodu, zwłaszcza, że jesteśmy niemal sąsiadkami.
Zawiercie, to tylko kilka stacji pociągiem, chyba, że jesteś zmotoryzowana, więc jakieś 0,5 godzinki jazdy.
Byłoby super poznać Cię w realu i wypić kawkę w mojej altance.
Zapraszam Cię pod koniec maja-początek czerwca, to moja ulubiona pora....wtedy jeszcze wszystko wygląda pięknie....szkodniki się jeszcze nie rozpanoszyły, choróbska nie rozwinęły.....później jest już znacznie gorzej
Łatwo się zgubić na tak wielkim forum, wśród tylu pięknych wątków....nic się nie stało, ważne, że znów jesteś
Ja sama nie daję rady zaglądnąć wszędzie gdzie bym chciała, bo utrzymanie własnego wątku też jest czasochłonne, a przecież są ważniejsze sprawy w realu.
Cieszę się bardzo, że lubisz mój ogród....to jesteśmy już dwie
Liliowców mi przybywa co roku po kilka sztuk.....to nałóg nie do wyleczenia. Podobnie z hostami....mój ogród wzbogacił się o parę nowych odmian. Po wiosennej stracie, spowodowanej przez nornice....musiałam się jakoś pocieszyć, prawda?
Jeśli mogę Ci coś podpowiedzieć z mojego doświadczenia, to dodatek ziemi gliniastej jest bardzo wskazany dla poprawienia warunków glebowych rośliny, nie tylko żurawek. U mnie żurawki mają podłoże składające się z mieszaniny ziemi: gliniastej, ogrodowej, torfowego substratu do roślin, kompostu + trochę suszonego obornika.
Dodatek gliny sprawia, że składniki pokarmowe zostają w pobliżu korzeni i nie są wypłukiwane wgłąb ziemi przez deszcze, to sprawia, że tak szybko przyrastają.
Catherine Woodbery podoba się wielu osobom, mimo, że to stara odmiana.....ma w sobie romantyczny, ponadczasowy urok, który ujmuje wielu, mnie również.
Pomaga na kręgosłup, powiadasz
.......zdradź mi kochana jak to działa, bo ja też mam z moim 'słupkiem' na pieńku, a wiosna tuż, tuż, w dodatku moja p. neurolog po obejrzeniu wyników T K i R M powiedziała jasno....nie dźwigać ciężarów....poza tym wszystko w normie, to tylko 'normalne objawy starzenia'.....uff...od razu jest mi 'lepiej'....

Bardzo się cieszę, że mnie odwiedziłaś.
Wszystkim nam brakuje słońca i naszych, kwitnących ogrodów.....ale mamy czas zatrzymany w kadrze i możemy wirtualnie cofnąć się do dni lata.
Dziękuję za miodziki słowne

Dziewczyny bardzo się cieszę z Waszych odwiedzin.
Nie gniewajcie się proszę, że od razu nie odpowiedziałam, ale mam teraz mało czasu na forum. Czasem wpadnę tu na chwilkę do wątków poświęconych liliowcom, coś tam wystukam w biegu, wkleję kilka fotek i znikam do zajęć, albo mam czas tak późno, że już padam i tylko zerkam co tam piszecie, ale na odpisanie nie mam siły.
Styczeń, to czas rozliczeń z fiskusem dla firm, więc ostatnio siedzę nad buchalterią....w głowie mam kalkulator, a przed oczami tańczą cyferki jak już zamykam oczy gdy idę spać.
Muszę rozliczyć cały rok firmy M, policzyć pity, ale już kończę i będę miała czas na inne, przyjemniejsze sprawy.....jeszcze tylko zawieźć papiery do U.S. i spokój.
W poprzednim tygodniu w czwartek oderwałam się od przyziemnych spraw i razem z córką odwiedziłam miejsce gdzie spełniają się marzenia małych dziewczynek o zostaniu księżniczką......w tym najważniejszym dniu, dniu ślubu.
Tym miejscem był Salon mody ślubnej Lisa Ferrera : http://www.lisaferrera.czest.pl/
Córka była już umówiona na ten dzień z Salonem Lisa Ferrera i bardzo jej zależało, abym jej towarzyszyła i ewentualnie coś doradziła.
Salon zorganizował w tym dniu coś w rodzaju pokazu sukien z możliwością przymiarki każdej sukni z kolekcji oferowanych przez Lisa Ferrera.
Suknie były obłędnie piękne, trudno się było na coś od razu zdecydować bo kreacje, jedna ładniejsza od drugiej.
Do dyspozycji przyszłych panien młodych Salon zaprosił profesjonalną kosmetyczkę, która przed przymiarką, najpierw robiła dziewczynom makijaż. Wszystko gratis!
Upiększone dziewczyny, bajecznych sukniach i welonach wyglądały jak prawdziwe księżniczki z bajki.
Jedną z tych księżniczek była moja córka.....wyglądała anielsko w sukni jak ze snu....ech, szkoda, że za moich czasów nie było takich salonów:(((
W sukni, którą wybrała prezentowała się rewelacyjnie, chociaż model nie do końca był dopasowany do figury....suknia, która będzie uszyta dla niej, będzie już leżała idealnie.
Gdy tylko ją założyła, już wiedziała, że to TA! Suknia do niej 'przemówiła', ja już nic nie musiałam dodawać, ba nawet bym nie śmiała, to jej marzenia mają się spełnić, nie moje. Szkoda, że nie wszystkie mamy zdają sobie z tego sprawę, o czym miałam okazję się przekonać na pokazie.....dla obserwatora z boku, to trochę przykre.....
Zrobiłam jej kilka fotek, żeby dziadkowie i M mogli ją też w niej zobaczyć, ale nie wolno mi ich pokazać nikomu więcej, bo podobno, to przynosi pecha.
Mogę tylko zdradzić, że suknia pochodzi z kolekcji OreaSposa i ma fason ?rybki? z dłuugim trenem.
Kolekcję można obejrzeć tu: http://slub-wesele.com/show_art.php?id=157
Grażynko, to już nie jesteś....no nie wierzę, że można się tak łatwo odkochać w Inca Puzzlekogra pisze:Tak, tak.....pamiętam jak byłam nim zauroczona.
Witaj Eluśtija pisze:Eluś witaj w początkach 2012 roku oby ten okazał się lepszym od ubiegłego , tego Ci życzę Widzę że ogród dał Ci niezłą odskocznię a i efekty ja niestety na końcówce roku leniuchowałam , ważne że chodż porządki porobione bo koszmarem było by grabić liście teraz albo wiosną bo w sumie nikt nie przypuszczał ze czeka nas taka zima. Pooglądałam Twoje cudne liliowce , pozachwycałam się doładowałam baterie

Serdecznie Ci dziękuję za życzenia i wzajemnie.
Zwykle, gdy mam jakieś problemy, łatwiej mi się z nimi uporać, gdy mam zajęcie dla rąk i myśli. Poza tym w ogrodzie zawsze jest coś co można poprawić, w założeniu na lepsze, ale z tym różnie bywa.
Ja również staram się posprzątać liście jesienią, raz, że są mi potrzebne suche do okrywania roślin, dwa, że układam z nich osobną pryzmę kompostową....pozostawione do wiosny na ziemi zamieniłyby się w paskudą breję, którą trudno jest sprzątnąć.
Zimę mamy wyjątkowo łagodną....gdzieś tam czytałam, że w tym roku ma nie być zimy, ale czy można wierzyć do końca prognozom....jak na razie okazały się trafione. Wprawdzie zapowiadają nadejście 2 ? cyfrowych mrozów, ale też nie na długo. Podobno wiosna ma przyjść bardzo wcześnie. Na rabatach leży teraz śnieg, ale nim spadł widziałam już około 4 cm kiełkujące krokusy! Trochę słoneczka i znów się zacznie

Witaj Moniko[b]Monikwiaty[/b] pisze:Witaj. Z przyjemnością pospacerowałam po Twoim pięknym ogrodzie,wspaniała kolekcja roślin zwłaszcza liliowców. Pozdrawiam tym serdeczniej że "prawie" jesteśmy sąsiadkami (Zawiercie). Chętnie będę podglądała Twój ogród w nowym sezonie,zostawiam wpis aby nie zginął mi wątek. Pozdrawiam Monika

Cieszę się, że trafiłaś do mojego ogrodu, zwłaszcza, że jesteśmy niemal sąsiadkami.
Zawiercie, to tylko kilka stacji pociągiem, chyba, że jesteś zmotoryzowana, więc jakieś 0,5 godzinki jazdy.
Byłoby super poznać Cię w realu i wypić kawkę w mojej altance.
Zapraszam Cię pod koniec maja-początek czerwca, to moja ulubiona pora....wtedy jeszcze wszystko wygląda pięknie....szkodniki się jeszcze nie rozpanoszyły, choróbska nie rozwinęły.....później jest już znacznie gorzej

Witaj MargoMargo2 pisze:Elu, nie wiem jak to sie stało, że zgubiłam Twój watek i to na tak długo.
A tak lubię Twój ogrod.Masz niesamowitą kolekcję liliowców. Zresztą zachwycam sie też hostami.
Zazdroszczę przyrostu żurawek. Moje jakoś słabo rosną. Muszą mieć u Ciebie niesamowite warunki
Z liliowców najbardzie zauroczył mnie porcelanowy Catherine Woodbery

Łatwo się zgubić na tak wielkim forum, wśród tylu pięknych wątków....nic się nie stało, ważne, że znów jesteś

Cieszę się bardzo, że lubisz mój ogród....to jesteśmy już dwie


Liliowców mi przybywa co roku po kilka sztuk.....to nałóg nie do wyleczenia. Podobnie z hostami....mój ogród wzbogacił się o parę nowych odmian. Po wiosennej stracie, spowodowanej przez nornice....musiałam się jakoś pocieszyć, prawda?
Jeśli mogę Ci coś podpowiedzieć z mojego doświadczenia, to dodatek ziemi gliniastej jest bardzo wskazany dla poprawienia warunków glebowych rośliny, nie tylko żurawek. U mnie żurawki mają podłoże składające się z mieszaniny ziemi: gliniastej, ogrodowej, torfowego substratu do roślin, kompostu + trochę suszonego obornika.
Dodatek gliny sprawia, że składniki pokarmowe zostają w pobliżu korzeni i nie są wypłukiwane wgłąb ziemi przez deszcze, to sprawia, że tak szybko przyrastają.
Catherine Woodbery podoba się wielu osobom, mimo, że to stara odmiana.....ma w sobie romantyczny, ponadczasowy urok, który ujmuje wielu, mnie również.
Witaj klioklio pisze:Ella ta Twoja kwiatoterapia leczy nie tylko duszę, pomaga także na kręgosłup.

Pomaga na kręgosłup, powiadasz



Witaj HalinkoHalinaK pisze:Elu pięknie dziękuję za uroczy wierszyk i kwiato - terapie.Tego nam trzeba.
Fotki - Mistrzostwo Świata !!!

Bardzo się cieszę, że mnie odwiedziłaś.
Wszystkim nam brakuje słońca i naszych, kwitnących ogrodów.....ale mamy czas zatrzymany w kadrze i możemy wirtualnie cofnąć się do dni lata.
Dziękuję za miodziki słowne

- Ellaa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2591
- Od: 6 lip 2008, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
- Kontakt:
Re: Leśny ogród Elli - 2011
Dzięki Grażynko....właśnie zagłębiam się w temat, bo do tej pory nic nie słyszałam o ACTA....i jestem przerażona tym co chcą nam uczynić
Idę czytać dalej....co można jeszcze zrobić, o ile jednostka coś może tu wskórać....
Znalazłam ten link w wątku: NIE dla A.C.T.A! - zamach na naszą wolność
Można tu złożyć protest, ja już złożyłam:


Idę czytać dalej....co można jeszcze zrobić, o ile jednostka coś może tu wskórać....

Znalazłam ten link w wątku: NIE dla A.C.T.A! - zamach na naszą wolność
Można tu złożyć protest, ja już złożyłam:
Wojtek3362 pisze:Mój wątek został usunięty, ale daje link https://secure.avaaz.org/en/save_the_in ... b/?aSuHBcb
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25219
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Leśny ogród Elli - 2011
Dzisiaj rząd już powoli się wycofuje z podpisania ACTA w takiej formie jak jest teraz.
Ja jestem przekonana, że do zamknięcia forum nie dojdzie.
Elu, muszę wykorzystać Twój sposób sadzenia, nie tylko zurawek. Muszę tylko zdobyć skądś glinę.
Bardzo podobają mi się liliowce mam ich kilkanaście u siebie.
Zresztą wszystkiego mam po kilka sztuk, ale nie mam aż tak sprecyzowanych upodobań. Podoba mi się wszystko. Ciężko mi się zdecydować na konkretną roślinę, a trudno mieć wszystkie rodzaje, gatunki, odmiany.
Podziwiam osoby z taką pasją. Moja koleżanka też upodobała sobie liliowce. I inne rośliny, ale ona ma dużyyyy areał. Może sobie na to pozwolić.
Ja jestem przekonana, że do zamknięcia forum nie dojdzie.
Elu, muszę wykorzystać Twój sposób sadzenia, nie tylko zurawek. Muszę tylko zdobyć skądś glinę.
Bardzo podobają mi się liliowce mam ich kilkanaście u siebie.
Zresztą wszystkiego mam po kilka sztuk, ale nie mam aż tak sprecyzowanych upodobań. Podoba mi się wszystko. Ciężko mi się zdecydować na konkretną roślinę, a trudno mieć wszystkie rodzaje, gatunki, odmiany.
Podziwiam osoby z taką pasją. Moja koleżanka też upodobała sobie liliowce. I inne rośliny, ale ona ma dużyyyy areał. Może sobie na to pozwolić.
- Ellaa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2591
- Od: 6 lip 2008, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
- Kontakt:
Re: Leśny ogród Elli - 2011
Ja też śledzę dzisiejsze informacje jakie podaje RM-efka. Bardzo się cieszę, że protesty Internautów przyniosły skutek. Piotr Borys z PO, który otrzymał 10 tys. maili !!! od Internautów protestujących przeciwko ACTA, już poparł socjalistów, którzy chcą zaskarżyć ACTA do unijnego Trybunału Sprawiedliwości za niezgodność tej umowy z prawem europejskim.
Radio podało dzisiaj takie, dość optymistyczne wiadomości: http://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-cz ... nId,430624
Jestem dobrej myśli
Margo2 - nie można mieć wszystkiego, tak jak piszesz trzeba by mieć duży areał i kilku ogrodników do pomocy, bo samemu trudno by było, to ogarnąć.
Kiedyś i ja nie miałam wyraźnie sprecyzowanych upodobań, to przychodzi z czasem.
Z czasem zorientujesz się co u Ciebie rośnie najlepiej, na widok jakich roślin bije mocniej Twoje serce.....a wówczas już będziesz wiedziała......
W sprawie gliny ciężko jest mi coś doradzić, ja akurat miałam, to szczęście, że znajomy miał na zbyciu całego Kamaza takiej ziemi...starczy mi jej na kilka lat.
Może gdzieś w okolicy występuje glina, ale uprzedzam, jest okropnie ciężka
Radio podało dzisiaj takie, dość optymistyczne wiadomości: http://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-cz ... nId,430624
Jestem dobrej myśli

Margo2 - nie można mieć wszystkiego, tak jak piszesz trzeba by mieć duży areał i kilku ogrodników do pomocy, bo samemu trudno by było, to ogarnąć.
Kiedyś i ja nie miałam wyraźnie sprecyzowanych upodobań, to przychodzi z czasem.
Z czasem zorientujesz się co u Ciebie rośnie najlepiej, na widok jakich roślin bije mocniej Twoje serce.....a wówczas już będziesz wiedziała......

W sprawie gliny ciężko jest mi coś doradzić, ja akurat miałam, to szczęście, że znajomy miał na zbyciu całego Kamaza takiej ziemi...starczy mi jej na kilka lat.
Może gdzieś w okolicy występuje glina, ale uprzedzam, jest okropnie ciężka

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25219
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Leśny ogród Elli - 2011
Mam glinę u taty na działce i u koleżanki. Przywożę w workach, bo niestety kamaza nie posiadamy
Zatem przywiozę więcej i może jeszcze raz posadzę według Twojego przepisu
Zapomniałam dopisać wczesniej, że suknie są piekne. Nie wiem która bym wybrała. Kiedy ten cudowny dzień?

Zatem przywiozę więcej i może jeszcze raz posadzę według Twojego przepisu
Zapomniałam dopisać wczesniej, że suknie są piekne. Nie wiem która bym wybrała. Kiedy ten cudowny dzień?
- Ellaa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2591
- Od: 6 lip 2008, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
- Kontakt:
Re: Leśny ogród Elli - 2011
Witam w środowe popołudnie
Śnieżek sobie sypie, sypie....od rana nieprzerwanie.....świat w bieli wygląda pięknie, ale chyba znów trzeba będzie złapać za łopaty i odgarniać
Mam zmartwienie, moja psina podupadła na zdrowiu. Nagle stał się osowiały, przestał jeść, miał podwyższoną temperaturę i tylko leżał.
Sędziwy z niego dziadek, ma prawie 12 lat, to w przeliczeniu na wiek człowieka prawie 100 lat, uwierzycie
Byłam wczoraj u weterynarza, zrobił USG, badanie krwi. Diagnoza: zapalenie dróg moczowych, powiększona prostata i pęcherz.
Muszę go podleczyć, a później zoperować. Wówczas będzie szansa na przedłużenie mu życia.
Wyniki wyszły mu ok, jak na tak starego psa, więc rokowania są dobre.
Zaaplikowane leki już przyniosły poprawę, Atorek jest weselszy, zjadł trochę, wyszedł na dwór i nawet poszczekał, aż uciecha na niego teraz patrzeć
Wczoraj włożyłam do lodówki nasiona liliowców, które zebrałam w sezonie. Za około miesiąc zaczną kiełkować.
W tym roku wreszcie udało mi się zapylić Inca Puzzle. Nasion nie ma wiele, ale mam nadzieję, że jednak będę miała coś ciekawego z własnego chowu
Mam też trochę nadwyżek, więc jeśli kogoś interesują, to zapraszam do działu 'Kupię, sprzedam, wymienię' - link w stopce
Wiosną będą jeszcze rozchodniki, goździki skalne, jasnoty, miodunka, coś z host....reszta się zobaczy wiosną.... :P
Jak go doładowałam gliną, to aż siadał na zadzie, a było to zaledwie kilka do połowy wypełnionych worków
Przepis jest sprawdzony w praktyce, więc go mogę polecić
Ślub w lipcu
Były liliowce, to teraz będą hosty
Ogólne widoczki





Bardziej solo
First Frost

June

Carnival

Liberty

Dream Weaver

Lemon Delight

Great Expectations

Pearl Lake

Brim Cap

Baby Bunting

Golden Tiara

Early Times

NN

Paradise Joyce

Fortunei Aureomarginata


Śnieżek sobie sypie, sypie....od rana nieprzerwanie.....świat w bieli wygląda pięknie, ale chyba znów trzeba będzie złapać za łopaty i odgarniać

Mam zmartwienie, moja psina podupadła na zdrowiu. Nagle stał się osowiały, przestał jeść, miał podwyższoną temperaturę i tylko leżał.
Sędziwy z niego dziadek, ma prawie 12 lat, to w przeliczeniu na wiek człowieka prawie 100 lat, uwierzycie

Byłam wczoraj u weterynarza, zrobił USG, badanie krwi. Diagnoza: zapalenie dróg moczowych, powiększona prostata i pęcherz.
Muszę go podleczyć, a później zoperować. Wówczas będzie szansa na przedłużenie mu życia.
Wyniki wyszły mu ok, jak na tak starego psa, więc rokowania są dobre.
Zaaplikowane leki już przyniosły poprawę, Atorek jest weselszy, zjadł trochę, wyszedł na dwór i nawet poszczekał, aż uciecha na niego teraz patrzeć

Wczoraj włożyłam do lodówki nasiona liliowców, które zebrałam w sezonie. Za około miesiąc zaczną kiełkować.
W tym roku wreszcie udało mi się zapylić Inca Puzzle. Nasion nie ma wiele, ale mam nadzieję, że jednak będę miała coś ciekawego z własnego chowu

Mam też trochę nadwyżek, więc jeśli kogoś interesują, to zapraszam do działu 'Kupię, sprzedam, wymienię' - link w stopce
Wiosną będą jeszcze rozchodniki, goździki skalne, jasnoty, miodunka, coś z host....reszta się zobaczy wiosną.... :P
Gosiu ja też nie mam Kamaza, za 'ciężarówkę' robił kiedyś MaluchMargo2 pisze:Mam glinę u taty na działce i u koleżanki. Przywożę w workach, bo niestety kamaza nie posiadamy![]()
Zatem przywiozę więcej i może jeszcze raz posadzę według Twojego przepisu
Zapomniałam dopisać wczesniej, że suknie są piekne. Nie wiem która bym wybrała. Kiedy ten cudowny dzień?

Jak go doładowałam gliną, to aż siadał na zadzie, a było to zaledwie kilka do połowy wypełnionych worków

Przepis jest sprawdzony w praktyce, więc go mogę polecić

Ślub w lipcu

Były liliowce, to teraz będą hosty
Ogólne widoczki





Bardziej solo
First Frost

June

Carnival

Liberty

Dream Weaver

Lemon Delight

Great Expectations

Pearl Lake

Brim Cap

Baby Bunting

Golden Tiara

Early Times

NN

Paradise Joyce

Fortunei Aureomarginata

- Monika76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1429
- Od: 10 wrz 2007, o 17:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Leśny ogród Elli - 2011
Przejrzałam Elu Twój wątek sprzedażowy.
Poczekam do wiosny na jasnoty i oczywiście hosty.
Zdjęcia jak zawsze oglądam po kilka razy... hosty wśród fiołków i niezapominajek wywołują u mnie uśmiech
Pozdrawiam
Poczekam do wiosny na jasnoty i oczywiście hosty.
Zdjęcia jak zawsze oglądam po kilka razy... hosty wśród fiołków i niezapominajek wywołują u mnie uśmiech

Pozdrawiam

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25219
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Leśny ogród Elli - 2011
Własnie w tym roku będe pracowała nad stworzeniem takiego cienistego zakątka u siebie. Mam do wykarczowania jałowca płożącego, który rośnie pod śliowwiśnią. Zakupiłam już kilka paproci, teraz musze zdobyć hosty.
Chicałabym osiągnąc taki efekt jak na 1 zdjęciu. Cudo.
I widziałam na wątku liliowcowym Twoje zdjęcia z Wojsławic. Niesamowite obrazy. Nie wiedziałam nawet, że coś takiego tam mają.
Chicałabym osiągnąc taki efekt jak na 1 zdjęciu. Cudo.
I widziałam na wątku liliowcowym Twoje zdjęcia z Wojsławic. Niesamowite obrazy. Nie wiedziałam nawet, że coś takiego tam mają.
- Ellaa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2591
- Od: 6 lip 2008, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
- Kontakt:
Re: Leśny ogród Elli - 2011
Witaj MonikoMonika76 pisze:Przejrzałam Elu Twój wątek sprzedażowy.
Poczekam do wiosny na jasnoty i oczywiście hosty.
Zdjęcia jak zawsze oglądam po kilka razy... hosty wśród fiołków i niezapominajek wywołują u mnie uśmiech![]()
Pozdrawiam

Jasnoty mam dwie odmiany, obie są bardzo łatwe w uprawie. Świetnie się nadają na słabe gleby w cieniu. Szybko się regenerują po okresach suszy i nie wymagają właściwie żadnej opieki.
Ja wykorzystałam je m/in tak:

Lamium maculatum 'Beacon Silver' (Jasnota plamista)

Lamium maculatum 'Chequers' (Jasnota plamista)

Kontrast pomiędzy drobnymi kwiatuszkami niezapominajek i listkami fiołków, a dużymi liśćmi host i u mnie wywołuje uśmiech....zadowolenia

Wkrótce przygotuję foto-ofertę, aby można się było zorientować czego mi zbywa, a może komuś będzie potrzebne

- Ellaa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2591
- Od: 6 lip 2008, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
- Kontakt:
Re: Leśny ogród Elli - 2011
Gosiu na pewno będzie pięknie, nie od razu, bo na taki efekt trzeba trochę poczekać, aż się hosty rozrosną, ale warto uzbroić się w cierpliwośćMargo2 pisze:Właśnie w tym roku będę pracowała nad stworzeniem takiego cienistego zakątka u siebie. Mam do wykarczowania jałowca płożącego, który rośnie pod śliowwiśnią. Zakupiłam już kilka paproci, teraz muszę zdobyć hosty. Chciałabym osiągnąć taki efekt jak na 1 zdjęciu. Cudo.
I widziałam na wątku liliowcowym Twoje zdjęcia z Wojsławic. Niesamowite obrazy. Nie wiedziałam nawet, że coś takiego tam mają.

Wiosną muszę ograniczyć widoczną na zdjęciu, które Ci się spodobało, hostę falistą, bo wypiera mi fiołka, a chcę zachować układ kompozycyjny hosta - fiołek, więc gdyby Cię ona interesowała, to będzie na zbyciu.
Hosta falista


Muszę też ograniczyć hostę fortunei. Jest to jedna z najbardziej wytrzymałych host, toleruje słabą ziemię i duże nasłonecznienie, ale uważana jest za 'nudną' bo całkiem zieloną.

Ta ekspozycja liliowców nie jest największa, w innym miejscu w Wojsławicach można podziwiać jeszcze większe łany liliowców.
Pokazywałam ich zdjęcia w poprzednich wątkach liliowcowych....wpisz w wyszukiwarce, to Ci je odnajdzie

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25219
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Leśny ogród Elli - 2011
Chętnie skorzystam.
To ostatnie zdjęcie tez cudne. Żółty irys na tle zieleni wyglada niesamowicie
To ostatnie zdjęcie tez cudne. Żółty irys na tle zieleni wyglada niesamowicie
Re: Leśny ogród Elli - 2011
Zachwycają mnie nawet te, jak to określiłaś "nudne hosty". Ile chorób można nieć na raz?
Pozdrawiam. Krystyna.